Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Mirosław Kapłan - po ilu dniach ustąpi?

Utworzony przez Gość, 11 września 2012 r. o 15:30
Stąporków, dn. 8 września 2012 r. Szanowny Pan Donald Tusk, Prezes Rady Ministrów RP Szanowny Panie Premierze, Zwracam się z prośbą o rozpoczęcie polityki wspierania, a nie jak to ma miejsce obecnie, nakładania na samorządy kolejnych zadań, z którymi Gminy za chwilę przestaną sobie radzić. Nie możemy ludziom kazać żyć w kraju, w którym wójt czy burmistrz myśli jak znaleźć pieniądze na bezpańskie psy i koty, w sytuacji gdy za chwilę może zacząć brakować funduszy na realną pomoc dla dzieci czy samotnych matek. Dziś bowiem oddanie psa do schroniska kosztuje Gminę 1500 złotych. A wie Pan Premier ile pomoc społeczna przeznacza na pomoc dla 5-osobowej rodziny? I wie Pan Premier co jest problemem? To, że na psa i kota muszę znaleźć środki. Bo również psu i kotu gwarantują to jasne przepisy. Zgoda. Szkoda tylko, że później spać po nocach nie mogę, bo zastanawiam się gdzie znajdę środki na pomoc ubogim i potrzebującym mieszkańcom Gminy. I w tej całej sytuacji wypada mi się jedynie cieszyć, że Gmina, której jestem burmistrzem ma 34% zadłużenia. Zawdzięczam to głównie pracy pracowników urzędu, na czele z panią skarbnik. Ale przecież powinien mieć pan doskonałą wiedzę, że wiele gmin znajduje się w okolicy 60 % zadłużenia. Po przekroczeniu tego progu w myśl ustawy włodarza zastępuje komisarz i rozpisywane są nowe wybory. Czy chce Pan Premier żeby w kolejnych latach Gminy przeżywały prawdziwe "dożynki" samorządowe? Ma Pan Premier świadomość tego jak będzie wyglądała kwestia wykorzystania środków pochodzących z nowej unijnej perspektywy finansowej? Włodarze będą zastanawiali się nad tym jak spłacać kredyty, a nie nad tym gdzie i na co pozyskiwać środki unijne, na które należałoby zaciągać kolejne zobowiązania. Obecnie żyjemy w kraju gdzie likwiduje się szkoły, sądy, zamyka posterunki. Oszczędza się na wszystkim. Na koniec wychodzi koalicyjny PSL i „donośnie krzyczy” – Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało! Tak jak to miało miejsce w przypadku reformy emerytalnej? Walczyliśmy i wywalczyliśmy. A co? Ustępstwa. A jakie? Ano chyba takie o jakich mówił premier Pawlak wypowiadając się w temacie: co sądzi na temat przyszłości „emerytur”. Panie Premierze nie może być tak, że znajduje Pan pieniądze na kilkaset fotoradarów, a nie ma pieniędzy na drogi. Ja zarządzam gminą, w której niektóre z dróg nadają się do zamknięcia. Wyboje na niektórych drogach mogłyby się okazać dużym problemem technicznym jakby w przyszłości w ogóle ktoś chciał te fotoradary ustawić. Niektóre z tych dróg należałoby zamknąć. A tam już gdzie jest kawałek „drogi” to planowane jest wkopanie fotoradaru? A media rozpisują się na temat tego ile zarobi na tym skarb Państwa i planach w tym zakresie Pana Ministra Rostowskiego. Z kwestią likwidacji sądów też nie do końca potrafię zrozumieć, po co? Dla jakich tych oszczędności to zamieszanie? I mój podziw dla polityki PSL-u, któremu tak jakby się na chwilę zapomniało, że jest w koalicji rządzącej i zbiera podpisy… przeciwko likwidacji sądów. Mam tylko nadzieję, że tak jak w przypadku sądów, tak i w przypadku posterunków, również