Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
BVrakuje w szkolnictwie zawodowym? Ciekawe gdzie, bo np. w Puławach zwalniają nauczycieli...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To chyba żart. Idąc do szpitala z CV słyszy się tylko "nie ma etatów".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Urzędzie Pracy to są oferty pracy ale najczęściej dla osób ze stopniem niepełnosprawnym to gdzie zdrowi-młodzi ludzie mają znależć pracę...........??????????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żaden z lubelskich szpitali nie zatrudnia pielęgniarek. Wyjątkiem są chwilowe zastępstwa. Dlatego absolwenci odchodzą z zawodu - bo nie ma miejsc pracy, niskie zarobki są w drugiej kolejności.  Autor  się nie popisał....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Doprawdy, p. Prus? Jak można tak KŁAMAĆ w artykule, wiedząc, ile osób zarejestrowanych jest w urzędzie pracy, i że te właśnie osoby najlepiej wiedzą, jak tam z tymi ofertami naprawdę jest...?   Ja raptem od 2 miesięcy jestem zarejestrowana, mam 3 fakultety, a w tym z wyżej wymienionej w artykule - pracy socjalnej, w której NIE MA pracy, ponieważ wystarczy wejść na stronę MOPR-u i zobaczyć, że w tym roku nie było jeszcze ani jednej rekrutacji na stanowisko (jakiekolwiek), a mało tego, będąc w urzędzie pracy na obowiązkowej wizycie ok. 2 tyg. temu powiedziano mi: "Przykro mi, ale nie ma żadnych ofert pracy odpowiadających pani kwalifikacjom". I jakby jeszcze tego również było mało, dostałam kontakt do biura obsługi klienta szkoły nauki jazdy, do której sama znalazłam kontakt i ogłoszenie o ofercie pracy 2 tyg. wcześniej i oczywiście nikt się nie odezwał, a potem wielkie narzekanie, że osoby zarejestrowane mają w dupie oferty pracy... Tak właśnie szukają pracowników - ogłoszenie wisi od ponad miesiąca, a jakoś chętnych nie przyjmują...   Dodatkowa ciekawostka dot. ofert w pracy socjalnej... Dziwny to fakt, że składając dokumenty w lubelskich placówkach MOPR - podczas jednej rekrutacji przechodzą etap aplikacyjny, zaś podczas innej rekrutacji nie (z uzasadnieniem, że nie spełniły wymogów formalnych). Jak to nie spełniły? Najpierw w ogłoszeniu jest napisane, że tak i tak - człowiek robi kopię wymaganych dokumentów, kompletuje i składa. Przyjmują je, mówiąc, że "ok, wszystko w porządku". A za jakiś czas następuje losowanie CV, itp., (np. ze 100 losują 20) do następnego etapu. Dlaczego? Bo więcej nie można, wiadomo. Ale niech się trzymają jednej wersji, zamiast pisać, że coś nie spełniło wymogów formalnych, ponieważ wiadomo, że za każdym razem każdy składa taki sam komplet dokumentów, więc jak może to raz przejść, a innym razem nie, a potem znowu przechodzi? Widzimisię rekrutujących... Chore.   Nie popisała się tym artykułem ani p. redaktor, ani Dziennik Wschodni publikując takie nierzetelne informacje, wyssane chyba z palca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To sie nazywa propaganda. Podobnie jak z oficjalnie podawanymi srednimi zarobkami. W Korei N media podaja, ze sa jednym z najbardziej rozwinietych krajow na swiecie, natomiast w Chinach (Pekinie konkretnie), ze smog ma tez pozytywne cechy. W koncu trzeba jakos kontrolowac plebs. Pozdrawiam niezrzeszonych. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hospicjum małego księcia w lublinie szuka pielęgniarki (i lekarza), szczegóły na stronie internetowej hospicjum
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego wciskacie czytelnikom kit.... Wiecznie powołujecie się na " analizy", "statystyki" a nigdy na sprawdzone konkretne dane. Chyba, że ich nie posiadacie bo trzeba by było trochę "popracować" na nimi. Lepiej ludziom powiedzieć, że praca jest - tylko nie w rzeczywistości a na papierze analiz robionych nie wiadomo przez kogo i nie wiadomo kiedy.... Robi się to śmieszne jak chcecie pokazać ludziom jacy to wy jesteście cacy.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hospicjum małego księcia w lublinie szuka pielęgniarki (i lekarza), szczegóły na stronie internetowej hospicjum
To nie praca a wolontariat...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie praca a wolontariat...
