Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

lekarze rodzinni

Utworzony przez pacjent, 4 maja 2010 r. o 11:34
Witam wszystkich tych jeszcze zdrowych i tych chorych w Opolu Lubelskim i okolicach!!!szanowni mieszkancyczy naprawde jest wam wszystko jedno kto i jak (przede wszystkim)zajmuje sie waszym leczeniem ,za jakie pieniadze?(bo sa to pieniadze wasze i moje też)mamy w Opolu Lubelsk
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dokończe temat-przepraszam.Otóż mam różnych znajomych w różnych przychodniach Opola Lubelskiego i Smie wyrazic opinie że raz nie ma sie gdzie leczyć,dwa nie wiem dlaczego tak łatwo lekarze rodzinni dostaja zezwolenia na prowadzenie tego typu działalnosci.W ;starej;przychodni przyjmuja starzy,emerytowani lekarze bez checi leczenia ludzi a checi szybkiego,lekkiego zarobienia dużych pieniedzy.U pani P.w przychodni oprócz niej i raz w miesiacu przyjmujacej pani pulmonolog M.nie ma nikogo,a włascicielka prawdopodobnie zmeczona ale leczy wszystko (oby skutecznie)na ciasnym korttarzu(bo jest jedyny)siedza dzizeci chore i dzieci zdrowe!!!!Gratulacje!sanepid naturanie zorientowany w sytuacjii ,NFZ też a co tam...mamy też przychodnie pana lekarza P.ten tez -udało mu sie rozwinac skrzydła na ;pipidówie;skąmpi skierowań na podstawowe badania,łaske robi że przyjmuje(bez farucha oczywiscie)patrzy na ludzi od g óry ale przynajmniej zatrudnia jakoś lekarzy z Lublina-czy lepsi od naszych?- a no nie wiadomo,reklamuja sie że niby z klinik i wojewódzkich szpitali ale ciemnote można wciskać ciemnocie-grunt żeby chcieli pomagać ludziom.Zapomina jednak własciciel przychodni P.,że dostaje kase na prace pielegniarek rodzinno-Srodowiskowych ktore niestety nie odwiedzaja środowisk swoich podopiecznych nobo kiedy?przeciez praca w [rzychodni to ich praca dodatkowa.Tak wiec mamy problem ,bo nikt do nas chorych tak naprawde nie przychodzi i nikogo nie obchodzimy.Przeraża mnie fakt że w Opolu panuje tzw.wolna amerykanka i wszyscy o tym doskonale wiedza a nikt nie interweniuje do NFz aby to zmienic!!!!wiec skoro wszystkim taki układ odpowiada to po co te narzekania?inaczej wyobrazałem sobie lekarza i pielegniarke mojej rodziny,miały być to osoby mi bliskie do których moge sie zwrócić zawsze tymczasem w Opolu Lubelskim nie ma już do kogo zapisać sie aby czuć sie bezpiecznym.Mam rodzine w Lublinie (przecież to tylko 56 km.stad)tam lekarz rodzinny odwiedza moja chora kuzynke w domu,pielegniarka srodowiskowa jest codziennie od pon. do piatku po półtorej godzi.mierzy ciśnienie,robi opatrunek ,udziela wskazan zdrowotnych al;e i pyta o rodzine.Nigdy nie zrozumie i nie chce zrozumiec co sie dzieje na prowincjonalnych terenach.Obudżcie sie zdrowi i chorzy bo nie mozna takiej sytuacjii przyklaskiwać.Pozdrawiam was !życze zdrowia .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lekarz rodzinny to specyficzny lekarz (szpitalni spece tylko uśmiechają się pod nosem, gdy wspomni się o takim medyku...). W szpitalu, jak chcą postawić diagnozę robią badania. Tu oszczędza się na nich - wiadomo trzeba za nie zapłacić. Chory to system, gdzie zysk "przedsiębiorcy" zależy wprost od ilości zaniechań. Tak hoduje się choroby, zamiast je leczyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzień dobry!szanowni państwo temat serio prawdziwy i jak najbardziej na czasie!co wiecej -to wszystko jest prawda.Powiem wiecej o bałaganie w systemie NFZ.Moje znajome od lat pracuja LEGALNIE za granicami państwa,sa tam ubezpieczone,zameldowane one i ich rodziny i wiecie co?lekarze rodzinni przez te wszystkie lata biora z NFZ za nich kase jako pacjentow ich przychodni!!!!!!czysty zysk,przyzwolony przez kogos na górze.Nikt tego nie sprawdza a oni to wykorzystuja .Informacje sa jak najbardziej prawdziwe i każdy może sobie je sprawdzić w internecie wchodzac na strone NFz Lublin na zakładke pacent-wpisuje sie imie nazwisko i chyba pesel(dzisiaj dokładnie nie pamietam)i dowiaduje sie w jakiej przychodni,itd.TACY PACJENCI sa najbardziej ;mile widziani;bo wcale nie widziani ani w kraju ,ani w tej przychodni.Powiem wiecej ,NFZ ma informacje o rodzinach pozostawionych w kraju a ubezpieczonych poza granicami naszych rodakow,ale im nawet żałosny system inform.komputerowej nie jest wstanie wystarczyć.To sa małe rzeczy ,acz kolwiek w skali państwa duże i jest to jeden z prostych przykładów jak szybko można zrujnować kraj.JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZA WPROWADZENIEM KART MAGNETYCZNYCH DLA CHORYCH I ZDROWYCH!!!!!jak najszybciej i wtedy lekarze rodzinni za wizyte takiego pacjenta z identyfikacja i za konkretna usługe mieliby płacone!!wiem co pisze a recze że mam racje i orientuje sie w tym,pozatym jestem płatnikiem ,uczciwie zarabiajacym .Obiecuje zajac sie tym tematem na szersza skale,w nadmiarze codziennych obowiazków odkładam ciagle na plan dalszy ,ale teraz dokończe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jestem zszokowana,czytam to i teraz ;puzle;same sie układaja!!wiec skoro taki bałagan wszystko wiadomo o szybkim i łatwym biznesie!!tylko szanowni lekarze POZ przynajmnie za te nieuczciwie zarabiane pieniadze dajcie z siebie wiecej na koszt tych za ktorych podobno bierzecie za darmo kase.!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...