Jeździsz służbowym? To płać podatek

Kolejny bubel prawny mający wydoić i tak już zarżniętego podatkami i składkami szaraka. Ciekawe w jaki sposób ktoś mi udowodni że akurat w momencie kontroli używam auta służbowego co celów prywatnych? Przecież to jakaś paranoja.

A co to policjanta obchodzi gdzie jadę i w jakim celu. Już dawno zostały uchwalone przepisy które mówią że sprawa ewidencji jazd i eksploatacji pojazdów leży w gestii szefów firm.Przecież jadący samochodem nie ma obowiążku informować policji czy jedzie prywatnie czy służbowo.Ktoś kto myslał nad wymyśleniem tych bzdur to albo całe życie miał sąsiada który jeżdził służbowym samochodem a jemu było żal i zazdrość albu nie dawno uciekł od czubków i prubuje coś robić żeby wmieszać się w tłum.

http://www.youtube.com/watch?v=gLzOmRl84qw...=PL&index=6

Czepili się właścicieli aut firmowych. Czy nie wiedzą oni, że jak dowalą jakieś kolejne podatki to taki właściciel małej firmy zamiast kupić droższe nowe autor na firmę celem późniejszego oszczędzania na odliczaniu kosztów od dochodu kupi po prostu starsze, importowane, używane auto? a jak kupi używane to fabryki nie zarobią (w Polsce dużo sie produkuje zagranicznycm modeli), salony nie zarobią, akcyzy od samochodu nie zapłaci, ubezpieczenie będzie niższe, przeglądy za 100zł zamiast 500-1000zł w autoryzowanym salonie, itd.. będzie mniejszy przepływ pieniądza co ostatecznie pogarsza sytuację w całej branży okołomotoryzacyjnej, mniej jest tam zysków, mniej pracy, mniej podatków...

Wszystkie firmy t.z. KOGUCIK powinny być zlikwidowane,to są jaja po Polsku,ktoś założy firmę jednoosobową kupi samochód i się śmieje z sąsiada,że sąsiad oszczędza na auto ,zamiast wstawić kratkę i skubać państwo.Niech ktoś powie w jakim państwie na świecie samochód osobowy bez zezwolenia producenta jest przerabiany na ciężarówkę.

to totalna głupota przecierz kazdy szef wie ze i tak pracownicy swoje sprawy zalatwiaja,ale przeciez nie zarbiaja na nich jakis nie wiadomo jakich pieniedzy

A co zrobić z telefonami słuzbowymi? Jak sprawdzić czy rozmowa jest prywatna czy moze slużbowa? Co na to nasze kochane Ministerstwo?

ktoś założy firmę jednoosobową kupi samochód i się śmieje z sąsiada,że sąsiad oszczędza na auto

skoro ten na firmę kupił to też musiał wcześniej na to auto oszczędzić? chyba nie ukradł tego samochodu? mamy taki z tym problem, bo u nas jest masa buraków, dla których samochód jest wyznacznikiem wartości, jeden drugiemu nie będzie zazdrościł wiedzy, wykształconych dzieci, kochającej żony, itp. a tylko samochodu, czasami faktycznie trafi się jakiś burak co sobie kupi za ostaną kasę ten samochód i się będzie śmiał z sąsiada, ale czy to tego sąsiada wzrusza? że jakiś gołodupiec kupił sobie auto bez VAT? trzeba mieć na prawdę niskie poczucie własnej wartości aby się takim śmiechem przejmować...

lizak napisał:

Wszystkie firmy t.z. KOGUCIK powinny być zlikwidowane,to są jaja po Polsku,ktoś założy firmę jednoosobową kupi samochód i się śmieje z sąsiada,że sąsiad oszczędza na auto ,zamiast wstawić kratkę i skubać państwo.Niech ktoś powie w jakim państwie na świecie samochód osobowy bez zezwolenia producenta jest przerabiany na ciężarówkę.

nikt Ci nie zabrania zalozyc sobie firmy, tylko pewnie nawet nie mialbys pojecia i jaj zeby ja prowadzic :] swoja droga, to ze juz sie ma firme to nie znaczy ze samochod ktos daje za darmo, za niego tez trzeba zaplacic :] a nie z kazdej firmy sa takie przychody ze mozna sobie auto za 80 tys kupic w rok :] swoja droga to moze niech zaczna kontrolowac najpierw samochody urzednikow.. przeciez mediamarkt był PO drodze do domu..

PANIE MARKU ODPOWIADAM- Jeżeli podrzuci pan dziecko do przedszkola służbowym samochodem to jest to kurs prywatny bo nie jest związany z wykonywaniem czynności służbowych zawartych w umowie między Panem a Pana pracodawcą

andy napisał:

A co zrobić z telefonami słuzbowymi? Jak sprawdzić czy rozmowa jest prywatna czy moze slużbowa? Co na to nasze kochane Ministerstwo?

A ja mam oprócz samochodu jeszcze służbowy telefon, którego baterię ładuję najczęściej w domu "prywatnym" prądem. Co na to Ministerstwo Finansów?

A ja jestem zaaaaaa!!!!I nie chodzi mi o jeden kursik do przedszkola.Problem jest kiedy 2/3 rodziny ma samochody zarejestrowane na firmę,a nawet nie wie czym się ta firma zajmuje.