Powodzianie z Wilkowa wzięli się za porządki, potrzebują pomocy

Pomoc już im obiecał facet z Rządu o pięknej przeszłości niejaki p. Boni.Jak na razie ten pan przypomniał się tylko w prasie,że istnieje w polityce.Powodzianie na pewno dostaną od rządu po parze Chińskich gumowcach i po misce zupy,a może i po 1000zł bezzwrotnej pożyczki.

Bąbelman napisał:

Pomoc już im obiecał facet z Rządu o pięknej przeszłości niejaki p. Boni.Jak na razie ten pan przypomniał się tylko w prasie,że istnieje w polityce.Powodzianie na pewno dostaną od rządu po parze Chińskich gumowcach i po misce zupy,a może i po 1000zł bezzwrotnej pożyczki.

bo powodzianie chcieliby kasy kasy i jeszcze raz kasy. A przecież Komorowski powiedział że do powodzi można się przyzwyczaić. A Palikot to będzie fundował wycieczki do Wenecji, by ludzie zobaczyli że dzięki powodzi to można zarobić na turystyce, trzeba tylko mieć głowę do interesów

paligłup napisał:

bo powodzianie chcieliby kasy kasy i jeszcze raz kasy. A przecież Komorowski powiedział że do powodzi można się przyzwyczaić. A Palikot to będzie fundował wycieczki do Wenecji, by ludzie zobaczyli że dzięki powodzi to można zarobić na turystyce, trzeba tylko mieć głowę do interesów

Masz rację i dlatego cenię inteligentnych ludzi.

Bąbelman napisał:

Masz rację i dlatego cenię inteligentnych ludzi.

a czy mozna się przyzwyczaic do głupich polityków???????

podobno są zdjęcia jak pracownicy gminy Wilków handlują darami w Warszawie!

narzekają na polityków,a sami jak hieny dary rozkradają,po dziesiątki pościeli i innych rzeczy..nawet już ksiądz na mszy mówił ze niektórym to woda i rozum zabrała. uczciwi sprzatają a reszta tylko czeka na dary,może coś fajnego przywiozą,brak organizacji z tymi darami,wprowadzić jakieś kartki czy coś!!! ale jak mówi stare juz powiedzenie z Raciborza: "PO POwodzi to sie nam dopiero POwodzi"!!!!

~Roman~ napisał:

a czy mozna się przyzwyczaic do głupich polityków???????

Już na tym blogu są przyzwyczajeni do głupich polityków,jeden nazywa się "Gość" a drugi "ku***aa" Jeden naśladuje Palikota a drugi Komorowskiego.Mam nadzieje,że i Niesiołowski też się znajdzie.Ksiądz też ma rację,na ch.u.j powodzianom pościel jak łóżek nawet nie mają.powinni takie dary jemu oddać, to dopiero by zahandlował i kupiłby sobie Hamera.

W poniedziałek ruszyła baza wolontariatu w Chodliku organizowana przez Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej. www.duch.lublin.pl Chodlik, mała wioska pomiędzy Karczmiskami a Wilkowem, stanie się od poniedziałku tymczasową bazą wolontariuszy, którzy zechcą dłużej niż jeden dzień pomagać przy usuwaniu skutków powodzi. Wójt gminy Karczmiska, pan Zenon Olszowy, udostępnia nam budynek dawnej szkoły w Chodliku, wcześniej wykorzystywany głównie przez archeologów. Warunki będą skromne, ale wystarczające. Są sale z łóżkami, łazienki z prysznicami, kuchenka. Najważniejsze, że stamtąd jest blisko do zalanych wsi, w których chcemy pracować, kiedy ustąpi woda. Planujemy rozpocząć od poniedziałku 14 czerwca, o ile planów tych nie pokrzyżuje kolejna fala powodzi, wskutek zapowiadanych gwałtownych burz. Poszukujemy także kucharki/kucharza, który chciałby zająć się co nieco kuchnią dla wolontariuszy. Czekamy na zgłoszenia, przypominamy warunki: 1. KTO MOŻE ZOSTAĆ WOLONTARIUSZEM? Osoba pełnoletnia, w miarę zdrowa. Zapewniamy przejazd, ubranie robocze, rękawice, gumiaki, maski, ubezpieczenie, posiłek na miejscu, ewentualnie dostęp do szczepień. 2. ZGŁOSZENIA. Telefonicznie - 815321395 (8.00 - 20.00) lub 81 5342652, mailem: justynaorlowska84@gmail.com. 3. WYJAZDY JEDNODNIOWE. Można pojechać na jeden dzień do pomocy. Chęć wyjazdu należy zgłosić wcześniej - patrz wyżej. Wyjazd z Centrum Duszpasterstwa Młodzieży, Krakowskie Przedmieście 1 (od Świętoduskiej) o godz. 8.30, powrót ok. 18.00/19.00. 4. WYJAZD NA KILKA DNI. Od poniedziałku 14 czerwca, można wyjechać na kilka dni, skorzystać z naszej bazy w Chodliku. Prosimy o wcześniejsze zgłoszenie chęci wyjazdu - patrz punkt 2. 5. PRACA. Na miejscu praca przy sprzątaniu domów. O tyle jest to ważne, że służby przeciwpowodziowe wycofują się po akcjach i powodzianie zostają sami. Obecność przy nich jest pierwszorzędną potrzebą. Zakładamy, że praca wolontariuszy będzie potrzebna przynajmniej do końca lipca! pozdrawiam i zapraszam!

