Powstały dwa komitety wyborcze dla jednej gminy - chodzi o Krzczonów rzecz jasna:
63 DLB-7503-56/14
Komitet Wyborczy Wyborców Lubię
Krzczonów Katarzyna Bryda
do jednej gminy - gm. Krzczonów
Józef Miściur
23-110 Krzczonów, Policzyzna
Zarejestrowany
1 września
2014
115 DLB-7503-108/14
Komitet Wyborczy Wyborców Prawo i
Rodzina Gminy Krzczonów
do jednej gminy - gm. Krzczonów
Dominik Głąb 23-110 Krzczonów, ul. Szkolna 6
Zarejestrowany
3 września
2014
Ostatnio edytowany 10 września 2014 r. o 11:43
|
|
Powstały dwa komitety wyborcze dla jednej gminy - chodzi o Krzczonów rzecz jasna: 63 DLB-7503-56/14 Komitet Wyborczy Wyborców Lubię Krzczonów Katarzyna Bryda do jednej gminy - gm. Krzczonów Józef Miściur 23-110 Krzczonów, Policzyzna Zarejestrowany 1 września 2014 115 DLB-7503-108/14 Komitet Wyborczy Wyborców Prawo i Rodzina Gminy Krzczonów do jednej gminy - gm. Krzczonów Dominik Głąb 23-110 Krzczonów, ul. Szkolna 6 Zarejestrowany 3 września 2014Może ktoś potrafi wyjaśnić o co chodzi z tym "Prawo i Rodzina", bo prawo to rozumiem, że wójta ale rodzina czyja? |
|
kiedyś był taki film "Prawo i pięść" z Holoubkiem
nawet jest cały na YouTube
https://www.youtube.com/watch?v=iIaw-kgOJqU
:)
może otakie konotacje chodzi?
|
|
Widzę, że temat nie "chwycił"- być może za wcześnie, warto go jednak podtrzymać bo moim zdaniem ważniejszy niż "spalarnia".
Obecnego wójta znamy, jego liczne "sukcesy" również a co sądzicie o kontrkandydatce?
Co do kompetencji nie mam wątpliwości, jednak szanse trudno ocenić bo przecież kobieta a i główny krzczonowski "gracz" jest mocno niezadowolony, że go nikt o zgodę nie spytał.
|
|
czekaj czekaj na razie to są komitety - kandydatów jeszcze nie ma ;-)
ale pospekulować można - ja zawsze wolałem kobiety na takich stanowiskach
np wójt Goławska - być moze słyszeliście
38 lat na stanowisku
i ma swoją strone w wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimiera_Go%C5%82awska
zreszta poczytajciehttp://www.e-wspolnota.com/Lukow/Spoleczenstwo/Kazimiera_Golawska_nie_na_wojta__tylko_na_radna_sejmiku-1343/
takie coś to może tylko słaba płeć bo wszak diabeł by nie dał rady...
dlatego właśnie Kobieta
mówiąc o tej konkretnej krzczonowskiej to przcie jest znana bo była zastepcą wójta ;-)
ma ciekawe doświadczenie - bo nie tylko że gminę zna dobrze ale i była wicedyrektorem departamentu organizayjno-prawnego Urzędu Marszałkowskiego - co w kontekście afery ze spalarnią jest atutem nie do przecenienia
zdaje się że zasiada w Powiatowej Radzie Zatrudnienia co jest dobrą wieścią dla bezrobotnych płaczących po miejscach pracy zlikwidownaych przez aferę ze spalanią
ma doswiadczenie w rekrutacji urzędnikow niemałe
mówią że pisac to mało - najlepiej pokazać
no to proszę
tu akurat domniemana wciaż (ale przecie oczekiwana) kandydatka z moim ulubionym alpinistą a zarazem najważniejszą postacią lubelskiej kultury
http://www.tvp.pl/lublin/z-archiwum-tvp-lublin/gosc-panoramy/wideo/17-maja-2013/11114840
mam też i fotkę ;-)
może nie jest najlepsza ale
pokazuje że takiego wójta to trzba za świecą szukać...
:-P
Ostatnio edytowany 11 września 2014 r. o 17:56
|
|
niby oficjalnie kandydatów nie ma, ale chyba nikt wątpliwości nie ma kto z tych komitetów będzie startował;
faktycznie z okresu rządów obecnego wójta zdecydowanie najbardziej udane czasy to te kiedy Pani K. była vice;
|
|
Nie mam żadnych specjalnych uczuć dla któregokolwiek, ani osobiście nie znam, ani mi specjalnie nie zależy... w tych wyborach interesuje mnie tylko to, co pretendenci mają do zaproponowania, jaką mają wizję, jakie widzą możliwości i jakimi sposobami chcą osiągnąć swoje cele. Dla każdego z nich należy być równie bezwzględnym i równie celnie wymierzać swoje ciosy w wyborczej kampanii. To jest moja swego rodzaju polityka działania. Nic ponad to.
