Daj Boże zeby dzieciak wyzdrowiał a te koniowały z lublina i z reszty polski niech sie schowaja w piz..du. Banda darmozjadów nierobów i głąbów (z małymi wyjątkami co by nie ubliżyć wszystkim gdyż zdarzają się również prawdziwi lekarze lecz jest ich jak na lekarstwo) "Na pewno leczyli ja wg międzynarodowych standardów" Ciekawi mnie czym się różni poziom medycyny u nas gdzie nie dawano małej szans a czym w niemczech gdzie dziewczyna dochodzi do siebie??? Ale tak to jest jak sie ma pacjenta w głebokim powazaniu (czyt. Du.pie)
|
|
WPIS ZOSTAŁ USUNIĘTY
Ostatnio edytowany 23 lutego 2009 r. o 09:29
|
|
Dziwne trochę, że u nas nie dawali jej szans na leczenie. Po co więc płacimy ubezpieczenie zdrowotne/ Po to by utrzymywac NFZ i tych darmozjadów nazywajacych siebie lekarzami. Zabrakło dobrej woli by mała leczyć. Sąd i więzienie w najlepszym wypadku dla lekarzy z Lublina.
|
|
A większej skladki na ubezpieczenie zdrowotne to płacić nie chcesz, wiec nie wymagaj że nowoczesne leki za darmo wyczarują. |
|
ok zgadzam sie z przedmówca ze za takie pieniadze nie wyczaruja cudownych leków,ale na boga jesli lekarze polscy mowia ze dziecko umiera i było leczone wg standardów miedzynarodowych tzn nie ma zadnego środka na swiecie ,który uratowałby życie dziecka a tu nagle dziecko staje na nogi to znaczy ze ktos tu sie strasznie pomylił .Mała pomyłka bagatelna -chodziło o życie dziecka .jesli Martynka zostałaby w Polsce biorac pod uwagę tylko opinie polskich lekarzy dziecka by już prawdopodobnie nie było na tym świecie .ZGROZA!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
"obyw" ja płace bardzo wysokoa składke zdrowotną, ale dzieki Bogu nie musze czesto korzystać z leczenia. Składki płaca nawet emeryci a ludzi chorujących na tego typu chorobe w Polsce nie jest milion. Więc zasranym obowiązkiem jest takie leczenie refundować. Problem w tym , że wiele zalezy od tego kto siedzi w danym województiwe na stołku dyrektora NFZ. Jeden takie leczenie zrefunduje inny nie. Zreszta od kiedy pamietam ciagle na nic nie ma pieniedzy. NFZ jest po to by refundować każde leczenie, a nie po to by sobie premie przyznawać. Gdyby leku nie było, gdyby na całym swiecie nie umieli wyleczyć, to jestem w stanie zrozumiec. Ale nie rozumiem i nie zrozumiem sytuacji gdy leki są, a odmawia sie ich POlakom.
Nie przekonasz mnie, ze nie mam racji.
|
|
ktosik ma absolutną rację!!! modliłam się za to dziecko i tak bardzo się cieszę,że wyzdrowiała!...a polscy lekarze ją skazali na śmierć...
|
|
a ja powiem tak, jeśli wyczerpały się możliwości leczenia w Polsce, to Lekarz nie powinien mówić rodzicom że nie ma szans na dalsze leczenie. Co to za lekarz, który odbiera nadzieje na dalsze życie. Gdyby Rodzice nie walczyli do końca i nie znaleźliby Kliniki w Niemczech na pewno do dziś nie było by tej dzieciny wśród nas. Co teraz myślą lekarze z tego szpitala. Pewnie udają że nic się nie stało i nie widzą poprawy. Tak zachowują się tylko kretyni. Może ktoś powinien im wysłać zdjęcia Martynki której stan zdrowia zdumiewająco szybko się poprawił. To jest skandal że do takich sytuacji dochodzi. Tam powinien dobrać im się ktoś do dupy!. Składki składkami a obowiązek leczenia obowiązkiem leczenia a moralność moralnością. Widać że w tym szpitalu nikt nie rozumie tych pojęć. Czytałam na stronie Martynki, że nawet nie potrafili w reportażu TV Lublin nawet nie umieli podać prawidłowego adresu jednostki koordynacyjnej w Niemczech. Jak to możliwe, że podają adres ośrodka w który Profesor Reiter nie pracuje od ponad 10 lat. To skandaliczne. Dlaczego w Niemczech lekarze uśmiechają się i pomagają a w Polsce uważają się za ponadludzki!. Teraz powinni zrobić reportaż z Martynką i puścić w telewizji zapraszając Lekarzy z Lublina. Polska telewizja tez pokazuje wyłącznie to co chce……
|
|
HISTORIA MARTYNKI PORUSZYŁA MNIE DO ŁEZ . BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE POWRACA DO ZDROWIA I ZADAJE SOBIE JEDNO PYTANIE:JAK TO JEST ŻE NASI LEKARZE NIE MOGLI NIC ZROBIĆ DLA TEGO DZIECKA,A ZA GRANICĄ IM SIĘ TO UDAŁO? MAM NADZIEJE ŻE MARTYNKA WRÓCI DO ZDROWIA,CZEGO Z CAŁEGO SERCA JEJ ŻYCZĘ.
|
|
Pewnie jeszcze tego nie jesteście świadomi jakie cuda może zdziałać umysł człowieka, myśli wielu ludzi, dobre myśli tak naprawdę pomogły tej dziewczynce. Darujcie zatem sobie te krytyki i nieważne pod czyim adresem je kierujecie. Nie psujcie tej atmosfery skupionej dobrej energii która pomaga temu dziecku. Myślcie pozytywnie
|
|
Mam nadziejeze jeslikiedys i miprzyda sie pomoco imiktospomoze,takich dzieci jak Martynka jest wielei tylkodatego ze rodzina nie makasy wiele dzieci umiera.nie mialabymjuz tak wielkiegozalu gdyby sprobowano wszystkiego no i by nie udalo sie jej wyleczyc ale gdy mowia ze juz tylkoopiekapaliatywna a tu nagle za kasy udaje jej sie chociaz na chwile a moze i na dluzej polepszyc jej stan zdrowia to chyba chodzi tylko o kase i checi,alemy dla lekarzy to jak towrar ze sklepu zepsuje sie troche bardziej niz zwykle i do wyrzucenia po co naprawiac,przeciez to nie ich dziecko,o swoje to by walczyli ao cudze??brak slow na tych darmozjadow,nie mowie ze wszyscy ale wiekszosc to znieczulica w ich glowach panuje....czasem jest tak ze czlowiek przez smiercia nagle polepszamu sie stan zdrowia a potem nagle umiera,mam nadzieje ze w jej przypadku tak bedzie,trzymam za ciebie kciuki,duzo zdrowia
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|