Zawsze powtarzałem, że lepiej kupić benzyniaka ze 100 tys. km przebiegu niż diesla z 200.
|
|
Zależy ile jeździsz. Mi i tak sie nie opłaca benzyniak, gdyż mój samochodzik pali 10 ON na 100km, jakbym miał benzyniaka, spalanie się zaczyna od 15l. benzyny na 100km. No chyba że mówisz o jakimś małym miastowozie, gdzie robisz max 10kkm rocznie, to owszem disel nie ma sensu |
|
...zależy co i komu się opłaca ja mam dwie benzyny w domu i nie narzekam oba auta robią około 35 tys rocznie gdybym kupował ich odpowiedniki w dieslu musiał bym dorzucić do obu około 6tys zł -więc kiedy bym tą różnicę w paliwku odjeździł???...ale mam szwagra co robi rocznie 5 tys km i sobie gaz założył bo taniej go wyjdzie...tyle że jełop nie liczy że aby mu się sam koszt instalacji zwrócił to musi z 6 lat jeździć...ale co tam na CPN taniej tankuje nie
|
|
To co Ty masz za disla ze pali 10on? chyba busa jakiegos a nie zwykly samochod osobowy |
|
... chłopie, szybko gnaj ze swoim samochodzikiem do szpitala dla autek, niech mu wszyją pod maskę Esperal, bo się zapije na smierć |
|
jakby nie patrzeć szacowana podwyżka o 17gr na litrze w praktyce wyjdzie pewnie ze 20gr. Prosta matematyka tankowania do pełna mówi, że 60litrór x 0.20pln = 12pln. Jakby nie patrzeć dla kogoś kto więcej jeździ wychodzi 2baki czyli o 24 zł więcej miesięcznie. Jakieś wielkie kokosy to nie są, co nie zmienia faktu że rżną nas na każdym litrze
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|