Jerzy Kulej: Nie dałbym \"Pudzianowi” najmniejszych szans

Z całym szacunkiem ale pan Kulej boi lub nie chce się przyznać, ze Pudzianowski był po prostu lepszy od tego nędznego Najmana, karykatury boksu zawodowego a twierdząc, że wygrał dzięki temu , że coś bierze jest po prostu śmieszne. Pan Kulej chyba nie zdaje sobie sprawy co biorą i będą brali sportowcy, nawet ci jego wspaniali pięściarze i wygaduje głupoty. Sport od dawna nie jest "czysty" a ten co najgłośniej krzyczy, ze nie bierze bierze zazwyczaj najwięcej.

dziwne, że Pan Jerzy promuje tego śmiesznego najmana w tak nachalny sposób - nie zwracając uwagi na nic co sie dzieje dokoła zapatrzony jest przed siebie jak PSL na stołki

Kulej to znawca boksu ha ha raczej znawca alkoholu i odwyku,zdobył medale ale jaki to był kiedyś boks?jak by był taki dobry to by trenował zawodników a nie bzdurne komentarze wygaduje!!!

Wchodźcie na http://www.designeurope2010.eu/index.php i głosujcie na artystyczny projekt naszej Rodaczki z Poznania. Jej sukces będzie sukcesem Polski na arenie międzynarodowej!

joseph napisał:

dziwne, że Pan Jerzy promuje tego śmiesznego najmana w tak nachalny sposób - nie zwracając uwagi na nic co sie dzieje dokoła zapatrzony jest przed siebie jak PSL na stołki

z tym PSL to trafiłeś w dziesiątke:)

według Jerzego Kuleja (mój mąż 1989-2000) Najman wyniszcza się psychicznie wiecznymi myślowymii pojedynkami z Saletą- chodzi o kobiete - i tym samym osłabia swoje szanse w boksie. W gawędach ze mna nie przepowiadaliśmy z tego powodu Marcinowi kariery