i tym razem współrządzący PSL ruszy zbierać podpisy przeciwko likwidacji posterunków. Panie Premierze, widząc kierunki polityki centralnej względem samorządowej, i fakt, że rząd nie potrafi znaleźć realnych rozwiązań, a to co najlepiej mu wychodzi to zrzucanie obowiązków na nie, w poniedziałek prześlę Panu pomysły rozwiązań dotyczących problemu bezpańskich psów i kotów. Lubię zwierzęta, ale dziś muszę się zastanawiać jak ludziom pomagać. Później jak mi zostanie to zajmę się psami. W najbliższym okresie przekażę Panu także inne sugestie dotyczące problemów w samorządach i realne sposoby na ich rozwiązanie. Panie Premierze, z punktu widzenia burmistrza, podziwiam Pana za spokój i optymizm. W sytuacji gdy ja boję się wszystkiego co związane z przyszłością samorządów. Zastanawiam się tylko, czy żeby otrzymać pomoc to nie powinnam zmienić obywatelstwa na greckie? Zanim przekaże pan kolejnych 6 mld Euro na pomoc dla Grecji niech Pan przeznaczy 1% tej sumy na moją Gminę. Będę wdzięczna. Obiecuję przeznaczyć te fundusze m. in. na gospodarkę odpadami, którą samorząd dostaje jako kolejny prezent od rządzących. Musi Pan Panie Premierze wiedzieć, że wiele samorządów sobie nie poradzi z budżetem Pana ministra Rostowskiego. Bo jeżeli nawet niektóre samorządy nie przekroczą 60 % zadłużenia, to „dzięki” zadaniom jakie Rząd nałożył na Gminy, w mojej opinii, czeka je, w najlepszym wypadku, stagnacja i tłumaczenie mieszkańcom, z czego to wynika. Pytanie czy ludzie będą to chcieli zrozumieć. Ja mam wątpliwości. Panie Premierze dzisiaj nie każdy potrafi być „tak zaradny” jak bursztynowy chłopak z Gdańska. On sobie poradził. A co z pozostałymi? Możemy nie mieć takich ofiarodawców jak Grecy. Z poważaniem Dorota Łukomska Burmistrz Stąporkowa* * Stąporków – miasto w woj. świętokrzyskim, w powiecie koneckim, siedziba władz miejsko-wiejskiej gminy Stąporków. Według danych z 31 grudnia 2008 Stąporków miał 5946 mieszkańców.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drogi (dosłownie) i szanowny Panie Premierze, niech Pan potraktuje ten tekst jako życzliwy (mimo wszystko) list do Pana. Być może skłoni on Pana do pewnej głębszej (czasem trzeba) i ustrojowej (wiem, to egzotyczne) refleksji. A zatem: Sędzia na telefon, „Pruszków” na wolności – coraz lepiej, czy politycy Pańskiej partii nadal będą powtarzać: nic się nie stało, wyborcy nic się nie stało? Kto zatem ma zabezpieczyć polskie państwo? Służby państwowe – powiadają pańscy akolici. Zgoda. Co jednak w sytuacji gdy służby nie są w stanie zabezpieczyć same siebie? Złośliwe i tendencyjne pytanie – odpowiadają chórem Tomasz Lis, Monika Olejnik i ich medialna progenitura – dziennikarze, szczególnej jednak maści – tej rządowej, tej po stronie siły. Opowiem więc Panu, Panie Premierze pewną historie, być może dotyczy ona jednej ze służb, na których, wzorem pana Putina, poczyna Pan opierać swoje rządy. W kontekście tej historii mocno bym się, na Pana miejscu, zastanowił nad swoją przyszłością. Oto w sierpniu tego roku nieżyczliwe racjonalnej władzy media poinformowały o aferze w Agencji Wywiadu – zginęło ponad dwa miliony złotych, ot wyparowało i w kasie, zamiast pieniędzy, zostały jedynie pocięte gazety („Wyborcze”?). Do kierowanej przez pana