|
Chyba raczej jest inne wytłumaczenie. Jak ludzie dadzą na żołnierzy wyklętych to nie dadzą na tace a co za tym idzie proboszcz nie zmieni felg i opon w swoim samochodzie a przecież idzie zima:)
|
|
|
Chyba raczej jest inne wytłumaczenie. Jak ludzie dadzą na żołnierzy wyklętych to nie dadzą na tace a co za tym idzie proboszcz nie zmieni felg i opon w swoim samochodzie a przecież idzie zima:)Zmieni,zmieni są inne formy pobrania kasy ,pogrzeby,śluby,chrzty-wprawdzie są to SAKRAMENTY gwarantowane przez wiarę, ale ''CO ŁASKA'' nie mniej jak 500,1000 czy 800 zł funkcjonuje.NIEPRAWDAŻ????? |
|
|
Ksiądz nie ma obowiązku pozwalać na każdą zbiórkę społeczną w kościele, czy na cmentarzu parafialnym. Pan Lorenc dobrze o tym wie. Proboszcz (nie należę do jego miłośników) wyczuł gościa, który jest na etapie promowania swojej osoby w polityce i nie pozwolił na zbiórkę. Stąd - moim zdaniem parcie Lorenca i wędrówka po radiach i gazetach.
|
|
|
Bez problemu można było przeprowadzić zbiórkę pod cmentarzem i poza terenem kościoła. Tą sztucznie nadmuchaną sytuację można było więc bardzo łatwo rozwiązać.
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
