w imieniu partii dziekujemy. Czyli wszytko zgodnie z planem.
Cóż za spolegliwy "dziennikarzyna" bo chyba nie dziennikarz?
np. "Badania wykazały złożenie tych ciał w niewłaściwych grobach." - chyba rażące błedy i zaniedbania w identyfikacji. Ale co w naszej rzeczywistości bardziej moralne od dziennikarzy sa prostytutki
|
|
Prokuratura niczego nie ustali ,bo jest dyspozycyjna!!!Z resztą co można ustalić na odległość???Oni latali do Smoleńska ,ale nigdy nie oglądali miejsca katastrofy i z nikim nie rozmawiali.Dziennikarze po filmie Gargas udowodnili im kłamstwo i niekompetencję! Nic nie pomoże czas na ulicę,bo biedny zawsze będzie winnym!!!!
|
|
Po co te kłamstwa, przecież wszyscy wiedzą że jest inaczej.
|
|
Od pierwszej chwili zamachu robiono wszystko, aby niczego nie wyjasnic.
|
|
Ta katastrofa, mnie to obchodzi tak jak to że kto sąsiadki ma sraczkę.
|
|
To tylko jeszcze raz świadczy o wielkiej ułomności prokuratury i całego szeroko rozumianego polskiego wymiaru sprawiedliwości. To wszystko jest chore tak jak całe państwo polskie, skażone kiedyś głęboką sovietyzacją.
|
|
To nie jest żadna prokuratura,tylko zwykła popierdułka soviecka składająca się tylko z pachołków Moskwy i pilnująca aby NIC nie wyjaśnić. ŻENADA.
|
|
3 lata kłamstw i zacierania śladów przez rząd i NPW oraz żmudna praca Macierewicza przekonały mnie, że to nie był zwykły wypadek. A naprawdę w niego wierzyłem zaraz po katastrofie.
|
|
Wkurza mnie to, że już 3 lata "ryją" i niewiele z tego wynikło -a wszystko to za nasze (podatników) pieniądze -no i podpuszczają naiwny naród, że "szukają prawdy"! Ciekawe gdyby musieli za własną kasę zapłacić za ekshumację oraz wszelkiej maści ekspertów -czy wtedy byli by tacy "hardzi" w szukaniu prawdy?! Za podatników pieniądze prowadzą badania -a to po to, aby potem za podatników kasę wydrzeć dodatkową kasę jako "dziękczynienie i odszkodowania" za własną tragedię! Czemu Narodzie dajesz się tak manipulować?! -manipulować przez PISiorów oraz PełOwców?!
|
|
To żyd tym narodem kręci. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|