Lubelskie: W urzędach szykują miliony na "trzynastki"

Komunistyczny relikt który powinien zniknąć jak najszybciej. W sektorze prywatnym coś takiego nie funkcjonuje. Sama praca na państwówce to przywilej. Paranoją jest wypłacanie extra premii np. w ZUS który nieuchronnie idzie ku zagładzie. Generalnie praca na państwowym etacie powinna być ograniczona czasowo dla wszystkich na wszystkich szczeblach np. do 20 lat.

Co się dzieje,ano tak szlachta przepijała Rzeczpospolitą w niewolę,123 lata liberum veto,biła chłopa pańszczyźnianego po garbie i winiła go za całe zło,dzisiaj podobnie bilion długu,miliardy deficytu a tu zabawa na całego dokąd zmierzasz Polsko,niebawem znów armia urzędników wykreśli cie mapy świata

Nijaki BUL w maju 2015 r jak dostał eksmisję z BELWEDERU to zgarnął 60 mln PLN "13". I wtedy małe GWno Agory nie pisało o tym fakcie.

W policji już płacą.

I z czego Redaktor robi temat na poemat, przecież trzynastki wypłaca się od stuleci, więc co komu do tego, jak komuś płacą,a może napisz jeszcze, że górnicy mają czternastkę

Pensje w urządzie na stanowisku podinspektora zaczynają się od poziomu najniższego obecnego wynagrodzenia brutto, t.j. 2000 zł, co wychodzi na rękę niecałę 1400 zł. Jeśli ktoś umie obsługiwać komputer wystarczy wejść na ogłoszenia o pracy na stronie BIP-u Urzędu Miasta. Na niektóre stanowiska w konkursach nie ma chętnych i pozostają one bez rozstrzygnięcia, bo nikt nie chce się podjąć pracy za takie pieniądze. Więc jak ktoś koniecznie pragnie zostać urżędnikiem to wystarczy złożyć papiery,a później już się jest ustawionym na całe życie. Jeśli do tych 1400 dodać jesz tzw. 13 stkę, czyli dodatkową pensję w tej wysokości, t.j. 1400 i podzielić przez 12(ilość mesięcy), to jak nic drzucamy 116 zł, co łącznie daję 1516 zł na łapkę miesięcznie. Nic tylko szaleć na zakupach, rozbijać się po hotelach i cieszyć się, że wszyscy zazdroszczą Ci mega zarobków, a Ty nie możesz się odgonić od lasek, które po nocach marzą o mężu urzędniku i później w markecie na kasie siedzą niewyspane z podkrążonymi oczami nie mając pojęcia, że zarabiają więcej od swojego wymarzonego księcia;)

Wiekszość ludzi myśl, że urzędnicy zarabiają kokosy. Może Ci w ministerswie tak, ludzie na stanowiskach kierowniczych, dyrektorzy, strostowie, prezydenci itp. Zwykli urzędnicy mają niewiele. Ja po 19 latach pracy w urzędzie, mam 2300zł brutto. A nowo zatrudniony pracownik 2000zł brutto. Pielęgniarki, nauczyciele walczą o podwyżki, a urzędnikom nie wypado, bo co pomyśli opinia publiczna. A tu jeszcze chcą zabrać ludziom 13 stki i zostawić tylko dla kierowników i dyrektorów. A lud jak zwykle niech pracuje za grosze.

A ile milionów dla pomoc dla ubogich? No właśnie... :(

same benefity wladza rozdaje, nie ma tylko dla uczciwych