Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

protest parafian

Utworzony przez O-sama, 22 sierpnia 2009 r. o 16:57
Po wieloletnich staraniach mieszkańców tego regionu 20 listopada 1611r.biskup Krzysztof Kazimierski dokonał konsekracji kościoła w Czerniejowie.Przez prawie czterysta lat,każdego roku w to miejsce przybywali wierni ,aby w tę grudniową noc zaśpiewać Bóg się rodzi...To tędy przechodziły przez wieki kondukty żałobne z pieśnią na ustach "Dobry Jezu...Po tej ziemi przechodziło tysiące orszaków weselnych,aby w tym kościele ,wsluchiwać sie w słowa przysięgi kończącej się słowami ...Tak mi dopomóż Bóg...W to miejsce od czterech wieków przychodzą szczęśliwi rodzice,aby kapłan uczynił na czołach ich dzieci znak krzyża i powiedział ...ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna...czyli przyjmuję cię do społeczności katolickiej.To tutaj co roku rolnicy przynoszą swoje symboliczne plony w postaci wieńców dożynkowych,aby podziękować Bogu za obfite plony ,efekt ich całorocznej pracy.Tę(tą?)ziemię wokół kościoła i w nim deptały pokolenia naszych przodków.Ta ziemia wchłonęła hektolitry krwi,potu i łez..Przez prawie czterysta lat ludzie dobrowolnie ,wbrew przeciwnościom losu(pogoda,rozbiory, wojny)ciągnęli w to miejsce.Ciągnęli ,bo wierzyli i ufali Bogu!Dla katolików z tej parafii to ich lokalna ziemia święta. Dzisiaj na tej ziemi "prawdziwi"katolicy i pierwsi parafianie:Boguś,Danielek,Henio,Kazio i Rysio(porządek alfabetyczny)zorganizowali sobie biwak.W atmosferze pikniku rozbili namiot."Siedzą, piją ,lulki palą...."Pilnują,aby katolicki biskup nie wprowadził do kościoła katolickiego księdza jako nowego proboszcza.Wprawdzie nie znają go,niektórzy raz go widzieli....ale już wszyscy protestujący zdążyli go znienawidzić. Fundamentalną zasadą wiary katolickiej jest.....miłuj blizniego jak siebie samego... Kiedy patrzę na to miejsce i protestujących ......chce się wyć!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Droga o-samo! Wyć to sobie możesz Ty,ale nie widzę abyś miała ku temu ten powód który przedstawiasz w swojej wypowiedzi. Ci ludzie,którzy protestują pod Kościołem, nie robią nic niemoralnego,ani złego, po prostu domagają się sprawiedliwości i prawdy,czekają na swojego proboszcza ks.Marka, który został niesprawiedliwie zesłany na inną parafię.Dlaczego niby Ci ludzie są źli? Bo domagają się prawdy?Modlą się o powrót swojego duszpasterza? Jeśli tak, to wybacz, ale myli Ci się kolor biały z czarnym i chyba najwyższy czas wybrać się do okulisty. Każdy powtarza że Kościół jest hierarchiczny, dobrze, niech tak będzie,ale jeśli biskup wydający decyzję byłby umysłowo chory, to wówczas jego zdanie i decyzje są nieodwołalne? do czego dążymy?! do samozagłady z ręki biskupa, który niszczy wszystko co jest dobre. Niestety,ale naszej diecezji trafił się najgorszy biskup jaki mógł być.Tyle zła i zamieszania, które zdziałał swoimi decyzjami jest wystarczająco dużo. Dlatego parafianie postanowili ukrócić jego rządy. Dlaczego to inni księża są na parafiach po 26 lat, proboszcz z żabiej woli, parafia p. św.Maksymiliana, pw.Świętej Rodziny. Dlaczego Ci którzy czynią wiele dobrego, są ukarani? Czy tak nauczał Chrystus, swoich apostołów i biskupów którzy mianują się następcami apostołów? Nie, nie nauczał tego, władza Kościoła i jego hierarchia jest wygodna,ale nie dla Chrystusa, tylko dla człowieka. Bądźmy szczerzy parafianie z Czerniejowa walczą w imię dobra, a jak zazwyczaj bywa to dobro jest szkalowane i niszczone, ale zawsze zwycięża! Tak samo będzie z protestującymi parafianami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wierząca napisał:
