Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Słupki to ekstra pomysł Znacznie poprawiają bezpieczeństwo bo cwaniaczki nie mogą wyprzedzać z górki na podwójnej ciągłej. W zimie jak to niektórzy piszą wcale nie stwarzają większego zagrożenia. Kierowcy dzięki tym słupkom jadą wolniej. A że droga czasem jest ośnieżona to trzeba dostosować prędkość do warunków żeby nie wpaść w poślizg. Jedynie słupki te powinny być lepiej oznakowane w nocy bo zjeżdżając z górki w ostatniej chwili można je zauważyć, pierwszy słupek powinien świecić migającym światłem. Jak jedzie jakiś cwaniaczek za mną na tym jednym pasie na zderzaku, ja jadę 100 km/h a on 2 metry za mną to zwalniam do 70 nie lubię jak ktoś mi jeździ na zderzaku szczególnie nocą. A pod górkę nigdy nie daje się wyprzedzić, blokuje tych cwaniaczków z silnikami 1.6, 2.0 w końcu przepisy są po to żeby je przestrzegać. Jak jadę 120 km/h pod górę i jedzie jakiś cwaniaczek to go blokuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wracam do jednej z pierwszych wypowiedzi w temacie, dot. słupków na 8-ce i innych trasach w kraju. Dwa lata temu 7-ka na obszarze województwa mazowieckiego została również obsadzona takimi cudami. Po kilku wypadkach na odcinkach obsadzonych plastikami, kiedy geniusze tamtejszej organizacji ruchu spowiadali się ze słupków nie tylko w prasie i przed swoimi przełożonymi zaprzestano instalacji tych cudów techniki. W sprawności technicznej miały być tylko utrzymywane już zainstalowane, na szczęście komuś wrócił rozum i uszkodzone słupki są demontowane i na ich miejsce nic się nie montuje. Dlaczego w lubelskim skansenie kopiuje się bezkrytycznie rozwiązania które nie sprawdziły się w innych miejscach w Polsce? Dla piewców cudowności słupków proponuję sprawdzenie o ile bardziej podnoszą bezpieczeństwo wysepki jakie zostały wybudowane w niebezpiecznych miejscach jednojezdniowej trasy Rzeszów - Tarnów. Wysepki mają ścięte krawężniki które w normalnych warunkach ruchu nie pozwalają na przejazd przez nie z normalną prędkością a jednocześnie w sytuacjach zagrożenia lub konieczności (np. uszkodzony pojazd blokujący pas ruchu) umożliwiają zjazd na drugi pas ruchu. Wysepki dużo łatwiej odśnieżyć vide trasa jak wyżej lub odcinek Ryki - Garwolin.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tomek 23 napisał:
Słupki to ekstra pomysł Znacznie poprawiają bezpieczeństwo bo cwaniaczki nie mogą wyprzedzać z górki na podwójnej ciągłej. W zimie jak to niektórzy piszą wcale nie stwarzają większego zagrożenia. Kierowcy dzięki tym słupkom jadą wolniej. A że droga czasem jest ośnieżona to trzeba dostosować prędkość do warunków żeby nie wpaść w poślizg. Jedynie słupki te powinny być lepiej oznakowane w nocy bo zjeżdżając z górki w ostatniej chwili można je zauważyć, pierwszy słupek powinien świecić migającym światłem. Jak jedzie jakiś cwaniaczek za mną na tym jednym pasie na zderzaku, ja jadę 100 km/h a on 2 metry za mną to zwalniam do 70 nie lubię jak ktoś mi jeździ na zderzaku szczególnie nocą. A pod górkę nigdy nie daje się wyprzedzić, blokuje tych cwaniaczków z silnikami 1.6, 2.0 w końcu przepisy są po to żeby je przestrzegać. Jak jadę 120 km/h pod górę i jedzie jakiś cwaniaczek to go blokuje.
