autor tekstu musi zgłębiać wiedzę na temat obowiązujących przepisów prawa.
art.94 ustawy o gospodarce nieruchomościami mówi, że podział nieruchomości musi być zgodny z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli w miejscowym planie droga gminna ograniczona jest liniami rozgraniczającymi drogę, czyli terenem rezerwowanym pod jej rozbudowę to należy przy podziale wydzielić z działki dzielonej działkę pod poszerzenie tej drogi, zgodnie z liniami rozgraniczającymi. Inny podział jest niezgodny z w/w ustawą, a decyzja wydana z naruszeniem prawa. Oczywiście przypadki pominięcia miejscowego planu są unormowane przepisem art.95 w/w ustawy. Działka wydzielona pod poszerzenie pasa drogowego przechodzi z mocy prawa na Skarb Państwa lub Gminę.. O co chodzi być może ktoś tu nie zna przepisów. Źle dokonano sprawdzenia dokumentów. Podział musiał być uwidoczniony we właściwym organie powiatowym ośrodku dokumentacji geodezyjno - kartograficznej.
O co chodzi. Artykuł do bani. Ogólnie shit.
|
|
Działka wydzielona pod poszerzenie pasa drogowego przechodzi z mocy prawa na Skarb Państwa lub Gminę.. O co chodzi. Artykuł do bani. Ogólnie shit.to znaczy, że gmina mnie nie informuje, ze zabiera część mojej własności, jeżeli tak to jaka tu jest pieprzona własność, rozumiem, że należy poszerzyć drogę, ale niech mnie poinformują i zapłacą a jeżeli nie to niech się odpieprzą od mojej działki |
|
Urzędasy, dziesiątki biurek i pokoi, procedury, mapki, geodety, a jak wraz burdel. Potem zwykli ludzie muszą się szarpać z jakimś gównem.....
Kiedys chciałem kupic działkę. Pytałem co to za linia na mapkach. Nikt nie potrafił odpowiedzieć. Macie odpowiedź. Kupa głąbów i tyle....
|
|
to znaczy, że gmina mnie nie informuje, ze zabiera część mojej własności, jeżeli tak to jaka tu jest pieprzona własność, rozumiem, że należy poszerzyć drogę, ale niech mnie poinformują i zapłacą a jeżeli nie to niech się odpieprzą od mojej działkito znaczy, że właściciel działki dokonujący podziału o tym wiedział, tylko do sprzedaży notariuszowi przedłożył dokumenty sprzed podziału, a w Starostwie był uwidoczniony podział, zapewne za wydzieloną część pod poszerzenie drogi dostał odszkodowanie. Dodatkowo sprzedał całą działkę, ot i filozifia. |
|
spotkało mnie dokładnie to samo juz 8 lat walcze o odszkodowanie za działke zajeta pod droge publiczna z mocy prawa
nigdzie nie moge sie dowiedziec jaki termin upowaznia mnie do odszkodowania
czy rok 1998 gdzie z mocy prawa było przejecie działki na rzecz SKARBU państwa ( nie uwzgledniajac tego faktu w kW ) czy dzien ostatecznej decyzji WOJEOWDY tj w roku 2014
w.w działke zakupiłem notarialnie od prywatnego własciciala w 2008 roku zabrano mi ponad 2000m2 w 2014 roku
czy było to prawne i czy nalezy mi sie w zwiazku z tym słuszne odszkodowanie czy jak to sie mówi "po ptokach " ??? poprzedni własciciel nie otrzymał w zwiazku z tym równiez odszkodowania
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|