generała Hunię AW wkroczyła stołeczna policja, aresztowano kasjera. Po kłopocie... Czyżby? A jeśli były to pieniądze przywiezione przez Amerykanów i nie wchodzące nawet do puli „funduszu O”, pieniądze przeznaczone na tzw „operacje specjalne”, a jeśli do tego tych pieniędzy było trochę więcej? No, to jeszcze nie wnosi nic nowego do sprawy. Zgoda, pytajmy więc dalej. A jeśli zawiadujący tymi pieniędzmi funkcjonariusz o pseudonimie „Carrington” zmuszony został do wydania tych pieniędzy innym oficerom? No i co z tego, może chodziło o jakąś nadzwyczajną operację?. Dobra, ale jeśli pieniądze te zostały w coś zainwestowane, krótkoterminowo – tak, by mogły przynieść zyski i spokojnie wrócić do kasy, zyskami podzieliliby się wtedy inicjatorzy pomysłu. No jeśli tak się zdarzyło to co? Hmm.... a jeżeli nie zdarzyło się to po raz pierwszy? Jeśli, tym razem, wpadka nastąpiła przypadkowo, bo „Carrington” poszedł na urlop i zastępowała go gorliwa, ale nie wtajemniczona, funkcjonariuszka? Wreszcie, jeśli te pieniądze zostały zainwestowane z znaną Panu, Panie Premierze – z publikacji prasowych – firmę Amber Gold? Ja nic nie sugeruje, Panie Premierze, ja tylko delikatnie podpytuje, dla Pana dobra, Panie Premierze. Bo może, Panie premierze, to nie byli policjanci, tylko jacyś przebierańcy. Ja tylko pytam, to Pan dobrze wie jak jest, a przynajmniej powinien Pan wiedzieć. Z wyrazami szacunku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Stąporków, dn. 8 września 2012 r. Szanowny Pan Donald Tusk, Prezes Rady Ministrów RP Szanowny Panie Premierze, Zwracam się z prośbą o rozpoczęcie polityki wspierania, a nie jak to ma miejsce obecnie, nakładania na samorządy kolejnych zadań, z którymi Gminy za chwilę przestaną sobie radzić. Nie możemy ludziom kazać żyć w kraju, w którym wójt czy burmistrz myśli jak znaleźć pieniądze na bezpańskie psy i koty, w sytuacji gdy za chwilę może zacząć brakować funduszy na realną pomoc dla dzieci czy samotnych matek. Dziś bowiem oddanie psa do schroniska kosztuje Gminę 1500 złotych. A wie Pan Premier ile pomoc społeczna przeznacza na pomoc dla 5-osobowej rodziny? I wie Pan Premier co jest problemem? To, że na psa i kota muszę znaleźć środki. Bo również psu i kotu gwarantują to jasne przepisy. Zgoda. Szkoda tylko, że później spać po nocach nie mogę, bo zastanawiam się gdzie znajdę środki na pomoc ubogim i potrzebującym mieszkańcom Gminy. I w tej całej sytuacji wypada mi się jedynie cieszyć, że Gmina, której jestem burmistrzem ma 34% zadłużenia. Zawdzięczam to głównie pracy pracowników urzędu, na czele z panią skarbnik. Ale przecież powinien mieć pan doskonałą wiedzę, że wiele gmin znajduje się w okolicy 60 % zadłużenia. Po przekroczeniu tego progu w myśl ustawy włodarza zastępuje komisarz i rozpisywane są nowe wybory. Czy chce Pan Premier żeby w kolejnych latach Gminy przeżywały prawdziwe "dożynki" samorządowe? Ma Pan Premier świadomość tego jak będzie wyglądała kwestia wykorzystania środków pochodzących z nowej unijnej perspektywy finansowej? Włodarze będą zastanawiali się nad tym jak spłacać kredyty, a nie nad tym gdzie i na co pozyskiwać środki unijne, na które należałoby zaciągać kolejne zobowiązania. Obecnie żyjemy w kraju gdzie likwiduje się szkoły, sądy, zamyka