Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Do:~Gołożopiec~ Co do cen w osiedlowych, to dzieje się tak dlatego, że biorą oni mało towaru i nie dostają takich zniżek jak Biedronka i inne markety, które biorą na żarcia na tony. Każdy market mógłby mieć prawdopodobnie takie ceny jak w Stonce, ale właściciele mają to gdzieś. Ludzie i tak kupią, kasa płynie szerokim strumieniem do żabojadów...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wypędzić Żydostwo z Polski napisał:
Tak oto Żydzi rządzący w tym chorym kraju niszczą Polskę. Reforma w służbie zdrowia idzie w tym kierunku aby najbiedniejsi po prostu wymarli czekajac w kolejkach do specjalistów po kilka czasem lat. Wschodnią część Polski niedługo będzie można zaorać bo nie będzie tu nic, choć w zasadzie już nie ma prawie nic (żadnych dużych zakładów). Żydzi, którzy po 1989 roku dorwali się do koryta pod przybranymi polskobrzmiącymi nazwiskami zrujnowali Polskę. I rujnują dalej, wyprzedali kraj za grosze a wszędzie tam gdzie prowadzą swoją działalność chwilę potem pozostają ruiny. Polska to ruina z wymierającym powoli z głodu narodem. Polski już nie ma...
Pamiętaj gdzie jesteś, że Twoją ojczyzną jest Izrael i działaj dobrze tylko dla swej ojczyzny. Zza Gierka jak jeden z ministrów uciekł do Szwecji to tam napisał książkę: " Jak ruinowałem polską gospodarkę ". I był z tego dumny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chesz pracować w Protektorze!!!!! to zapisz sie do związków albo żyj w konkubinacie to HASŁO SOLIDARNOŚCI!!!!!!!!!!!!!!!!! NAPEWNO CIE NIE ZWOLNIĄ
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sa napisał:
Do:~Gołożopiec~ Co do cen w osiedlowych, to dzieje się tak dlatego, że biorą oni mało towaru i nie dostają takich zniżek jak Biedronka i inne markety, które biorą na żarcia na tony. Każdy market mógłby mieć prawdopodobnie takie ceny jak w Stonce, ale właściciele mają to gdzieś. Ludzie i tak kupią, kasa płynie szerokim strumieniem do żabojadów...
Studia ekonomiczne kończyłem w Krakowie bo za moich młodych lat tego kierunku nie było w Lublinie. Ceny cenami ale jakie są koszty w Stonce ( ilość zatrudnionych, koszty energii elektrycznej, c.o , wyposażenie sklepu, itp) a w pakamerce pod schodami, jedna żarówka, regalik z paru desek i jedna osoba zatrudniona.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ceny też są związane z tym, że na wielu produktach jest napisane "wyprodukowano dla Biedronki". Z tego co jakiś czas temu czytałem, w tym dyskoncie nie zarabia się tak źle w porównaniu z marketami. Wydaje mi się, że osiedlowe sklepy mają powody by mieć takie ceny jakie mają. Jaki cel miałby właściciel żeby do jego sklepu klient przychodził w ostateczności, albo tylko po pieczywo???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uwaga emeryt ,,GOŁOŻEPIEC"daj 2 zł mniej na tacę i wyjdziesz na zero.ZUS wyjdzie na swoje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od miesiąca daję w anonsach ogłoszenia ,ze szukam pracowników. Te życiorysy, ,sorry, teraz CV to tragedia.Szukam ludzi do firmy, gdzie trzeba być technikiem a nie humanistą . Nadprodukcja humanistów jest straszna, ja nie mam zamiaru urządzać kaplicy przyzakładowej,czy miejsc na filozoficzne gadanie.Chcę zarabiac pieniadze i płacic stosowne podatki, i takich szukam ludzi szef
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pracodawca napisał:
Od miesiąca daję w anonsach ogłoszenia ,ze szukam pracowników. Te życiorysy, ,sorry, teraz CV to tragedia.Szukam ludzi do firmy, gdzie trzeba być technikiem a nie humanistą . Nadprodukcja humanistów jest straszna, ja nie mam zamiaru urządzać kaplicy przyzakładowej,czy miejsc na filozoficzne gadanie.Chcę zarabiac pieniadze i płacic stosowne podatki, i takich szukam ludzi szef
Ale w głowie to masz totalnie naje***e
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JPII napisał:
Samo sedno ! Gdzie są teraz Ci wszyscy Solidurnościowcy co tak walczyli o Wolność naszom i waszom, heh.. Źle im było, bo mieli prace i mieszkania, normalnie żyć mogli.. źle im było to teraz, niech siedzą na bezrobociu i zdychają.. filmów sie naoglądali i myśleli, że może żyć będą na poziomie amerykanskiego robotnika, domek na przedmiesciu, 2 samochody itp, itd.. tylko, że w Polskich warunkach nie da sie nic konstruktywnego stworzyć.. U nas doskonale sprawdza się prywata i niszczenie wszystkiego co zostało zbudowane przez lata.. A szkoda, bo gdyby chociaż kilka z upadłych fabryk nadal istniało (FSC,Ursus, Cukrowania, itd) to klimat w tym mieście mógłby być nieco inny.. a tak jest duszno! Z podziekowaniami dla Solidurnościowców!
