A Marian Stani - dyrektor ochrony środowiska z Urzędu Miasta twierdzi że mamy najlepsze w Europie prawo śmieciowe, ktorego zazdrości nam Zachodnia Europa... Tylko dlaczego tam nie ma dzikich wysypisk - a u nas stały się klęską narodową?...
|
|
dlaczego jest tak, że niektóre urzędy gmin w naszym wojewodztwie płacą za pozbycie się dachów z eternitu zawierającego szkodliwy azbest a niektore nie ?
a niektóre placą tylko za pozbycie się pokryć azbestowych na domach mieszkalnych a np. na budynkach gospodarczych juz nie, czy te drugie są mniej szkodliwe ??!!! dużo było szumu o tym jak gminy są zaangażowane w ogolnokrajową akcję pozbywania się pokryć eternitowych i co z tego pozostalo ?
|
|
wymieniłem pokrycie dachowe na budynku mieszkalnym uzywając do tego celu wyspecjalizowanej firmy zajmującej sie utylizacją eternitu, przedłozyłem rachunek w gminie i niestety nie otrzymalem żadnej refundacji, nie mówie oczywiście o pełnej refundacji lecz o refundacji za przepisową utylizacje starego pokrycia dachowego, ktore jest szkodliwe
|
|
A po co robić zdjęcia...wystarczy wejść do pierwszego lepszego lasu tak dopiero rozwijają się śmietniska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
ścieżka rowerowa Włodawa - Okuninka w lesie, od strony Okuninki, świeżutkie śmietnisko !!!!
|
|
Całą dyskusję dotyczącą klęski narodowej jaką są dzikie wysypiska,
które nie są znane w większości krajów unijnych (Włochy to wyjątek –
tam rządzi mafia…) - trzeba zacząć od opłaty za usuwanie odpadów
domowych.
W Unii Europejskiej płaci ryczałtowo każda rodzina do administracji gminnej, która jest obowiązana odebrać wszelkie odpady domowe i wyposażyć posesję w wystarczające i znormalizowane pojemniki.
Zryczałtowana opłata musi też starczyć na opłacenie kosztów
selektywnej zbiórki i kosztów przetwarzania odpadów.
Nie jest więc potrzebna żadna umowa która określa ilość i wielkość
pojemników (a jeśli odpady nie mieszczą się w pojemnikach – gmina
jest obowiązana skorygować ewentualnie liczbę i wielkość pojemników
na tej posesji – ale musi bez dodatkowej opłaty odebrać odpady z tej
posesji w ramach opłaty zryczałtowanej).
Gdyby było tak jak jest w Polsce – tam też mieszkańcy tworzyliby dla „oszczędności” w opłatach dzikie wysypiska… Taki system opłat i przeniesienie własności wyniesionych odpadów domowych na gminę - powoduje to, że nikt nawet nie myśli o usuwaniu
odpadów „w krzaki”, czy też o podtruwaniu bliźnich poprzez spalanie
odpadów w domowych piecach.
Kiedy usunie się przyczyny systemowe powstawania dzikich wysypisk –
niepotrzebne są nawoływania do częstszych kontroli i zwiększania
liczby strażników miejskich. Prewencja jest zawsze lepsza i tańsza
od leczenia…
Dzięki takiemu systemowi są już kraje w których na składowiska
trafia jedynie 3 procent odpadów, reszta jest zagospodarowywana, a u
nas – mimo przystąpienia 5 lat temu do Unii Europejskiej jest 97
procent odpadów ląduje na składowiskach - w tym też na "dzikich
wysypiskach"…
Mimo tego, że gospodarka odpadami komunalnymi jest
częścią działań dla ochrony środowiska – to nie ministerstwo
środowiska kreuje w Polsce politykę w tej dziedzinie… Formalnie zasady
gospodarki odpadami ustala ministerstwo infrastruktury, ale obecnie
– nikt nie wie dlaczego – nad nowym systemem w tej dziedzinie od
miesięcy zajmuje się ministerstwo rozwoju regionalnego…
Jest to też jeden z symptomów gorszącego chaosu systemowego jaki od
lat panuje w gospodarce odpadami komunalnymi…
DZIKIE WYSYPISKA STAŁY SIĘ NASZĄ KLĘSKĄ NARODOWĄ I WSTYDLIWĄ WIZYTÓWKĄ ODSŁANIAJĄCĄ BRAK WŁAŚCIWYCH ZASAD ORGANIZACJI I LOGISTYKI...