posterunki. Oszczędza się na wszystkim. Na koniec wychodzi koalicyjny PSL i „donośnie krzyczy” – Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało! Tak jak to miało miejsce w przypadku reformy emerytalnej? Walczyliśmy i wywalczyliśmy. A co? Ustępstwa. A jakie? Ano chyba takie o jakich mówił premier Pawlak wypowiadając się w temacie: co sądzi na temat przyszłości „emerytur”. Panie Premierze nie może być tak, że znajduje Pan pieniądze na kilkaset fotoradarów, a nie ma pieniędzy na drogi. Ja zarządzam gminą, w której niektóre z dróg nadają się do zamknięcia. Wyboje na niektórych drogach mogłyby się okazać dużym problemem technicznym jakby w przyszłości w ogóle ktoś chciał te fotoradary ustawić. Niektóre z tych dróg należałoby zamknąć. A tam już gdzie jest kawałek „drogi” to planowane jest wkopanie fotoradaru? A media rozpisują się na temat tego ile zarobi na tym skarb Państwa i planach w tym zakresie Pana Ministra Rostowskiego. Z kwestią likwidacji sądów też nie do końca potrafię zrozumieć, po co? Dla jakich tych oszczędności to zamieszanie? I mój podziw dla polityki PSL-u, któremu tak jakby się na chwilę zapomniało, że jest w koalicji rządzącej i zbiera podpisy… przeciwko likwidacji sądów. Mam tylko nadzieję, że tak jak w przypadku sądów, tak i w przypadku posterunków, również i tym razem współrządzący PSL ruszy zbierać podpisy przeciwko likwidacji posterunków. Panie Premierze, widząc kierunki polityki centralnej względem samorządowej, i fakt, że rząd nie potrafi znaleźć realnych rozwiązań, a to co najlepiej mu wychodzi to zrzucanie obowiązków na nie, w poniedziałek prześlę Panu pomysły rozwiązań dotyczących problemu bezpańskich psów i kotów. Lubię zwierzęta, ale dziś muszę się zastanawiać jak ludziom pomagać. Później jak mi zostanie to zajmę się psami. W najbliższym okresie przekażę Panu także inne sugestie dotyczące problemów w samorządach i realne sposoby na ich rozwiązanie. Panie Premierze, z punktu widzenia burmistrza, podziwiam Pana za spokój i optymizm. W sytuacji gdy ja boję się wszystkiego co związane z przyszłością samorządów. Zastanawiam się tylko, czy żeby otrzymać pomoc to nie powinnam zmienić obywatelstwa na greckie? Zanim przekaże pan kolejnych 6 mld Euro na pomoc dla Grecji niech Pan przeznaczy 1% tej sumy na moją Gminę. Będę wdzięczna. Obiecuję przeznaczyć te fundusze m. in. na gospodarkę odpadami, którą samorząd dostaje jako kolejny prezent od rządzących. Musi Pan Panie Premierze wiedzieć, że wiele samorządów sobie nie poradzi z budżetem Pana ministra Rostowskiego. Bo jeżeli nawet niektóre samorządy nie przekroczą 60 % zadłużenia, to „dzięki” zadaniom jakie Rząd nałożył na Gminy, w mojej opinii, czeka je, w najlepszym wypadku, stagnacja i tłumaczenie mieszkańcom, z czego to wynika. Pytanie czy ludzie będą to chcieli zrozumieć. Ja mam wątpliwości. Panie Premierze dzisiaj nie każdy potrafi być „tak zaradny” jak bursztynowy chłopak z Gdańska. On sobie poradził. A co z pozostałymi? Możemy nie mieć takich ofiarodawców jak Grecy. Z poważaniem Dorota Łukomska Burmistrz Stąporkowa* * Stąporków – miasto w woj. świętokrzyskim, w powiecie koneckim, siedziba władz miejsko-wiejskiej gminy Stąporków. Według danych z 31 grudnia 2008 Stąporków miał 5946 mieszkańców.