Jak czytam wynurzenia takiego deb***a to "nóż w kieszeni się otwiera". Pamiętam ten bród, smród i ubóstwo. Pary butów nie można było w tym zasranym mieście kupić. O kiełbasie palancie to można było pomarzyć. Do tych twoich zakładów chodziło się wypić, poobijać się i coś ukraść. Przez pół miesiąca nie było roboty, ale czy się stoi czy się leży to wypłata się należy, obowiązywało. Towarzysze "wiecie rozumiecie" mieli hołotę daleko w du***. Oni mieli dostęp do wszystkiego. Lublin zawsze był prowincją. Pod każdym względem, gospodarczym, kulturalnym, sportowym, zamożności mieszkańców, zaopatrzenia ludności i o czym tylko człowiek pomyśli i przypomni sobie Lublin był daleko, ale to strasznie daleko za innymi dużymi ośrodkami miejskimi Polski. Taaakie bogactwo pozostawiła nam komuna w spadku. Dobrze że Balcerowicz nie kazał tego dobrobytu zaorać, a wysokiej jakości produktów naszego przemysłu jak młockarnia "Lubelanka", czy samochód dostawczy marki "Żuk" wystrzelić w kosmos aby po wiekach spadły na Ziemię aby zaświadczyć o wysokiej myśli technicznej tubylców.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~realista~ napisał:
Jak czytam wynurzenia takiego deb***a to "nóż w kieszeni się otwiera". Pamiętam ten bród, smród i ubóstwo. Pary butów nie można było w tym zasranym mieście kupić. O kiełbasie palancie to można było pomarzyć. Do tych twoich zakładów chodziło się wypić, poobijać się i coś ukraść. Przez pół miesiąca nie było roboty, ale czy się stoi czy się leży to wypłata się należy, obowiązywało. Towarzysze "wiecie rozumiecie" mieli hołotę daleko w du***. Oni mieli dostęp do wszystkiego. Lublin zawsze był prowincją. Pod każdym względem, gospodarczym, kulturalnym, sportowym, zamożności mieszkańców, zaopatrzenia ludności i o czym tylko człowiek pomyśli i przypomni sobie Lublin był daleko, ale to strasznie daleko za innymi dużymi ośrodkami miejskimi Polski. Taaakie bogactwo pozostawiła nam komuna w spadku. Dobrze że Balcerowicz nie kazał tego dobrobytu zaorać, a wysokiej jakości produktów naszego przemysłu jak młockarnia "Lubelanka", czy samochód dostawczy marki "Żuk" wystrzelić w kosmos aby po wiekach spadły na Ziemię aby zaświadczyć o wysokiej myśli technicznej tubylców.