Może się nawet okazać, że długo "oczekiwana" kandydatka to objawienie, wielka osobowość i talent. Ale sposób w jaki to objawiasz, Przemku, mi nie odpowiada. Ja wiem, że tak robi się dziś politykę - przez Internet i facebooki.
Tu widzę materiał materiał propagandowy i kreowanie image. To tanie chwyty i nie mieszczą się w granicach wyznaczonych przez zasadę, że
Dla każdego z nich należy być równie bezwzględnym i równie celnie wymierzać swoje ciosy.
no chyba, że zamierzasz w ten sposób kogoś ośmieszyć, tak jak robią to tzw. zwolennicy spalarni z wiadomo kim.
Ostatnio edytowany 19 września 2014 r. o 09:57
|
|
dopatrujesz się dziwnych rzeczy
...
z pewnością spodziewana kandydatka nie jest z Ruchu Narodowego
a ja wspieram właśnie Ruch Narodowy
w żaden sposób nie jestem związany ani z tą kandydatką ani z tym komitetem
żeby było zabawniej to choć znam osobiście sporo osób to tych o których tu mówimy akurat nie...
ale to oczywiście nie znaczy że nic o nich nie wiem
czy że nie mam opinii na temat ich kompetencji czy przewidywań dotyczących ich postępowania przyszłego
...
w PPS przez długi czas pełniłem rolę analityka - mój ówczesny szef partyjny - śp Leonard Patyński (niegdyś znany tenisista stołowy - z pokolenia sportowców wunderteamu Jana Mulaka, zarazem brat Tadeusza
przedwojennego członka PPS i powojennego dwukrotnego mistrza polski w tenisie stołowym) potrzebował czasem informacji
dziś internet wiele ułatwia ale dawniej było inaczej nieco...
coś mi jednak zostało z tamtych czasów ;-)
co najważniejsze jednak - ja mam taką zasadę że kobiet nie biję
i tym się chyba różnimy najbardziej, prawda?
pzdr
ps. proponowanej przez Ciebie nawalance przeciwstawię właśnie ducha fair play którym można się zarazić od sportowców:
http://historiasportu.umcs.lublin.pl/2014/01/zbiory-muzeum-sportu-tenis-stolowy/
Ostatnio edytowany 19 września 2014 r. o 10:31
|
|
Dopatruję się dokładnie tego, że chwyt był/jest tani.
Ale jak się rozwinie i ktoś napisze o konkretnych propozycjach konkretnych osób, to pewnie będzie fajnie i rzeczowo.
Ponieważ zakładam uczciwość raczej, niż brak uczciwości, nie zarzucam nikomu złej woli, raczej coś mimo woli. Tym bardziej mi przykro, bo dla wielu rozmówców na tym forum mam dużo osobistej sympatii i dziwi mnie taki osobliwy sposób działania jak ten właśnie.
Jak to wyrazić, żeby to było jasne... osoby kandydata/kandydatki nie można reklamować jak słoika z kefirem, bo tu chodzi o coś więcej niż wizerunek. To są sprawy ważne choćby dla moich sąsiadów i wolałbym, żeby ich pogląd nie był kształtowany w oparciu o tak prosty przekaz.
Z mojej perspektywy, to jest ośmieszanie Mojego Krzczonowa.
zresztą wiesz jak potężnym narzędziem jest Internet i jak można za jego pomocą wpływać na ludzi. Tak więc jest też pewna odpowiedzialność za to, żeby wyborców nie karmić papką.
:-) różnimy się czym, że ja biję kobiety...?!, to przenośnia?
Niezbyt precyzyjne było to co napisałem (o ciosach w walce wyborczej) ze względu na tę skrótowość w Internecie. Powiedzmy, że chodzi o przystawianie równej miary, albo dosłownie - stawianie podobnych wymagań i podobnych pytań o wizję. Rzeczywiście, nie ma dla mnie znaczenia, czy to kobieta czy mężczyzna. Oczekiwania mam te same, bo wójt nie podlega dyskryminacji finansowej ze względu na płeć. Jak ktoś się decyduje, żeby brać 8 tys.(?) miesięcznie, to nie ma zmiłuj się. Nie dostanie tego za ładne zdjęcie w plenerze (owszem!) na facebooku, czy korzystne znajomości przy stole i to, że gdzieś zasiadał, ani nawet za dobre CV.