TUSKU- jak żyć ??????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Stąporków, dn. 8 września 2012 r. Szanowny Pan Donald Tusk, Prezes Rady Ministrów RP Szanowny Panie Premierze, Zwracam się z prośbą o rozpoczęcie polityki wspierania, a nie jak to ma miejsce obecnie, nakładania na samorządy kolejnych zadań, z którymi Gminy za chwilę przestaną sobie radzić. Nie możemy ludziom kazać żyć w kraju, w którym wójt czy burmistrz myśli jak znaleźć pieniądze na bezpańskie psy i koty, w sytuacji gdy za chwilę może zacząć brakować funduszy na realną pomoc dla dzieci czy samotnych matek. Dziś bowiem oddanie psa do schroniska kosztuje Gminę 1500 złotych. A wie Pan Premier ile pomoc społeczna przeznacza na pomoc dla 5-osobowej rodziny? I wie Pan Premier co jest problemem? To, że na psa i kota muszę znaleźć środki. Bo również psu i kotu gwarantują to jasne przepisy. Zgoda. Szkoda tylko, że później spać po nocach nie mogę, bo zastanawiam się gdzie znajdę środki na pomoc ubogim i potrzebującym mieszkańcom Gminy. I w tej całej sytuacji wypada mi się jedynie cieszyć, że Gmina, której jestem burmistrzem ma 34% zadłużenia. Zawdzięczam to głównie pracy pracowników urzędu, na czele z panią skarbnik. Ale przecież powinien mieć pan doskonałą wiedzę, że wiele gmin znajduje się w okolicy 60 % zadłużenia. Po przekroczeniu tego progu w myśl ustawy włodarza zastępuje komisarz i rozpisywane są nowe wybory. Czy chce Pan Premier żeby w kolejnych latach Gminy przeżywały prawdziwe "dożynki" samorządowe? Ma Pan Premier świadomość tego jak będzie wyglądała kwestia wykorzystania środków pochodzących z nowej unijnej perspektywy finansowej? Włodarze będą zastanawiali się nad tym jak spłacać kredyty, a nie nad tym gdzie i na co pozyskiwać środki unijne, na które należałoby zaciągać kolejne zobowiązania. Obecnie żyjemy w kraju gdzie likwiduje się szkoły, sądy, zamyka posterunki. Oszczędza się na wszystkim. Na koniec wychodzi koalicyjny PSL i „donośnie krzyczy” – Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało! Tak jak to miało miejsce w przypadku reformy emerytalnej? Walczyliśmy i wywalczyliśmy. A co? Ustępstwa. A jakie? Ano chyba takie o jakich mówił premier Pawlak wypowiadając się w temacie: co sądzi na temat przyszłości „emerytur”. Panie Premierze nie może być tak, że znajduje Pan pieniądze na kilkaset fotoradarów, a nie ma pieniędzy na drogi. Ja zarządzam gminą, w której niektóre z dróg nadają się do zamknięcia. Wyboje na niektórych drogach mogłyby się okazać dużym problemem technicznym jakby w przyszłości w ogóle ktoś chciał te fotoradary ustawić. Niektóre z tych dróg należałoby zamknąć. A tam już gdzie jest kawałek „drogi” to planowane jest wkopanie fotoradaru? A media rozpisują się na temat tego ile zarobi na tym skarb Państwa i planach w tym zakresie Pana Ministra Rostowskiego. Z kwestią likwidacji sądów też nie do końca potrafię zrozumieć, po co? Dla jakich tych oszczędności to zamieszanie? I mój podziw dla polityki PSL-u, któremu tak jakby się na chwilę zapomniało, że jest w koalicji rządzącej i zbiera podpisy… przeciwko likwidacji sądów. Mam tylko nadzieję, że tak jak w przypadku sądów, tak i w przypadku posterunków, również i tym razem współrządzący PSL ruszy zbierać podpisy przeciwko likwidacji posterunków. Panie Premierze, widząc kierunki polityki centralnej względem samorządowej, i fakt, że rząd nie potrafi znaleźć realnych rozwiązań, a