i tu pokazujesz jaki z ciebie burak. Oby te zwalnianie nie zakonczylo sie kiedys dla ciebie zle jak ci jakis tir zaku*** w tego szrota ! Trzeba to takich jak Ty wyprzedzam i wtedy ja dopiero zwalniam i widzi jak to jest sie wlec !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
100 km/h to nie jest wleczenie się zwłaszcza na ograniczeniu do 70 km/h buraku. A na pewno nie jest bezpieczne jechanie z taką prędkością 5 metrów z tyłu na zderzaku tak że światła oślepiają w lusterkach bocznych. Zwalniam dla bezpieczeństwa a tak nigdy nie daje się wyprzedzić mam silnik 3.0 i nie uważam żeby jazda 100 km/h nocą była wolna. Tir-y nigdy nie jadą 2 metry ze mną, zwykle trzymają odległość jedynie w mieście jadą blisko ale ja nie zamierzam przez miasto jechać 80 km/h jak one i zwalniam do 60 I kto tu jest burakiem przepraszam bardzo. Trase z Lublina do Zamościa robie w 40 minut i wcale nie naginam mocno przepisów. Liczy się płynność jazdy.
ja napisał:
i tu pokazujesz jaki z ciebie burak. Oby te zwalnianie nie zakonczylo sie kiedys dla ciebie zle jak ci jakis tir zaku*** w tego szrota ! Trzeba to takich jak Ty wyprzedzam i wtedy ja dopiero zwalniam i widzi jak to jest sie wlec !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i jeszcze jedno, nigdy nie jade za kimś w zderzak tak że go oślepiam, nawet jak ktoś jedzie te 70 to jade 50 metrów za nim i wyprzedzam jak jest możliwość, właśnie osoby które jeżdżą "na zderzaku" to dla mnie buraki, w Lublinie ostatnio jeden taki prawie we mnie wjechał jak się zatrzymałem przed rondem a że lód był na drodze burak za mną się nie wyrobił, dobrze że go zauważyłem w lusterku i szybko uciekłem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tomek23 napisał:
i jeszcze jedno, nigdy nie jade za kimś w zderzak tak że go oślepiam, nawet jak ktoś jedzie te 70 to jade 50 metrów za nim i wyprzedzam jak jest możliwość, właśnie osoby które jeżdżą "na zderzaku" to dla mnie buraki, w Lublinie ostatnio jeden taki prawie we mnie wjechał jak się zatrzymałem przed rondem a że lód był na drodze burak za mną się nie wyrobił, dobrze że go zauważyłem w lusterku i szybko uciekłem
tomek ale tacy twierdza ze wlaczone halogeny i siedzenie na zderzaku swoim golfem czy calibrą jest rasowe :E raz jak jechalem na dwupasmowce i nagle sarna mi przed maska sie pojawila (jechalem prawym pasem kretyn mogl mnie wyprzedzic) przychamowalem to mi siedzial na tylku dobrze ze w 406 hak mialem to mi bardzo nic nie bylo ale w golfie z chlodnicy pocieklo... gdy go zapytalem po h....j mi siedzial na tylku jak mial lewy pas to milczal a od samego lublina tak kozaczyl na drodze i robil takie rzeczy ze szok tak jakby mnie chcial pogonic a jechalem tyle ile mozna tam...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tomek23 napisał:
100 km/h to nie jest wleczenie się zwłaszcza na ograniczeniu do 70 km/h buraku. A na pewno nie jest bezpieczne jechanie z taką prędkością 5 metrów z tyłu na zderzaku tak że światła oślepiają w lusterkach bocznych. Zwalniam dla bezpieczeństwa a tak nigdy nie daje się wyprzedzić mam silnik 3.0 i nie uważam żeby jazda 100 km/h nocą była wolna. Tir-y nigdy nie jadą 2 metry ze mną, zwykle trzymają odległość jedynie w mieście jadą blisko ale ja nie zamierzam przez miasto jechać 80 km/h jak one i zwalniam do 60 I kto tu jest burakiem przepraszam bardzo. Trase z Lublina do Zamościa robie w 40 minut i wcale nie naginam mocno przepisów. Liczy się płynność jazdy.