Leszczu, gdy czytam takie wynaturzenia takiego deb***a jak Ty to nawet nóz w kieszeni nie chce się otworzyć ! Pokaż mi osiągnięcia tej Twojej Solidurnościowej demokracji.. Pokaż tym ludziom, którzy byli gdzieś w kapitalistycznym świecie i mają porównanie.. Nie jestem komunistą ani jakimś dziadkiem fanatykiem ale przez te 20 lat trwania w tym wolnosciowym 'dobrobycie' Polska do pięt PRLowi nie dosięgła pod względem inwestycji szeroko pojętych.. to po czym teraz łazisz, jeździsz czy może nawet mieszkasz gnido zostało zbudowane 30 i więcej lat temu.. Twoi zasrani bohaterowie Solidurnościowcy więcej poniszczyli niż stworzyli.. i nie mów mi frajerze, że się chodziło pić i nic sie nie robiło.. Widać PIS sprał ten Twój malo używany móżdzek skoro wierzysz w takie bzdury.. Gdyby sie wszyscy wtedy obijali tak jak piszesz to byłby piach a srać chodziłbyś za stodołe, bo ta Twoja demokratyczna władza nie potrafi nic, chociażby zbudować kawałek drogi, która wytrzyma więcej niż 2 zimy .. A to właśnie w tej Twojej kapitalistycznej polsce gdzie ponoć w wydajność jest wysoka a w pracy się zapierdaaala nic sie nie dzieje, jest marazm i ogólnie smród brud i ubóstwo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~realista~ napisał:
Jak czytam wynurzenia takiego deb***a to "nóż w kieszeni się otwiera". Pamiętam ten bród, smród i ubóstwo. Pary butów nie można było w tym zasranym mieście kupić. O kiełbasie palancie to można było pomarzyć. Do tych twoich zakładów chodziło się wypić, poobijać się i coś ukraść. Przez pół miesiąca nie było roboty, ale czy się stoi czy się leży to wypłata się należy, obowiązywało. Towarzysze "wiecie rozumiecie" mieli hołotę daleko w du***. Oni mieli dostęp do wszystkiego. Lublin zawsze był prowincją. Pod każdym względem, gospodarczym, kulturalnym, sportowym, zamożności mieszkańców, zaopatrzenia ludności i o czym tylko człowiek pomyśli i przypomni sobie Lublin był daleko, ale to strasznie daleko za innymi dużymi ośrodkami miejskimi Polski. Taaakie bogactwo pozostawiła nam komuna w spadku. Dobrze że Balcerowicz nie kazał tego dobrobytu zaorać, a wysokiej jakości produktów naszego przemysłu jak młockarnia "Lubelanka", czy samochód dostawczy marki "Żuk" wystrzelić w kosmos aby po wiekach spadły na Ziemię aby zaświadczyć o wysokiej myśli technicznej tubylców.
Jakoś człowieku zapomniałeś o fabryce światłowodów, jak również najnowocześniejszej odlewni metalu w Europie. To zostało w różny sposób rozwalone. Cukrownia Lublin też była najnowocześniejszą w Polsce i co?? A może nieprawda???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Gosc~ napisał:
Jakoś człowieku zapomniałeś o fabryce światłowodów, jak również najnowocześniejszej odlewni metalu w Europie. To zostało w różny sposób rozwalone. Cukrownia Lublin też była najnowocześniejszą w Polsce i co?? A może nieprawda???
Szefem "Cukru Polskiego" jest ochotnik ZOMO Pan Marcin Kulicki członek PO i to On zadecydował o likwidacji Cukrowni Lublin. Ta Twoja najnowoczesniejsza Odlewnia to był gniot jakościowy ( pracowałem tam kilka lat ) wskażnik reklamacji wynosił 300% na 4 odlewy 3 były złe. W iinych odlewniach może nie najnowoczęsniejszych a normalnych szef łapie się za głowę gdy taki wskaznik przekracza 1% czyli na 100 szt odlewów 1 jest zła. Ponadto ta odlewnia była wybudowana na potrzeby przemysłu ciągnikowego. W dobrych latach ZPC "Ursus" produkowały ca 70 tys. ciągników rocznie. Po otwarciu granic i imporcie tańszych ciągników ( dużo było Wladimirców z Białorusi ) z zagranicy w "Ursusie" produkcja spadla do wielkości 2 tys. na rok i nie było zapotrzebowania na lubelskie odlewy. Można i teraz wybudować fabrykę wahadłowców kosmicznych i produkować na 3 zmiany tylko kto to kupi. A towar na magazynie to zamknięcie firmy. To samo było z Żukami. Silnik przedwojenny spalający 16 l benzyny na 100 km. Rekord światowy w marnotrastwie. Więcej nie piszę bo szkoda czasu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...