to co najlepiej mu wychodzi to zrzucanie obowiązków na nie, w poniedziałek prześlę Panu pomysły rozwiązań dotyczących problemu bezpańskich psów i kotów. Lubię zwierzęta, ale dziś muszę się zastanawiać jak ludziom pomagać. Później jak mi zostanie to zajmę się psami. W najbliższym okresie przekażę Panu także inne sugestie dotyczące problemów w samorządach i realne sposoby na ich rozwiązanie. Panie Premierze, z punktu widzenia burmistrza, podziwiam Pana za spokój i optymizm. W sytuacji gdy ja boję się wszystkiego co związane z przyszłością samorządów. Zastanawiam się tylko, czy żeby otrzymać pomoc to nie powinnam zmienić obywatelstwa na greckie? Zanim przekaże pan kolejnych 6 mld Euro na pomoc dla Grecji niech Pan przeznaczy 1% tej sumy na moją Gminę. Będę wdzięczna. Obiecuję przeznaczyć te fundusze m. in. na gospodarkę odpadami, którą samorząd dostaje jako kolejny prezent od rządzących. Musi Pan Panie Premierze wiedzieć, że wiele samorządów sobie nie poradzi z budżetem Pana ministra Rostowskiego. Bo jeżeli nawet niektóre samorządy nie przekroczą 60 % zadłużenia, to „dzięki” zadaniom jakie Rząd nałożył na Gminy, w mojej opinii, czeka je, w najlepszym wypadku, stagnacja i tłumaczenie mieszkańcom, z czego to wynika. Pytanie czy ludzie będą to chcieli zrozumieć. Ja mam wątpliwości. Panie Premierze dzisiaj nie każdy potrafi być „tak zaradny” jak bursztynowy chłopak z Gdańska. On sobie poradził. A co z pozostałymi? Możemy nie mieć takich ofiarodawców jak Grecy. Z poważaniem Dorota Łukomska Burmistrz Stąporkowa* * Stąporków – miasto w woj. świętokrzyskim, w powiecie koneckim, siedziba władz miejsko-wiejskiej gminy Stąporków. Według danych z 31 grudnia 2008 Stąporków miał 5946 mieszkańców.
TUSKU- jak żyć ??????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
TUSKU- jak żyć ??????
odpowiedź Tuska: ... tak jak Kapłan
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
prawa Wałęsy... przedawniona (foto. jaroslawwalesa.pl) Komenda Powiatowa Policji w Sierpcu (Mazowieckie) umorzyła sprawę wykroczenia drogowego europosła Jarosława Wałęsy (PO), który 2 września 2011 r. uległ wypadkowi motocyklowemu w miejscowości Stropkowo (Mazowieckie). Powodem umorzenia jest przedawnienie. Zaś drugiemu uczestnikowi wypadku - kierowcy Toyoty, grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Według biegłych, w chwili wypadku w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h, J. Wałęsa jechał z prędkością około 115 km/h. Wątek ten prokuratura w Sierpcu, która o nieumyślne spowodowanie wypadku oskarżyła kierowcę toyoty, wyłączyła z postępowania i przekazała policji. Policja za pośrednictwem KGP, a następnie Prokuratora Generalnego wystąpiła o uchylenie Jarosławowi Wałęsie immunitetu eurodeputowanego. We wtorek Parlament Europejski uchylił immunitet parlamentarny Jarosława Wałęsy. Zgodnie z rekomendacją komisji prawnej Parlamentu Europejskiego europosłowie zagłosowali w sprawie uchylenia immunitetu na wniosek prokuratora generalnego z 20 kwietnia. Kosiorek wyjaśnił, że podstawą obecnej decyzji w sprawie J. Wałęsy było to, że „od wykroczenia upłynął rok i nie skierowano wniosku o ukaranie europosła do sądu rejonowego, co zgodnie z art. 45 Kodeksu wykroczeń oznacza, że nastąpiło przedawnienie karalności za wykroczenie”. Od maja przed sierpeckim Sądem Rejonowym toczy się proces kierowcy toyoty, który odpowiada za nieumyślne spowodowanie