O prawidłowej gospodarce odpadami i o potrzebie selektywnej zbiórki
odpadów domowych – polski telewidz może się incydentalnie dowiedzieć
gdy przypadkiem ogląda w godzinach przedpołudniowych program „Siła z
natury” w bloku programów dla… rolników… Mimo zatrważających
zapóźnień – ani śladu systematycznej i profesjonalnie prowadzonej
„narodowej kampanii ekoedukacyjnej” – choć „Narodowa Strategia” w
tej dziedzinie jest na papierze od 2002 roku…
--- Trzeba przyjąć unijną zasadę, że „jeśli różnice między
przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami w Państwach Członkowskich Unii Europejskiej mogą powodować opóźnienia w realizacji celów Wspólnoty - niezbędne jest zbliżenie przepisów prawnych w tej
dziedzinie na wzór państw osiągających wzorcowe rezultaty w
osiąganiu unijnej hierarchii postępowania z odpadami”. --- Rezultaty
Unii Europejskiej w zakresie skuteczności ochrony środowiska są
jednym z największych osiągnięć tej Wspólnoty.
---- U nas w Polsce środowiska przedsiębiorców prywatnych, które już
dwukrotnie dzięki skutecznemu (kosztownemu) lobbingowi ,,zadbały’’ o
to, aby Sejm odrzucił ,,europejskie’’ reformy w tej dziedzinie,
starannie tuszują prawdziwy powód katastrofalnego stanu - a więc
zaniechanie reform systemowych gospodarki odpadami komunalnymi.
--- TO WŁAŚNIE CENTRUM RZĄDOWE NIE WYPEŁNIA SWOJEJ ROLI
PORZĄDKUJĄCEJ - NIE DAJĄC ODPOWIEDNICH INSTRUMENTÓW I NARZĘDZI PRAWNO-ORGANIZACYJNO-LOGISTYCZNYCH LOKALNYM ADMINISTRACJOM
SAMORZĄDOWYM.
--- MUSI WRESZCIE DOJŚĆ DO ŚWIADOMOŚCI WIELU OSÓB I INSTYTUCJI FAKT, ŻE JAKIEKOLWIEK WYZNACZANIE KOLEJNYCH "GÓR DO ZDOBYCIA" W KRAJOWYM PLANIE GOSPODARKI ODPADAMI, BEZ RZETELNEGO UZDROWIENIA PODSTAW ORGANIZACYJNO-LOGISTYCZNYCH SYSTEMU GMINNEGO, SKAZUJE PONOWNIE
KRAJOWY PLAN GOSPODARKI ODPADAMI NA MIANO "KSIĘŻYCOWEGO DOKUMENTU" - TAK JAK STAŁO SIĘ TO Z POPRZEDNIM KRAJOWYM PLANEM GOSPODARKI ODPADAMI. Po pięciu latach naszej obecności we Wspólnocie i po siedmiu latach od przyjęcia pierwszego Krajowego Planu Gospodarki Odpadami:
- w selektywnej zbiórce odpadów zbiera się zaledwie 2,5 proc.
wagowych całego strumienia odpadów komunalnych - postęp w stosunku
do 2000 r. wynosi jedynie 0,8% (około 97,5% odpadów komunalnych
trafia na składowiska),
- procesom przekształcania biologicznego poddaje się około 5%
odpadów komunalnych ulegających biodegradacji, podczas gdy do 2010
r. Polska musi osiągnąć w tej dziedzinie 25%. - oznaczać to powinno
prawie pięciokrotny wzrost w krótkim 3-letnim okresie czasu, co już
wiadomo, że jest nierealne!,
- unieszkodliwieniu poprzez termiczne przekształcanie poddaje się
zaledwie 0,7% wszystkich wytworzonych odpadów komunalnych - od 2000 r. nie osiągnięto postępu w tym segmencie gospodarki odpadami
komunalnymi,
- recykling papieru i tektury jest realizowany w niespełna w 50%
założeń I KPGO,
- zbiórkę odpadów wielkogabarytowych realizuje się w gminach na
poziomie 24% założeń I KPGO,
- ze strumienia odpadów komunalnych zamiast założonych 17 tys. Mg
wydzielono w 2005 r. około 102 tony(!) frakcji niebezpiecznych -
czyli wskaźnik wykonania założeń I KPGO wyniósł 0,6%.
--- Tylko przedstawienie wobec Unii Europejskiej konkretnej „mapy
drogowej” programu naprawczego – może odsunąć nałożenie sankcji
Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości… Skutki karygodnych
zaniedbań w transpozycji i implementacji unijnych zasad systemowych
gospodarki odpadami komunalnymi mogą wyniknąć w ważnym dla Polski
roku 2012…
--- Żałosne jest to, że aby w Polsce administracje gminne mogły posiadać takie same narzędzia i mechanizmy zarządzania jakie mają samorządy w Unii Europejskiej - trzeba wszczynać referendum lokalne...
Jeśli mieszkańcu-obywatelu chcesz ładu i porządku w swoim otoczeniu - jak przystało na Europę – domagaj się unijnych zasad w gospodarce odpadami, gdzie nie ma miejsca na unikanie opłaty, zaśmiecanie otoczenia i palenie śmieci w piecach domowych, bo za usunięcie i zagospodarowanie śmieci domowych odpowiada administracja której się za to płaci zryczałtowaną daninę!
Te osoby publiczne, które posiadając dostateczny zasób w
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|