ale piszesz głupoty.między lublinem a zamościem jest 100 km.musiałbyś jednostajnie jechać 100 na godzinę a więc na całej trasie łamiesz przepisy.pomijam oczywiście światła ,plynny przejazd przez izbice
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja napisał:
juz nie moge sie doczekac jak wyjada traktorami na ulice i bedzie piekny sznur samochodow jadacy 10km/h za traktorem bo slupki stoja haha
Tam jest zakaz ruchu dla traktorów, więc żaden traktor nie ma prawa tam wjechać do tego służą drogi serwisowe wybudowane obok
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
między Lublinem a Zamościem jest 90 km No łamie przepisy na całej trasie, w miastach jadę 50-60 km/h poza miastem na ograniczeniu do 90 jade do 140 km/h na ograniczeniu do 70 jade do 80 km/h, przy słupkach z górki 70-100 km/h W zimie, w nocy, przy złych warunkach pogodowych jadę odpowiednio wolniej, dostosowuje prędkość do warunków. Oprócz prędkości pozostałych przepisów przestrzegam, hamuje na żółtym itp. a przepisy naginam tylko jak nic za mną (na zderzaku) i przede mną nie jedzie. Jak jest sznurek samochodów nie wyprzedzam jak burak tylko jadę w ciągu jak inni trzymając odległości. Najdłużej pokonałem tę trasę w godzinę (złe warunki i roboty drogowe). Świateł nie ma na trasie, jedynie krzyżówki świdnickie więc można płynnie przejechać. Jadąc zgodnie z przepisami 90/50/70 km/h dużo buraków wyprzedza albo jadą na zderzaku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeszcze troche i tych słupków nie będzie wogóle, już teraz widać że codziennie ich ubywa, jeszcze trochę...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sceptykom polecam analizę rozwiązań mobilizujących kierowców do przestrzegania przepisów, m.in respektowania podwójnej linii rozdzielającej pasy ruchu, na odcinku drogi krajowej nr 7 w okolicach Rychnowa. Odcinek drogi cieszy się bardzo złą sławą a wielu kierowców straciło tam życie. Niestety inne, adresowane do ludzi myślących środki nie były w stanie przemówić do wyobraźni kierowców. W tej chwili pasy ruchu prowadzące w przeciwnych kierunkach zostały rozdzielone stalową barierą. Kierowcy, którzy narzekają na przyjęte rozwiązania, powinni mieć pretensje przede wszystkim do wszystkich notorycznie łamiących przepisy i stwarzających zagrożenie na drodze, nie zaś do zarządcy drogi. Gdyby nie piraci drogowi, nie byłoby potrzeby egzekwowania przepisów i warunków bezpieczeństwa takimi środkami, a wszystkim nam jeździło by się o wiele lepiej. Poza tym odnoszę wrażenie, że sporo osób krytykujących to rozwiązanie nie widziało go na własne oczy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tomek23 napisał:
między Lublinem a Zamościem jest 90 km No łamie przepisy na całej trasie, w miastach jadę 50-60 km/h poza miastem na ograniczeniu do 90 jade do 140 km/h na ograniczeniu do 70 jade do 80 km/h, przy słupkach z górki 70-100 km/h W zimie, w nocy, przy złych warunkach pogodowych jadę odpowiednio wolniej, dostosowuje prędkość do warunków. Oprócz prędkości pozostałych przepisów przestrzegam, hamuje na żółtym itp. a przepisy naginam tylko jak nic za mną (na zderzaku) i przede mną nie jedzie. Jak jest sznurek samochodów nie wyprzedzam jak burak tylko jadę w ciągu jak inni trzymając odległości. Najdłużej pokonałem tę trasę w godzinę (złe warunki i roboty drogowe). Świateł nie ma na trasie, jedynie krzyżówki świdnickie więc można płynnie przejechać. Jadąc zgodnie z przepisami 90/50/70 km/h dużo buraków wyprzedza albo jadą na zderzaku.