Droga o-samo! Wyć to sobie możesz Ty,ale nie widzę abyś miała ku temu ten powód który przedstawiasz w swojej wypowiedzi. Ci ludzie,którzy protestują pod Kościołem, nie robią nic niemoralnego,ani złego, po prostu domagają się sprawiedliwości i prawdy,czekają na swojego proboszcza ks.Marka, który został niesprawiedliwie zesłany na inną parafię.Dlaczego niby Ci ludzie są źli? Bo domagają się prawdy?Modlą się o powrót swojego duszpasterza? Jeśli tak, to wybacz, ale myli Ci się kolor biały z czarnym i chyba najwyższy czas wybrać się do okulisty. Każdy powtarza że Kościół jest hierarchiczny, dobrze, niech tak będzie,ale jeśli biskup wydający decyzję byłby umysłowo chory, to wówczas jego zdanie i decyzje są nieodwołalne? do czego dążymy?! do samozagłady z ręki biskupa, który niszczy wszystko co jest dobre. Niestety,ale naszej diecezji trafił się najgorszy biskup jaki mógł być.Tyle zła i zamieszania, które zdziałał swoimi decyzjami jest wystarczająco dużo. Dlatego parafianie postanowili ukrócić jego rządy. Dlaczego to inni księża są na parafiach po 26 lat, proboszcz z żabiej woli, parafia p. św.Maksymiliana, pw.Świętej Rodziny. Dlaczego Ci którzy czynią wiele dobrego, są ukarani? Czy tak nauczał Chrystus, swoich apostołów i biskupów którzy mianują się następcami apostołów? Nie, nie nauczał tego, władza Kościoła i jego hierarchia jest wygodna,ale nie dla Chrystusa, tylko dla człowieka. Bądźmy szczerzy parafianie z Czerniejowa walczą w imię dobra, a jak zazwyczaj bywa to dobro jest szkalowane i niszczone, ale zawsze zwycięża! Tak samo będzie z protestującymi parafianami.
Nie jestem mieszkanką Czerniejowa, ale w pełni popieram Was, którzy bronicie swojego dotychczasowego proboszcza ks. Marka. W czasach, kiedy mnóstwo ludzi odwraca się od kościoła, abp lubelski dokłada drew do ognia i robi wszystko , żeby było jeszcze gorzej !!!! WSTYD !!!! W ten sposób NIC DOBREGO się nie osiągnie, przeciwnie - kościół wiele na takich nieprzemyślanych decyzjach traci ( chyba , że jest to celowe). Jedna rzecz mnie zbulwersowała, mianowicie to, że zastosowano ,,partyzantkę". Proboszcz miał odprawić rano pożegnalną mszę, a w nocy na siłę został wywieziony z Czerniejowa... HAŃBA !!!! Tak się nie postępuje. Nie dziwię się ,że parafianie są oburzeni. Na temat abp nie będę się głośno wypowiadała, bo mam na jego temat odpowiednie zdanie. Bufon i tyle. Żaden z poprzednich biskupów zapewne tak by nie postąpił, ale ten musi się popisać... Jak widać w hierarchii kościoła są również tzw ludzie i ludziska. Nasz abp zalicza się niestety do tych drugich. Wspieram Was, bo uważam ,że to WY tworzycie parafialną wspólnotę kościoła i macie prawo żądać proboszcza, z którym będzie dla Was odpowiednim przewodnikiem w tej wspólnocie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zuza napisał:
Nie jestem mieszkanką Czerniejowa, ale w pełni popieram Was, którzy bronicie swojego dotychczasowego proboszcza ks. Marka. W czasach, kiedy mnóstwo ludzi odwraca się od kościoła, abp lubelski dokłada drew do ognia i robi wszystko , żeby było jeszcze gorzej !!!! WSTYD !!!! W ten sposób NIC DOBREGO się nie osiągnie, przeciwnie - kościół wiele na takich nieprzemyślanych decyzjach traci ( chyba , że jest to celowe). Jedna rzecz mnie zbulwersowała, mianowicie to, że zastosowano ,,partyzantkę". Proboszcz miał odprawić rano pożegnalną mszę, a w nocy na siłę został wywieziony z Czerniejowa... HAŃBA !!!! Tak się nie postępuje. Nie dziwię się ,że parafianie są oburzeni. Na temat abp nie będę się głośno wypowiadała, bo mam na jego temat odpowiednie zdanie. Bufon i tyle. Żaden z poprzednich biskupów zapewne tak by nie postąpił, ale ten musi się popisać... Jak widać w hierarchii kościoła są również tzw ludzie i ludziska. Nasz abp zalicza się niestety do tych drugich. Wspieram Was, bo uważam ,że to WY tworzycie parafialną wspólnotę kościoła i macie prawo żądać proboszcza, z którym będzie dla Was odpowiednim przewodnikiem w tej wspólnocie.