praca na etat lub um. zlecenie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hospicjum małego księcia w lublinie szuka pielęgniarki i lekarza, szczegóły na stronie internetowej hospicjum - to praca na etat lub um. zlecenie  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie ma problemów ze znalezieniem pracownika. Problemy to system wynagradzania bo poszukują murzyna za najniższą krajową do ciężkiej pracy.Zapłaćcie godziwie a znajdą się tysiące chętnych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Doprawdy, p. Prus? Jak można tak KŁAMAĆ w artykule, wiedząc, ile osób zarejestrowanych jest w urzędzie pracy, i że te właśnie osoby najlepiej wiedzą, jak tam z tymi ofertami naprawdę jest...?   Ja raptem od 2 miesięcy jestem zarejestrowana, mam 3 fakultety, a w tym z wyżej wymienionej w artykule - pracy socjalnej, w której NIE MA pracy, ponieważ wystarczy wejść na stronę MOPR-u i zobaczyć, że w tym roku nie było jeszcze ani jednej rekrutacji na stanowisko (jakiekolwiek), a mało tego, będąc w urzędzie pracy na obowiązkowej wizycie ok. 2 tyg. temu powiedziano mi: "Przykro mi, ale nie ma żadnych ofert pracy odpowiadających pani kwalifikacjom". I jakby jeszcze tego również było mało, dostałam kontakt do biura obsługi klienta szkoły nauki jazdy, do której sama znalazłam kontakt i ogłoszenie o ofercie pracy 2 tyg. wcześniej i oczywiście nikt się nie odezwał, a potem wielkie narzekanie, że osoby zarejestrowane mają w du*** oferty pracy... Tak właśnie szukają pracowników - ogłoszenie wisi od ponad miesiąca, a jakoś chętnych nie przyjmują...   Dodatkowa ciekawostka dot. ofert w pracy socjalnej... Dziwny to fakt, że składając dokumenty w lubelskich placówkach MOPR - podczas jednej rekrutacji przechodzą etap aplikacyjny, zaś podczas innej rekrutacji nie (z uzasadnieniem, że nie spełniły wymogów formalnych). Jak to nie spełniły? Najpierw w ogłoszeniu jest napisane, że tak i tak - człowiek robi kopię wymaganych dokumentów, kompletuje i składa. Przyjmują je, mówiąc, że "ok, wszystko w porządku". A za jakiś czas następuje losowanie CV, itp., (np. ze 100 losują 20) do następnego etapu. Dlaczego? Bo więcej nie można, wiadomo. Ale niech się trzymają jednej wersji, zamiast pisać, że coś nie spełniło wymogów formalnych, ponieważ wiadomo, że za każdym razem każdy składa taki sam komplet dokumentów, więc jak może to raz przejść, a innym razem nie, a potem znowu przechodzi? Widzimisię rekrutujących... Chore.   Nie popisała się tym artykułem ani p. redaktor, ani Dziennik Wschodni publikując takie nierzetelne informacje, wyssane chyba z palca.
