Matematycznie ujmując, to większe prawdopodobieństwo ja mam zostać Prezydentem Polski, niż wygrać w Totka! Ale niech ludziska grają, niech finansują sport - słuszny przecież cel. Tyle tylko, że mało który z tych grających systematycznie przez kilkanaście lat podliczy sobie kiedykolwiek poniesione wydatki na zakłady. A wyszedłby niezły samochodzik, albo małe mieszkanko...
|
|
kolejny sposób aby zabrać biednym a dać bogatym
|
|
i "przypadkowo" znów padnie wygrana - JEDNA, w... Warszawie gdzieś tak jak to z największymi kumulacjami bywało..., dobre komputer sprawdzi przed losowaniem , jaki zestaw szóstkowy nie został wytypowany, i "szczęsliwiec" właśnie go wytypuje, albo przypadkowo komputer wylosuje KOMUS ten zestaw cyfr..
pytanie: czemu kuleczek nie może losować jakas "sierotka" , tylko robi to maszyna, którą przecież można zaprogramować?
dopóki losowały dzieci (daaaaaawno temu) to kumulacji aż tak wielu nie było, a i szóstek w jednym losowaniu bywało kilka, teraz kumulacja za kumulacją. ZASTANAWIAJĄCE
|
|
TRZEBA DOBREGO HAKERA TO IM DOBRZE ZAMIESZA. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|