wypadku J. Wałęsy. Tadeusz M. jest oskarżony o to, że wyjeżdżając na drogę zza stojącej na poboczu ciężarówki nie ustąpił pierwszeństwa motocyklowi kierowanemu przez J. Wałęsę, co doprowadziło do zderzenia obu pojazdów. W wyniku wypadku J. Wałęsa doznał poważnych obrażeń ciała. Tadeusz M., któremu grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, nie przyznaje się do winy. Jarosław Wałęsa, który podczas pierwszej rozprawy zeznał, że nie pamięta wypadku, domaga się od oskarżonego zadośćuczynienia w wysokości 100 tys. zł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rogoźnica_nad_krzną napisał:
odpowiedź Tuska: ... tak jak Kapłan
...albo jego kierowniki-nieroby...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
prawa Wałęsy... przedawniona (foto. jaroslawwalesa.pl) Komenda Powiatowa Policji w Sierpcu (Mazowieckie) umorzyła sprawę wykroczenia drogowego europosła Jarosława Wałęsy (PO), który 2 września 2011 r. uległ wypadkowi motocyklowemu w miejscowości Stropkowo (Mazowieckie). Powodem umorzenia jest przedawnienie. Zaś drugiemu uczestnikowi wypadku - kierowcy Toyoty, grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Według biegłych, w chwili wypadku w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h, J. Wałęsa jechał z prędkością około 115 km/h. Wątek ten prokuratura w Sierpcu, która o nieumyślne spowodowanie wypadku oskarżyła kierowcę toyoty, wyłączyła z postępowania i przekazała policji. Policja za pośrednictwem KGP, a następnie Prokuratora Generalnego wystąpiła o uchylenie Jarosławowi Wałęsie immunitetu eurodeputowanego. We wtorek Parlament Europejski uchylił immunitet parlamentarny Jarosława Wałęsy. Zgodnie z rekomendacją komisji prawnej Parlamentu Europejskiego europosłowie zagłosowali w sprawie uchylenia immunitetu na wniosek prokuratora generalnego z 20 kwietnia. Kosiorek wyjaśnił, że podstawą obecnej decyzji w sprawie J. Wałęsy było to, że „od wykroczenia upłynął rok i nie skierowano wniosku o ukaranie europosła do sądu rejonowego, co zgodnie z art. 45 Kodeksu wykroczeń oznacza, że nastąpiło przedawnienie karalności za wykroczenie”. Od maja przed sierpeckim Sądem Rejonowym toczy się proces kierowcy toyoty, który odpowiada za nieumyślne spowodowanie wypadku J. Wałęsy. Tadeusz M. jest oskarżony o to, że wyjeżdżając na drogę zza stojącej na poboczu ciężarówki nie ustąpił pierwszeństwa motocyklowi kierowanemu przez J. Wałęsę, co doprowadziło do zderzenia obu pojazdów. W wyniku wypadku J. Wałęsa doznał poważnych obrażeń ciała. Tadeusz M., któremu grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, nie przyznaje się do winy. Jarosław Wałęsa, który podczas pierwszej rozprawy zeznał, że nie pamięta wypadku, domaga się od oskarżonego zadośćuczynienia w wysokości 100 tys. zł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
prawa Wałęsy... przedawniona (foto. jaroslawwalesa.pl) Komenda Powiatowa Policji w Sierpcu (Mazowieckie) umorzyła sprawę wykroczenia drogowego europosła Jarosława Wałęsy (PO), który 2 września 2011 r. uległ wypadkowi motocyklowemu w miejscowości Stropkowo (Mazowieckie). Powodem umorzenia jest przedawnienie. Zaś drugiemu uczestnikowi wypadku - kierowcy Toyoty, grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Według biegłych, w chwili wypadku w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h, J. Wałęsa jechał z prędkością około 115 km/h. Wątek ten