Poprawka w ostatnim zdaniu...,,który będzie"....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O-sama napisał:
Po wieloletnich staraniach mieszkańców tego regionu 20 listopada 1611r.biskup Krzysztof Kazimierski dokonał konsekracji kościoła w Czerniejowie.Przez prawie czterysta lat,każdego roku w to miejsce przybywali wierni ,aby w tę grudniową noc zaśpiewać Bóg się rodzi...To tędy przechodziły przez wieki kondukty żałobne z pieśnią na ustach "Dobry Jezu...Po tej ziemi przechodziło tysiące orszaków weselnych,aby w tym kościele ,wsluchiwać sie w słowa przysięgi kończącej się słowami ...Tak mi dopomóż Bóg...W to miejsce od czterech wieków przychodzą szczęśliwi rodzice,aby kapłan uczynił na czołach ich dzieci znak krzyża i powiedział ...ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna...czyli przyjmuję cię do społeczności katolickiej.To tutaj co roku rolnicy przynoszą swoje symboliczne plony w postaci wieńców dożynkowych,aby podziękować Bogu za obfite plony ,efekt ich całorocznej pracy.Tę(tą?)ziemię wokół kościoła i w nim deptały pokolenia naszych przodków.Ta ziemia wchłonęła hektolitry krwi,potu i łez..Przez prawie czterysta lat ludzie dobrowolnie ,wbrew przeciwnościom losu(pogoda,rozbiory, wojny)ciągnęli w to miejsce.Ciągnęli ,bo wierzyli i ufali Bogu!Dla katolików z tej parafii to ich lokalna ziemia święta. Dzisiaj na tej ziemi "prawdziwi"katolicy i pierwsi parafianie:Boguś,Danielek,Henio,Kazio i Rysio(porządek alfabetyczny)zorganizowali sobie biwak.W atmosferze pikniku rozbili namiot."Siedzą, piją ,lulki palą...."Pilnują,aby katolicki biskup nie wprowadził do kościoła katolickiego księdza jako nowego proboszcza.Wprawdzie nie znają go,niektórzy raz go widzieli....ale już wszyscy protestujący zdążyli go znienawidzić. Fundamentalną zasadą wiary katolickiej jest.....miłuj blizniego jak siebie samego... Kiedy patrzę na to miejsce i protestujących ......chce się wyć!!!!
CYT,,Fundamentalną zasadą wiary katolickiej jest.....miłuj blizniego jak siebie samego..." . Parafianie właśnie miłują swojego dotychczasowego proboszcza, jak siebie samych i po co im w tym przeszkadzać..... To samo się tyczy abp- niech też miłuje swoich bliznich , jak siebie samego..... Niech nie robi im na złość i przywróci do parafii dotychczasowego proboszcza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zuza napisał:
CYT,,Fundamentalną zasadą wiary katolickiej jest.....miłuj blizniego jak siebie samego..." . Parafianie właśnie miłują swojego dotychczasowego proboszcza, jak siebie samych i po co im w tym przeszkadzać..... To samo się tyczy abp- niech też miłuje swoich bliznich , jak siebie samego..... Niech nie robi im na złość i przywróci do parafii dotychczasowego proboszcza.