Przed wyborami dużo takich artykułów będzie w gazetach tego typu. Bo to są artykuły dla mających pracę, aby myśleli, że bezrobocie nie jest problemem. Czyli propaganda sukcesu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Doprawdy, p. Prus? Jak można tak KŁAMAĆ w artykule, wiedząc, ile osób zarejestrowanych jest w urzędzie pracy, i że te właśnie osoby najlepiej wiedzą, jak tam z tymi ofertami naprawdę jest...?   Ja raptem od 2 miesięcy jestem zarejestrowana, mam 3 fakultety, a w tym z wyżej wymienionej w artykule - pracy socjalnej, w której NIE MA pracy, ponieważ wystarczy wejść na stronę MOPR-u i zobaczyć, że w tym roku nie było jeszcze ani jednej rekrutacji na stanowisko (jakiekolwiek), a mało tego, będąc w urzędzie pracy na obowiązkowej wizycie ok. 2 tyg. temu powiedziano mi: "Przykro mi, ale nie ma żadnych ofert pracy odpowiadających pani kwalifikacjom". I jakby jeszcze tego również było mało, dostałam kontakt do biura obsługi klienta szkoły nauki jazdy, do której sama znalazłam kontakt i ogłoszenie o ofercie pracy 2 tyg. wcześniej i oczywiście nikt się nie odezwał, a potem wielkie narzekanie, że osoby zarejestrowane mają w du*** oferty pracy... Tak właśnie szukają pracowników - ogłoszenie wisi od ponad miesiąca, a jakoś chętnych nie przyjmują...   Dodatkowa ciekawostka dot. ofert w pracy socjalnej... Dziwny to fakt, że składając dokumenty w lubelskich placówkach MOPR - podczas jednej rekrutacji przechodzą etap aplikacyjny, zaś podczas innej rekrutacji nie (z uzasadnieniem, że nie spełniły wymogów formalnych). Jak to nie spełniły? Najpierw w ogłoszeniu jest napisane, że tak i tak - człowiek robi kopię wymaganych dokumentów, kompletuje i składa. Przyjmują je, mówiąc, że "ok, wszystko w porządku". A za jakiś czas następuje losowanie CV, itp., (np. ze 100 losują 20) do następnego etapu. Dlaczego? Bo więcej nie można, wiadomo. Ale niech się trzymają jednej wersji, zamiast pisać, że coś nie spełniło wymogów formalnych, ponieważ wiadomo, że za każdym razem każdy składa taki sam komplet dokumentów, więc jak może to raz przejść, a innym razem nie, a potem znowu przechodzi? Widzimisię rekrutujących... Chore.   Nie popisała się tym artykułem ani p. redaktor, ani Dziennik Wschodni publikując takie nierzetelne informacje, wyssane chyba z palca.
Przed wyborami dużo takich artykułów będzie w gazetach tego typu. Bo to są artykuły dla mających pracę, aby myśleli, że bezrobocie nie jest problemem. Czyli propaganda sukcesu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dam pracę, dam pracę.... Ale kto wam za nią zapłaci tego nie wiem.... na pewno nie ja, bo jestem sp. z o.o.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kto wam każe pracować w polsce? Kończycie uj wie jakie studia z przekonaniem, że praca wam się poprostu po nich należy... ale wiadomo, sesja, melanże, juwenalia, kozienalia, analia to "priorytety" dla was...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
klamstwa, klamstwa, klamstwa! ze niby pielegniarki nie chce pracowac?! nie ma miejsc pracy! dlatego pracuje max 20 z 160 absolwntow! wiec nie sciemniajcie ze nie chca pracowac za te marne grosze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pensja pielęgniarki 1,6 zł !!! Mogę zostać pielegniarką, pielęgniarzem od zaraz, skończe się meczyć za 5,5 zł za godzinę. :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niestety pielęgniarki pracują za marne pieniądze, a ich rękach jest zdrowie i  zycie pacjenta. nikt nie pomysli nawet  o obciążeniach(fizycznycznych i psychicznych) jakie są codziennością pracy w tym zawodzie. tak, godzą się na te pieniądze, na te warunki pracy,bo wiele z nich wybralo ten zawód z przekonania, bo nie wszystkie mogą ot tak porzucić dotychczasowe życie i jechać za granicę- gdzie niestety jest troszeczkę inna rzeczywistość zawodowa, jak choćby np. instytucja asystenta pielęgniarstwa, który przejmuje dużą część opiekuńczą z barków pielęgniarek. mogą one wtedy zająć się pielęgnowaniem do jakiego są kształcone...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pensja pielęgniarki 1,6 zł !!! Mogę zostać pielegniarką, pielęgniarzem od zaraz, skończe się meczyć za 5,5 zł za godzinę. :)
 zapraszamy w nasze szeregi. skończ studia, conajmniej licencjat i wybierz specjalizacje i ruszaj do boju. ciekawam na ile Ci starczy tej werwy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...