I nie obchodzi mnie, czy kandydatka jest z RN czy z PSL-u, ani Twoje w tym względzie sympatie polityczne. Ideologom wszelkiej maści w naszej gminie mówię to samo od dawna - wybory samorządowe to nie wybory do sejmu i opcje polityczne maja mniejsze znaczenie funkcjonalne. Ja mogę dać szansę nawet K. Brydzie, choć daleko jestem od PSL-u, jeśli tylko uznam, że to merytorycznie ma sens, a żaden z kandydatów nie jest lepszy. To proste zasady.
ps. Wiem, czym jest fair play. Mój śp. dziadek był piłkarzem Polonii Bydgoszcz przed wojną i czegoś mnie jednak nauczył.
|
|
Zgadzam się z kolegą Niezrzeszonym, nie ma znaczenia czy kobieta czy mężczyzna liczą się kompetencje, to co kandydat ma do zaproponowania i to czy jest wiarygodny. Zgadzam się także, że w wyborach samorządowych zdecydowanie głosujemy na osoby nie na partie a podjęte wyborcze decyzje są odczuwalne bezpośrednio.
Mając powyższe na uwadze nie będę miał problemów z wyborem.
|
|
A na razie, to ...kandydatów na radnych gminy, namaszczonych przez swoje komitety wyborcze (tak tak są już tacy choć nieoficjalnie), tych o których wiem
to wolałbym nawet nie pytać o ich program i jakieś konkrety, bo mam wątpliwości, czy nie zostałbym uznany za świra.
|
|
wrócimy do tej rozmowy ale najpierw może sprawy spalarni ok
ok w sprawie spalarni już wiadomo że sprawa będzie w prokuraturze
a prokuratura niewątpliwie w urzędzie gminy
...
wracamy zatem do rozmowy...
tani chwyt? ciekawe naprawdę ;-)
póki nie ma programów oczywiście nie da się o nich rozmawiać chyba że będziemy snuć fantastyczne wizje
piszesz niezrzeszony ze zakładasz uczciwość - ja widzisz zasadniczo też - dopiero kiedy widzę że jednak jest inaczej reaguję ostro
czyli idę do prokuratury
niestety życie jest takie że jest w nim zarówno uczciwość jak i przestępstwo - więzienia nie stoją pustkami
a władza niestety bardzo ludzi potrafi zepsuć
bywa że do cna
nie można na to przymykać oka bo w taki sposób pozwalalibyśmy by u władzy byli zwykli przestepcy
słoik z kefirem? pojechałeś chyba nieco
wydaje mi się że słoik z kefirem nie zasiada na dyrektorskich stołkach w urzędzie marszałkowskim
nie występuje tez w telewizji w programie o muzeach
ale może znamy inne słoiki z kefirem co?
w moim odczuciu jedynym kto się ośmiesza jesteś ty
ja ludzi nie traktuje jak zjadaczy papki
zakładam że potrafią zrozumieć co słyszą z telewizora
albo co czytają w internecie
uważam że widzą kiedy ktoś ich próbuje w balona robić
dlatego też właśnie ja pisze pod nazwiskiem i nie sciemniam
tylko walę prawdę w oczy
to przecie zawsze można sprawdzić i ja się sprawdzenia bać nie mam powodu
pisałeś o równych ciosach czy równym traktowaniu
tymczasem tak nie można po prostu
jak miałbym traktować w ten sam sposób kłamcę, przestepcę i kogoś uczciwego?
przecie to byłaby bzdura
jak dla przykładu można byłoby idac twoim śladem zadać cios kandydatce z powodu afery ze spalarnią?
przecie ona za to zwyczajnie nie odpowiada
podobnie nie da się o domniemanym kandydacie napisać że dba o to by mieszkańcom gminy nie wyłączano telefonów - bo nie dba ani trochę
jesli tego nie rozumiesz to nic ci nie pomoże dziadek w Polonii Bydgoszcz bo nauka poszła w las
pzdr.