Ksiądz Marek ma nową parafię i nowych parafian i tu nie wróci.To jest fakt.W liscie napisanym do parafian z Czerniejowa,a odczytanym po niedzielnej mszy przez biskupa ArturaM. jego przyjaciela,nawoływał, błagał,prosił,aby zakończyli pikietę!!"Wyrządzacie mi ogromną krzywdę,poniewieram się po różnych obcych kątach ukrywając się jak ścigana zwierzyna. proszę Was zmiłujcie się ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak wierzysz w każde słowo biskupa? Co biskup Artur miał powiedzieć, jak został wysłany przez naszego arcy? On nic nie może zdziałać, a jedno słowo przeciwko życińskiemu, spowodowałoby to że dostałby parafię i pożegnał się ze stanowiskiem które teraz piastuje. Rozumiesz,że życiński trzęsie wszystkim? Tylko nic tymi ludźmi, którzy zdołali mu się sprzeciwić. żaden ksiądz nie będzie miał tam łatwo, parafia bogata, pięknie położona, to niezły kąsek dla biskupa, ale tamci parafianie mają już swojego pasterza i nie zastąpią go żadnym innym. Czyżby o-sama to jedna z koleżanek pani B. i pani G. które w ławkach zachowywały się jak przekupki,ale wstydziły się wyjść pod ołtarz i powiedzieć własne zdanie?! Drogie panie o opamiętanie prosimy. Zięć, zięciem, ale prawda jest ważniejsza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumiem ludzi,którzy są przeciwko protestowi, czyżby układy i pieniądze, tak wpływały na ich sumienie i tok rozumowania? Jak można pisać donosy i paszkwile na osoby, które wam nic nie zrobiły. Uważacie,że wasze postępowanie jest chrześcijańskie i katolickie? Nikt z protestujących nie pisze donosów do kuratorium, czy też rady gminy. Zastanowiliście się nad swoim postępowanie? Czy te wszystkie tercjanki z głuszczyzny (gdzie część się nawróciła i poszła po rozum do głowy) utrzymają nowego proboszcza pana iksińskiego? Jeśli tak to proszę pobudować sobie nowy kościół i tam go przyjąć. Nie zauważyłyście,że ten protest jest formą zadośćuczynienia temu któremu dzieje się krzywda? Słowa ks.Marka przekazywane przez biskupa czy innego księdza są nieprawdziwe, co innego może zrobić on jak tylko podporządkować się woli biskupa-buca? Jest zwykłym szarym księdzem, bez układów i bez kopert, których nie wręczał naszemu jakże przekupnemu arcy. Stoi za nim tylko praca i miłość ludzi, którzy to docenili. Dlatego skoro jesteście przeciwni to nie piszcie paszkwili i donosów, bo to świadczy tylko o waszym niskim i płytkim poziomie intelektualnym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Popieram Ci ludzie walczą o prawdę i sprawiedliwość, których już Kościołowi jako instytucji hierarchicznej brak.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
piotrek napisał:
Popieram Ci ludzie walczą o prawdę i sprawiedliwość, których już Kościołowi jako instytucji hierarchicznej brak.
Drogi Piotrusiu!Jaką prawdę masz na myśli?Czy tę wg.Arystotelesa.Veritas est adequatio rei et intelectus.Prawda to zgodnośc rzeczy z rozumem.Czy może bardziej tę wg.Ks.prof Tischnera zawartej w książce pt.Filozofia po góralsku gdzie profesor pisze:...są trzy prawdy:świnto prowda,tys prowda i g.....no prowda.Jeśli się na którąś się zdecydujesz pociągnę temat. Sprawiedliwośc co to jest?Czy to jest oko za oko ząb za ząb.Czy może jaką miarką mierzono,taką i odmierzonę będzie.Czy może ta z przypowieści biblijnej o robotnikach najętych do pracy o różnych porach ,a zapłatę dostali jednakową.?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O-sama napisał:
Ksiądz Marek ma nową parafię i nowych parafian i tu nie wróci.To jest fakt.W liscie napisanym do parafian z Czerniejowa,a odczytanym po niedzielnej mszy przez biskupa ArturaM. jego przyjaciela,nawoływał, błagał,prosił,aby zakończyli pikietę!!"Wyrządzacie mi ogromną krzywdę,poniewieram się po różnych obcych kątach ukrywając się jak ścigana zwierzyna. proszę Was zmiłujcie się ...