prokuratura w Sierpcu, która o nieumyślne spowodowanie wypadku oskarżyła kierowcę toyoty, wyłączyła z postępowania i przekazała policji. Policja za pośrednictwem KGP, a następnie Prokuratora Generalnego wystąpiła o uchylenie Jarosławowi Wałęsie immunitetu eurodeputowanego. We wtorek Parlament Europejski uchylił immunitet parlamentarny Jarosława Wałęsy. Zgodnie z rekomendacją komisji prawnej Parlamentu Europejskiego europosłowie zagłosowali w sprawie uchylenia immunitetu na wniosek prokuratora generalnego z 20 kwietnia. Kosiorek wyjaśnił, że podstawą obecnej decyzji w sprawie J. Wałęsy było to, że „od wykroczenia upłynął rok i nie skierowano wniosku o ukaranie europosła do sądu rejonowego, co zgodnie z art. 45 Kodeksu wykroczeń oznacza, że nastąpiło przedawnienie karalności za wykroczenie”. Od maja przed sierpeckim Sądem Rejonowym toczy się proces kierowcy toyoty, który odpowiada za nieumyślne spowodowanie wypadku J. Wałęsy. Tadeusz M. jest oskarżony o to, że wyjeżdżając na drogę zza stojącej na poboczu ciężarówki nie ustąpił pierwszeństwa motocyklowi kierowanemu przez J. Wałęsę, co doprowadziło do zderzenia obu pojazdów. W wyniku wypadku J. Wałęsa doznał poważnych obrażeń ciała. Tadeusz M., któremu grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, nie przyznaje się do winy. Jarosław Wałęsa, który podczas pierwszej rozprawy zeznał, że nie pamięta wypadku, domaga się od oskarżonego zadośćuczynienia w wysokości 100 tys. zł.
A co to ma wspólnego z naczelnym gminnym oszustem i złodziejem ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
A co to ma wspólnego z naczelnym gminnym oszustem i złodziejem ?
Tyle ma wspólnego co rogoźnickie kazanie infułata z prawdą i sprawiedliwością. Można dodać do tego tłumaczenie dw o problemach technicznych na forum Biała Podlaska oraz to, że nie wystąpiły w redakcji żadne naciski polityczne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kapłan Idzikowski Panasiuk Mikołajczuk Korzeniewski Maleszyk Małek Korszniewicz...polecam "Czas Honoru"...straszne to były czasy kiedy polak sprzedawał Polaka ale wtedy chociaż do ZDRAJCÓW można było strzelać ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Kapłan Idzikowski Panasiuk Mikołajczuk Korzeniewski Maleszyk Małek Korszniewicz...polecam "Czas Honoru"...straszne to były czasy kiedy polak sprzedawał Polaka ale wtedy chociaż do ZDRAJCÓW można było strzelać ...
...ale pamiętaj jeden z drugim ze jeszcze nadejdzie czas kiedy będziemy strzelać do ZDRAJCÓW jak do szczurów...cierpliwości...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
...ale pamiętaj jeden z drugim ze jeszcze nadejdzie czas kiedy będziemy strzelać do ZDRAJCÓW jak do szczurów...cierpliwości...
Dziś na sesji sołtysów usłyszałam,że już tylko naiwni wierzą,że Kapłan dotra do końca kadencji...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
...ale pamiętaj jeden z drugim ze jeszcze nadejdzie czas kiedy będziemy strzelać do ZDRAJCÓW jak do szczurów...cierpliwości...
naprawdę tak myślisz? będziesz strzelał do ludzi? czekasz na to? jesteś katolikiem? wprost nie mogę uwierzyć, że można tak napisać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
naprawdę tak myślisz? będziesz strzelał do ludzi? czekasz na to? jesteś katolikiem? wprost nie mogę uwierzyć, że można tak napisać
Zapewne, powiadam Wam, warte to koryto...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...