ps. ja akurat nie głosuję tu gdzie mieszkam w tych wyborach tak więc nikogo nie poprę
ale doskonale wiem kto będzie lepszym wójtem i nie udaję że nie wiem
a fair play to nie jest udawanie sprawiedliwości czy życzliwości
Ostatnio edytowany 19 września 2014 r. o 15:26
|
|
A na razie, to ...kandydatów na radnych gminy, namaszczonych przez swoje komitety wyborcze (tak tak są już tacy choć nieoficjalnie), tych o których wiem to wolałbym nawet nie pytać o ich program i jakieś konkrety, bo mam wątpliwości, czy nie zostałbym uznany za świra.;-) mhm nie pytaj - bez pytania na pewno dobrze wybierzesz ;-) ... polityków nawet tych w gminie trzeba sobie wychować - pytać męczyć i dreczyć w końcu oni będą mieć zapłacone za to co będą robić ... powiadają zresztą że się ma takie władze na jakie się zasługuje |
|
ja tam bym chciał żeby polityki w gminie nie trzeba było robić poprzez prokuraturę
ale nie da się niestety inaczej...
to strasznie wkurwia - niemożebnie po prostu
|
|
Nie zrozumiałeś mnie
Moje słowa o rzekomo powszechnej uczciwości nie miały związku ze sprawą spalarni (do krytyki nieprawidłowości masz prawo), a z Twoim sposobem kreowania wizerunku kandydatki na wójta (tani kicz).
zapytam o program jak najbardziej zanim zagłosuję na kogokolwiek, jeśli w ogóle oddam swój głos.
Napisałem wcześniej, co rozumiem pod równym traktowaniem, nie sprowadzaj rzeczy do absurdu. Oceniać kandydatów to ja mogę jak odpowiedzą na kwestie dotyczące rozwoju gminy i jej przyszłości, a nie wg tego z kim siedzą przy stole, gdzie zasiadają i z czyjego przyzwolenia albo jak często pokazują się w tv.
Właśnie o to tylko chodzi, że zanim zacznę kogoś klepać po ramieniu albo chwalić publicznie najpierw zapytam jaki ma pomysł i plany na przyszłość gminy. Tym się różnimy, a nie biciem kobiet, jak napisałeś.
Zresztą, krytyka jest potrzebna władzy dla zdrowia, a nawet kandydatom do władzy.
No cóż, łatwo oceniasz ludzi...ale niech będzie, że tylko ja się ośmieszam:-)
I jeszcze:
"pokazuje że takiego wójta to trzba za świecą szukać..."
"póki nie ma programów oczywiście nie da się o nich rozmawiać chyba że będziemy snuć fantastyczne wizje"...
rozumiem, że tak bez programów oceniłeś...? że ze świecą szukać.
|
|
za od ze trzeba umić odróżnić - a jak się zaperzysz ślepniesz...
...
nie lubię tłumaczyć swoich postów jak chłop krowie na miedzy - to jak myślę nie jest zabawne
ale kto wie może uspokoi niezrzeszony umysł
a więc tak za świecą znaczy z tyłu za świecą
świeca się pali a za nią trzeba szukać
trudno oczywiście bo światło zasłania lepiej niż cień popatrz sobie w świecę najpierw a potem spróbuj coś znaleźć - na naukę powiadają nigdy nie jest za późno
oczywiście to zdjęcie nijak nie jest przypadkowe - szukałem takiego specjalnie z kilku powodów
to jest rodzaj rebusa - prosty dla ludzi znających gminę
i bynajmniej nikogo nie ośmieszający
czasem jak się czegoś nie rozumie lepiej spytać
bo się wychodzi na... mniejsza na co zresztą
kandydatka jest znana bo jest miejscowa i była już u władzy - to nie jest ufok którego trzeba o wszystko wypytać
owszem ciekawe jaki będzie mieć program ale na to będzie czas jak będzie oficjalnie kandydatką
kiedy sie to stanie będzie czas na pytania o program
do tego jednak czasu nie ma konieczności udawania że ta osoba jest kimś nieznanym
to jakaś hipokryzja szczególnie w sytuacji gdy to jest jedna z ważniejszych osób w województwie
co jest kurdę tym tanim kiczem niby?
kariera urzędnicza? bycie docenianym przez przełożonych? występowanie w TV?
no człowieku...
wójt obecny tez zdaje się brylował w TV - mozesz poszukać i wkleić - będzie po równo
znaczy chyba że wiesz że byś go ośmieszył
osobę która chwalę jest za co chwalić
i nie trzeba jej najpierw pytać o plany na urlop za 4 lata
chwali się bowiem za osiągnięte a nie za obiecane
przynajmniej ja tak robię
a co do klepania po ramieniu - tu przyznaje mnie wnerwiłeś
zjadę cię zatem solidnie
łapserdaku jeden - to co bierzesz za kicz i klepanie po ramieniu
a czego ani ci sie nie chciało leniwcu zweryfikować ani zapewne wysłuchać czyu pokilkać w linki to jest efekt ciężkiej pracy
najpierw ciężkiej pracy tego o kim mowa - bo żebym mógł chwalić to musiał ktoś na to zapracować
zapytam czy możesz się porównać że oceniasz? czy choć masz podstawy do oceny bo coś wiesz w tematach których chwalone osiągnięcia dotyczą?
