Witam wszystkich tych jeszcze zdrowych i tych chorych w Opolu Lubelskim i okolicach!!!szanowni mieszkancyczy naprawde jest wam wszystko jedno kto i jak (przede wszystkim)zajmuje sie waszym leczeniem ,za jakie pieniadze?(bo sa to pieniadze wasze i moje też)mamy w Opolu Lubelsk
|
|
dokończe temat-przepraszam.Otóż mam różnych znajomych w różnych przychodniach Opola Lubelskiego i Smie wyrazic opinie że raz nie ma sie gdzie leczyć,dwa nie wiem dlaczego tak łatwo lekarze rodzinni dostaja zezwolenia na prowadzenie tego typu działalnosci.W ;starej;przychodni przyjmuja starzy,emerytowani lekarze bez checi leczenia ludzi a checi szybkiego,lekkiego zarobienia dużych pieniedzy.U pani P.w przychodni oprócz niej i raz w miesiacu przyjmujacej pani pulmonolog M.nie ma nikogo,a włascicielka prawdopodobnie zmeczona ale leczy wszystko (oby skutecznie)na ciasnym korttarzu(bo jest jedyny)siedza dzizeci chore i dzieci zdrowe!!!!Gratulacje!sanepid naturanie zorientowany w sytuacjii ,NFZ też a co tam...mamy też przychodnie pana lekarza P.ten tez -udało mu sie rozwinac skrzydła na ;pipidówie;skąmpi skierowań na podstawowe badania,łaske robi że przyjmuje(bez farucha oczywiscie)patrzy na ludzi od g óry ale przynajmniej zatrudnia jakoś lekarzy z Lublina-czy lepsi od naszych?- a no nie wiadomo,reklamuja sie że niby z klinik i wojewódzkich szpitali ale ciemnote można wciskać ciemnocie-grunt żeby chcieli pomagać ludziom.Zapomina jednak własciciel przychodni P.,że dostaje kase na prace pielegniarek rodzinno-Srodowiskowych ktore niestety nie odwiedzaja środowisk swoich podopiecznych nobo kiedy?przeciez praca w [rzychodni to ich praca dodatkowa.Tak wiec mamy problem ,bo nikt do nas chorych tak naprawde nie przychodzi i nikogo nie obchodzimy.Przeraża mnie fakt że w Opolu panuje tzw.wolna amerykanka i wszyscy o tym doskonale wiedza a nikt nie interweniuje do NFz aby to zmienic!!!!wiec skoro wszystkim taki układ odpowiada to po co te narzekania?inaczej wyobrazałem sobie lekarza i pielegniarke mojej rodziny,miały być to osoby mi bliskie do których moge sie zwrócić zawsze tymczasem w Opolu Lubelskim nie ma już do kogo zapisać sie aby czuć sie bezpiecznym.Mam rodzine w Lublinie (przecież to tylko 56 km.stad)tam lekarz rodzinny odwiedza moja chora kuzynke w domu,pielegniarka srodowiskowa jest codziennie od pon. do piatku po półtorej godzi.mierzy ciśnienie,robi opatrunek ,udziela wskazan zdrowotnych al;e i pyta o rodzine.Nigdy nie zrozumie i nie chce zrozumiec co sie dzieje na prowincjonalnych terenach.Obudżcie sie zdrowi i chorzy bo nie mozna takiej sytuacjii przyklaskiwać.Pozdrawiam was !życze zdrowia .
|
|
Lekarz rodzinny to specyficzny lekarz (szpitalni spece tylko uśmiechają się pod nosem, gdy wspomni się o takim medyku...).
W szpitalu, jak chcą postawić diagnozę robią badania. Tu oszczędza się na nich - wiadomo trzeba za nie zapłacić.
Chory to system, gdzie zysk "przedsiębiorcy" zależy wprost od ilości zaniechań. Tak hoduje się choroby, zamiast je leczyć.
|
|
Dzień dobry!szanowni państwo temat serio prawdziwy i jak najbardziej na czasie!co wiecej -to wszystko jest prawda.Powiem wiecej o bałaganie w systemie NFZ.Moje znajome od lat pracuja LEGALNIE za granicami państwa,sa tam ubezpieczone,zameldowane one i ich rodziny i wiecie co?lekarze rodzinni przez te wszystkie lata biora z NFZ za nich kase jako pacjentow ich przychodni!!!!!!czysty zysk,przyzwolony przez kogos na górze.Nikt tego nie sprawdza a oni to wykorzystuja .Informacje sa jak najbardziej prawdziwe i każdy może sobie je sprawdzić w internecie wchodzac na strone NFz Lublin na zakładke pacent-wpisuje sie imie nazwisko i chyba pesel(dzisiaj dokładnie nie pamietam)i dowiaduje sie w jakiej przychodni,itd.TACY PACJENCI sa najbardziej ;mile widziani;bo wcale nie widziani ani w kraju ,ani w tej przychodni.Powiem wiecej ,NFZ ma informacje o rodzinach pozostawionych w kraju a ubezpieczonych poza granicami naszych rodakow,ale im nawet żałosny system inform.komputerowej nie jest wstanie wystarczyć.To sa małe rzeczy ,acz kolwiek w skali państwa duże i jest to jeden z prostych przykładów jak szybko można zrujnować kraj.JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZA WPROWADZENIEM KART MAGNETYCZNYCH DLA CHORYCH I ZDROWYCH!!!!!jak najszybciej i wtedy lekarze rodzinni za wizyte takiego pacjenta z identyfikacja i za konkretna usługe mieliby płacone!!wiem co pisze a recze że mam racje i orientuje sie w tym,pozatym jestem płatnikiem ,uczciwie zarabiajacym .Obiecuje zajac sie tym tematem na szersza skale,w nadmiarze codziennych obowiazków odkładam ciagle na plan dalszy ,ale teraz dokończe.
|
|
jestem zszokowana,czytam to i teraz ;puzle;same sie układaja!!wiec skoro taki bałagan wszystko wiadomo o szybkim i łatwym biznesie!!tylko szanowni lekarze POZ przynajmnie za te nieuczciwie zarabiane pieniadze dajcie z siebie wiecej na koszt tych za ktorych podobno bierzecie za darmo kase.!!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|