powiedz mi jak ty liczysz te 90 km.od przedmieść lublina do przedmieść zamościa.A co z resztą 20 km w pół godziny.Do tgo na tej trasie są takie miejsca,że nie da się szybko przejechać.Wspomniana izbica,rondo w krasnymstawie,musisz zwolnić,policja w wólce orłowskiej,fotoradar w starym zamościu(czasami jest)i najważniejsze dziury w janówku.czysto matematycznie nie da się tego przejechać w 40 minut,stosując podane prędkości.Oblicz sobie ile z tych 90 km jest miejsc gdzie zwalniasz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wczoraj tamtędy jechałem. Piękna droga tylko te słupki. Są bez sensu, dużo już przewróconych, leżą częściowo wyłamane w poprzek szosy. Są zagrożeniem, a nie poprawiają bezpieczeństo. Może poprawiają bezpieczeństwo finansowe producenta lub kogoś z wysokich urzedników od dróg. Bez dodatkowych komentarzy -wszyscy wiemy co chcę powiedzieć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
J-k napisał:
To dobry pomysł, znany w Europie. Szczególnie popularny w krajach skandynawskich. Szkoda, że tak rzadko stosowany w Polsce. http://en.wikipedia.org/wiki/2%2B1_road
pomysł może i dobry ale wykonanie jak to zwykle w polsce dziadowskie... spojrz na zdjecia z podanego linku, widzisz różnice ?? różnica jest tak że u nas jeszcze kilka ukrainskich tirów i nie bedzie ani jednego kikuta na tej drodze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Licze drogę od granic Lublina- tzn. Felin, do granic Zamościa- rondo za sitańcem, wiadomo że w mieście to już bywa różnie z czasem przejazdu zależy od korków, świateł itp. Da się spokojnie przejechać w krótkim czasie, przez te miejscowości nie jedzie się długo. Jak już pisałem wszystko zależy od natężenia ruchu na drodze i warunków 2 tygodnie nie jechałem tą drogą ale dziur nie widziałem. jedynie koleiny na obwodnicy Krasnystawu. Policja nigdy mnie nie złapała bo patrze w lusterka a w miastach i ograniczeniach zwalniam. Przed fotoradarami zwalniam do 50 poza nimi jade 60 W "Zumi" jest napisane że trasa ta ma 79,8 km i wyszło na Zumi że przejazd zgodnie z przepisami zajmuje 1 h 36 minut Nawet autobus krócej jedzie. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aaaa rozumiem że ważniejsze są słupki niż dziury i dziurawe drogi, bo nic tak nie wpływa na bezpieczeństwo jak dziura na dziurze na dziurawej drodze. a może by tak w każdą dziure na drodze Lublin-Piaski wstawić taki słupek ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolego, jak piszesz o drogach serwisowych, to chyba nigdy nie jechałeś z Piask do Łopiennika. W zimie drogi te są zawalone taką ilością śniegu, że nawet zakaz wjazdu zdjęty. Przejedź się i zobacz. Poza tym od cmentarza na wzgórzu do Łopiennika nie ma juz żadnej serwisówki, a kołki stoją. Omiń rowerzystę z zachowaniem przepisowego, 1m odstępu. Będziesz a nim jechał przez 2 km do Łopiennika ? Że juz o ciągniku nie wspomne. Jak się tam rozkraczy TIR, to klapa na całego, ostatnio stał tam autobus PKS, robił kapcia, na szczęście, po stronie, gdzie są jeszcze 2 pasy. Słupków w nocy nie widać, folia pozłaziła przez 2 miesiące. Jak pada deszcz i ktoś nie wie na pamięć, że tam są, to makabra. Ja jeżdżę tą trasa codziennie. Nie wyprzedzam na trzeciego, nie przekraczam szybkosci (serio), a i tak dla mnie te słupki to szczyt deb***izmu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
słupki to dobry pomysł, powinny być żelbetowe. może gdyby takie były mój kumpel by żył. a tak mu jeden idiota wyskoczył na czoło wyprzedzając na 3 na wzniesieniu. gdyby były betonowe słupki to zabiłby się tylko idiota (nawet zysk dla puli genowej populacji), a tak zabrał ze sobą 2 osoby. jak chcesz podyskutować o takim rozwiązaniu, to powinieneś porozmawiać z matką mojego kumpla i przekonać ją, że słupki to deb***izm. tyle w tym temacie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
S Ł U P K I to głupota. A jak by był wypadek i korek na pare kilometrów to jak dojedzie karetka?? Z naprzeciwka jadą, a tu nagle ambulans na bombach! Na trasie nr 10 Warszawa Bydgoszcz tez take były ( a może i jeszcze są, ale co 10-ty stoi bo większość wyrwane)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli ktoś narzeka na słupki, niech się przejedzie jakąś drogą lokalną w północnej Austrii, lub w Czechach, i potem wróci na forum....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...