Wolontariat to piękna,społeczna organizacja i chwała jej za to. Znam te tereny ponieważ często tam wędkuję,ludzie z tamtych stron nie tylko są uczynni i mili dla innych ale bardzo pracowici.Gmina Wilków naprawdę dobrze zarządzana.Tam w tej chili jest potrzebny ciężki sprzęt.paliwo do niego i oczywiście dużo pieniążków.Rząd który da tą pomoc i tak będzie bezradny,wobec swoich urzędników,którzy kradną na potęgę i są bezkarni.Przykład:Tusk niech wyśle 6 ciężkich koparko-spycharki i 20 ton paliwa,jak myślisz? Co dotrze do Wilkowa na miejsce? Dwie spycharko-koparki i jedna tona paliwa i o to właśnie chodzi,a w papierach będzie napisane,że Tusk wysłał właśnie,te dwie maszyny i tą tonę paliwa,żadne śledztwo nie rozwiąże tej sprawy,bo każdy będzie miał jakiś z tego zysk. Takie działania rozkładają Polskę na łopatki,dlatego Polska jest taka biedna. " Łukasz" jedź i pomagaj,bo to szlachetna pomoc,ale wiedz,że ci cwaniacy,zawsze,ale to zawsze,będą na ciebie liczyć,że swą ciężką pracą tuszujesz ich machloje.Życzę wam aby wasza akcja była udana ,a tamtejsi ludzie z was zadowoleni.

Miejscowe władze nauczyły się od Tuska,że kłamstwa uchodzą na sucho i budzą w ludziach złudną nadzieję na pomoc....oj biedni ci ludzie -sam wrzuciłem do kilku puszek pieniądze.Kupiliśmy z żoną śpiwór ,6 kg proszku do prania ,konserwy mięsne .Boimy się tylko czy to dotrze pod właściwe adresy ?.Mam nadzieję,że możecie liczyć na Polaków w których jeszcze nie wykorzeniono do końca patriotyzmu i wartości chrześcijańskich. Reszta ma daleko los tych ludzi ..przygląda się przedstawieniom z udziałem wibratora i pistoletu-ale cóż........

Gość napisał:

podobno są zdjęcia jak pracownicy gminy Wilków handlują darami w Warszawie!

Podobno zawalił się komin w Zagłobie, podobno Gimnazjum się zawaliło. Cóż ludzie mają bujną wyobrażnię. Masz na to jakiś dowód ? A skąd wiesz, że akurat darami handlował. Nie rzucaj bezpodstawnych oskarżeń i nie propaguj idiotycznych plotek. Pzdr, luka

ku***aa napisał:

narzekają na polityków,a sami jak hieny dary rozkradają,po dziesiątki pościeli i innych rzeczy..nawet już ksiądz na mszy mówił ze niektórym to woda i rozum zabrała. uczciwi sprzatają a reszta tylko czeka na dary,może coś fajnego przywiozą,brak organizacji z tymi darami,wprowadzić jakieś kartki czy coś!!! ale jak mówi stare juz powiedzenie z Raciborza: "PO POwodzi to sie nam dopiero POwodzi"!!!!

To prawda jak można wydawać dary ciągle jednym i tym samym ludziom , nabrali już nie wiadomo ile .A gdzie urzędnicy z gminy .Przecież wydając drogie rzeczy powinno się kwitować podpisem odbiorcy , wina leży po stronie urzędników lub osób , które rozprowadzają te dary. To jest bez pojęcia. A DO URZĘDNIKÓW Z WILKOWA : DARY WINNY BYĆ ROZDZIELANE i SEGREGOWANE SPRAWIEDLIWIE NA POSZCZEGÓLNE WSIE A DOPIERO WYDAWANE ZA POKWITOWANIEM. Ludzie narzekają , jedna osoba znana mi potwierdziła , że tam panuje wielki bałagan bez opamiĘtania . Ludzie nie mogą doczekać się na rzeczoznawców , bo urzędnicy w Wilkowie nic nie wiedzą .

luka napisał:

Podobno zawalił się komin w Zagłobie, podobno Gimnazjum się zawaliło. Cóż ludzie mają bujną wyobrażnię. Masz na to jakiś dowód ? A skąd wiesz, że akurat darami handlował. Nie rzucaj bezpodstawnych oskarżeń i nie propaguj idiotycznych plotek. Pzdr, luka

a wBiedronce na zakupach był Elvis Presley