zawsze trafią się ludzie którzy nie myślą, ale nie róbmy z tego zasady.
|
|
Byłem z pomocą dwa razy w Rogowie. Niestety to co zobaczyłem jest zbieżne z tym co piszą w artykule. Delikatnie rzecz ujmując bałagan i braki logistyczne. Moja ocena jest taka że gmina i powodzianie zostali zostawieni sami sobie. Może z głodu nie umrą ale chyba też nikt im specjalnie nie pomoże.
Mam też prośbę do osób z zalanych terenów - jak można Wam pomóc?, Jak dotrzeć do najbardziej potrzebujących. Wraz z przyjaciółmi chcielibyśmy w ramach skromnych możliwości pomóc. Obecny system pomocy jest niewydolny - np zawiozłem nowe lub prawie nowe ubrania ale nie wiem czy nie wylądowały na hałdzie ze szmatami.
Jest ktoś na miejscu kto mógłby pokierować lub coś poradzić.
Pozdrawiam
|
|
Ta akcja z TYLKO nowymi ubraniami to FARSA i żenada,która ma na celu zniechęcenie do pomocy innym. Bo jak mam to rozumieć,że mam całkiem niezłe i mało używane nowe ubrania(tzw.kościołowe),ale nie mogę ich oddać,bo jakiś Jegomość zarządził "tylko nowe ubrania". Sam pochodzę ze wsi i wiele razy bywałem na bazarze/targu w naszym miasteczku,gdzie ludzie ze wsi-a nawet i panie urzędniczki(np.:z Banku Spółdzielczego,Nadleśnictwa,Urzędu Miasta i Gminy,itd.)-grzebały w ciuchlandzie na targu i każda znalazła coś dla siebie i rodziny... Więc jeżeli panie urzędniczki nie wstydzą się Ciuchlandu,to czemu rolnicy z Wilkowa mają się wstydzić? To bezsens"tworzyć"takie zarządzenia! Myślę,że powinno się przyjmować WSZYSTKIE dary od ludzi-a potrzebującym dać prawo wyboru-czyli"co komu potrzeba,to niech sobie weźmie". Prawda jest taka,że przecież do sprzątania po powodzi na pewno nie trzeba aż tak wysokiej jakości ubrań-wiem sam po sobie,że do remontów w domu i na podwórku wkładałem gorsze ubrania.
|
|
Kolego masz rodzicow, nie odpowiada taka pomoc innych?! wiec sam im pomoz w tak sposob by zadowolic ich wygorowane oczekiwania a nie zwracaj sie z głupim apelem do innych poniewaz do niczego dobrego on nie doprowadzi i na zakonczenie zanim cos napiszesz pomyśl logicznie |
|
Popieram w całej rozciągłości!!! :" POSTAWCIE SIĘ (Wy - chyba w większości - chrześcijanie?!! - przypis mój) W I C H S Y T U A C J I " !!! Myślę, że dla nich, gdyby ten bus ze starymi ciuchami (jest przecież pytanie : "z jak starymi?", pewnie zdarzają się po prostu - i zwykłe, niechlujności, brudy?...) zjechał na wieś w "normalnej " sytuacji, to reakcja tych ludzi byłaby inna. Ale teraz, po- czy nawet - w trakcie powodzi - takie, obdarowanie rzeczami - gdy się zdarzy - "szmato-podobnymi" jest dla tych ludzi, tak to czuję, "dodatkową powodzią". jest niedelikatnym "przytupem ", manifestacją ich biedy, katastrofy, "poniżenia przez los" (?) (jasne, że niezamierzonym, ale wynikającym po prostu z braku zastanowienia, wyobraźni czy tzw. empatii). Pomoc dla Powodzian to też - delikatność, to są Hiobowie czasu dzisiejszego. Przeciez zapłacili najwyższą cenę za nieswoje zaniedbania, a także, kto wie, może za luksus "suchej stópki" w dużych miastach, ich willowych dzielnicach, w ich nadrzecznych terenach inwestycyjnych etc. Wiadomo, "by ktoś (Ktoś ) był suchutki...zmoknąć , a nawet...niestety...cóż... utonąć musi ktoś inny". |
|
od razu przepraszam ze tu pisze ale nie mam czasu na zakladanie konta i zakladanie nowego tematu.
sprawa wyglada tak - moj wujek z kepy gosteckiej ma z podptopien zalane ok. 3h pola i 2h sadów. w zasadzie to zalało mu wiekszosc pól(ma jeszcze 1,5h ale dalej od wisły) no i to bylo jego glowym zrodlem dochodow. no i wyobrazcie sobie ze poszedl zglosic sie jako powodzianin i nie dostal zadnej pomocy. poweidzieli ze jak mu domu nie zalalo to nie jest "powodzianinem " . LUDZIE GDZIE TU LOGIKA? Z CZEGO TACY LUDZIE MAJĄ ŻYĆ? WODA ZNISZCZYŁA WIĘKSZOŚĆ PÓL I SADÓW A NIKT NIE CHCE POMÓC. LUDZIE TO JEST CHORE> ROZUMIEM ZE CI KTORYM ZALALO MIESZKANIA(Z GM. WILKÓW) SĄ NAJWAZNIEJSI ALE NIECH NIE ZAPOMMINAJĄ O INNYCH LUDZIACH KTORZY STRACILI SWÓJ DOBYTE.
|
|
Kochani!
Powodzianie nadal potrzebują pomocy wiele ludzi dopiero teraz zaczyna wracać do domów, nie pomaga im wójt ani OPS, wiem od nich samych
ci, którzy szerzyli propagandę, że potrzebne są tylko nowe rzeczy po prostu kłamali
osoby najbardziej dotknięte powodzią są rozbite i nie dają sobie rady z bieganiem po dary.
Pracownicy urzędu gminy zostli przyłapani na handlu darami, a nie są powodzianami, którzy sobie dorabiają. Mają suche domy.
Radna z Wilkowa dzieli darami tylko swoich zaufanych i nie patrzy czy wszyscy są zaopatrzeni. A osoby samotne pozostają bez opieki i nikt się nimi nie zainteresuje.
Zalani w piwnicach powymieniali już lodówki, kuchenki, meble itp. Okazało się, że najbardziej zalaną wsią jest Kępa Chotecka.
Prawdziwi powodzianie nadal mają problem z żywnością, odzieżą, kuchenkami, lodówkami, porządkowaniem domu, rzeczoznawcami
zatem dobrzy ludzie pomagajcie nadal ale mądzrze, dotrzyjcie do powodziowych rodzin i im pomórzcie swoją pracą albo jakimś prezentem
nie działajcie przez urząd gminy!!!
|
|
Święte słowa o takich ludziach Komorowski i Tusk zapomnieli |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|