a może jesteś kolejnym anonimowym internautą którego największym osiągnięciem sa bąki na forum?
dalej idąc jest to tez i moja praca - bo trzeba rzeczy do pochwalenia wyszukać
najpierw się zdecydować czy chwalić czy nie - a trzeba mieć do tego podstawy bo się pisze pod nazwiskiem w miejscu w którym się mieszka
a jak się wyszuka to trzeba to umić skomponować w tekst lekki
i nie każdy umi co chyba widać
...
nawet reklama kefiru wymaga wiedzy pracy i umiejetności
żeby ją ten czy inny zapamiętał na tyle by na forum wspomnieć
tylko marudzenie że kicz jest łatwe
mnie np łatwo cię było zjechać
i dość przyjemnie też
mam nadzieję i wzajemnie ;-)
pzdr
|
|
Nie zrozumiałeś mnie Moje słowa o rzekomo powszechnej uczciwości nie miały związku ze sprawą spalarni (do krytyki nieprawidłowości masz prawo), a z Twoim sposobem kreowania wizerunku kandydatki na wójta (tani kicz). zapytam o program jak najbardziej zanim zagłosuję na kogokolwiek, jeśli w ogóle oddam swój głos. Napisałem wcześniej, co rozumiem pod równym traktowaniem, nie sprowadzaj rzeczy do absurdu. Oceniać kandydatów to ja mogę jak odpowiedzą na kwestie dotyczące rozwoju gminy i jej przyszłości, a nie wg tego z kim siedzą przy stole, gdzie zasiadają i z czyjego przyzwolenia albo jak często pokazują się w tv. Właśnie o to tylko chodzi, że zanim zacznę kogoś klepać po ramieniu albo chwalić publicznie najpierw zapytam jaki ma pomysł i plany na przyszłość gminy. Tym się różnimy, a nie biciem kobiet, jak napisałeś. Zresztą, krytyka jest potrzebna władzy dla zdrowia, a nawet kandydatom do władzy. No cóż, łatwo oceniasz ludzi...ale niech będzie, że tylko ja się ośmieszam:-) I jeszcze: "pokazuje że takiego wójta to trzba za świecą szukać..." "póki nie ma programów oczywiście nie da się o nich rozmawiać chyba że będziemy snuć fantastyczne wizje"... rozumiem, że tak bez programów oceniłeś...? że ze świecą szukać.trochę się z Tobą zgadzam, trochę nie; program/pomysł na rozwój gminy oczywiście przede wszystkim ale to nie wszystko; można mieć piękne wizje, masę pomysłów ale bez doświadczenia, charakteru oraz właściwego poparcia projekty pozostaną bez realizacji; wizerunek to również bardzo istotna rzecz, to, że ktoś powszechnie szanowany pokazuje się publicznie z kandydatką o czymś świadczy; odnośnie kandydata- jego ewentualny wybór na kolejną kadencje będzie również a może przede wszystkim aprobatą dotychczasowej pracy i w jego przypadku obietnice realizacji założeń programowych mają zdecydowanie mniejsze znaczenie. |
|
Nie mam nic do doświadczenia i kariery zawodowej pani Brydy, nie przeczę - to także rzecz ważna i potrzebna, Gościu. Dobrze życzę.
Co nazwałem kiczem, napisałem wprost. To rzecz gustu, estetyka, więc podobno nie ma o czym dyskutować, bo zgody nie będzie, kicz podoba się lub nie. Taniej reklamy nie lubię.
Co do kontrkandydata
Cienka jest linia między tym co można a tym, czego robić nie należy. W Internecie między ostrą krytyką a zniesławieniem. Publicznie ośmieszasz ludzi, nauczycielu fair play. Finis.
ps. anonimowy nie jestem i odpowiadam za słowa - wszystko co potrzebne w wątku o spalarni.
Ostatnio edytowany 20 września 2014 r. o 22:32
|
|
propos smaku
https://www.youtube.com/watch?v=3Ag-ZWBexJ0
...
zniesławienie? ;-) doprawdy najpierw trzeba mieć dobra sławę
|
|
A co z zasadą domniemania niewinności,
czy prawem do obrony
czy już nic nie znaczą w tych czasach?
Ten sam poeta;)
"a nade wszystko żebym był pokorny
to znaczy ten który pragnie źródła"
chodzi o prawdę?
|
Strona 1 z 30
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|