Jechał golfem mając blisko 4 promile alkoholu

4 promile bo zapewne to był golf IV. Jak miałem golfa I to piłem do 1 promila gdy miałam jechać. Strach POmyśleć to to się POrobi jak POlactwo się przesiądzie na V i VI. ZLS załatwił sprzedaż alkoholu w każdej viejwskiej remizie i sklepie.

Nie ma się czego dziwić.Czas rekolekcji,każdy chce uczestniczyć w naukach...CZas napiety,ludzie bojąc się sprawdzania obecności na rekolekcjach wsiadają "po kielichu".I co się stało?Był jakiś wypadeK?Nie.A rekolekcje były.Skoro ksiądz-rekolekcjonista pod "wpływem" wsiada do BMW,to dlaczego parafianin ma nie wsiadać po kielichu/ Ale suma sumarum-dobrze że policja wypaluje wszystkich moczymordów wsiadających do auta

Jeden z lepszych wyników pogratulować!!!!!!!!!