To nie parafianie wyrządzają ks. Markowi ogromną krzywdę , ale wyrządził mu ją jego zwierzchnik abp Życiński. To on ponosi winę za całe zamieszanie. Ciekawe, jaki był tego powód, jak myślisz? Tylko nie pisz, że biskup co jakiś czas zmienia proboszczów , bo to fałsz i obłuda...Kto mu włazi do tyłka , siedzi po kilkadziesiąt lat na parafii. Dziwne ,że do tej pory , nie było takich przykrych przypadków , jak w Czerniejowie. Żaden NORMALNY biskup tak by nie postąpił, ale ten.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Tak wierzysz w każde słowo biskupa? Co biskup Artur miał powiedzieć, jak został wysłany przez naszego arcy? On nic nie może zdziałać, a jedno słowo przeciwko życińskiemu, spowodowałoby to że dostałby parafię i pożegnał się ze stanowiskiem które teraz piastuje. Rozumiesz,że życiński trzęsie wszystkim? Tylko nic tymi ludźmi, którzy zdołali mu się sprzeciwić. żaden ksiądz nie będzie miał tam łatwo, parafia bogata, pięknie położona, to niezły kąsek dla biskupa, ale tamci parafianie mają już swojego pasterza i nie zastąpią go żadnym innym. Czyżby o-sama to jedna z koleżanek pani B. i pani G. które w ławkach zachowywały się jak przekupki,ale wstydziły się wyjść pod ołtarz i powiedzieć własne zdanie?! Drogie panie o opamiętanie prosimy. Zięć, zięciem, ale prawda jest ważniejsza.
Kilka lat temu rozmawiałam z ks.Markiem na temat zmiany proboszcza w sąsiedniej parafii.Na moje obawy ,czy "nowy" da sobie radę w roli proboszcza odpowiedział..."my musimy dawać radę wszędzie tam gdzie nas postawią.....westchnął i dodał..krolestwo nasze jest nie z tego świata .Nigdy póżniej nie widziałam już Go tak poważnego. W tej parafii dał się poznać jako dobry duszpasterz,ciepły człowiek,doskonały organizator tego terenu. Zrobiłeś tutaj bardzo dużo dobrego,przyszedł czas ,abys to samo zrobił gdzie indziej.Być może takie słowa usłyszał od biskupa..Prawdziwe powody przeniesienia zna kilka osób.Na pewno zna je biskup i ks.Marek.Ja ich znać nie chcę.Mi one do niczego nie są potrzebne.Ja oczekuję przyjścia nowego kapłana,żeby zarządzał(administrował)parafią.Nie spóżniał się na mszę.Żebym z jego ust w niedzielę usłyszała słowa Jezusa.....Pokój zostawiam wam pokój mój wam daję. Chociaż podobno powinno być :miłość zostawiam wam miłość swą wam dziś daję. Nowego przywitam tak jak pożegnałam ks. stojąc daleko z tyłu za komitetem powitalnym(pożegnalnym) właściwe podkreślić. Księdza Marka nie zesłali na Sybir.Nie jest dzieckiem.Nie potrzebuje niańki w postaci połowy czerniejowskiej parafii.I tak jak powiedział mi kilka lat temu.Muszę dać radę tam ,gdzie mnie postawią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Nie rozumiem ludzi,którzy są przeciwko protestowi, czyżby układy i pieniądze, tak wpływały na ich sumienie i tok rozumowania? Jak można pisać donosy i paszkwile na osoby, które wam nic nie zrobiły. Uważacie,że wasze postępowanie jest chrześcijańskie i katolickie? Nikt z protestujących nie pisze donosów do kuratorium, czy też rady gminy. Zastanowiliście się nad swoim postępowanie? Czy te wszystkie tercjanki z głuszczyzny (gdzie część się nawróciła i poszła po rozum do głowy) utrzymają nowego proboszcza pana iksińskiego? Jeśli tak to proszę pobudować sobie nowy kościół i tam go przyjąć. Nie zauważyłyście,że ten protest jest formą zadośćuczynienia temu któremu dzieje się krzywda? Słowa ks.Marka przekazywane przez biskupa czy innego księdza są nieprawdziwe, co innego może zrobić on jak tylko podporządkować się woli biskupa-buca? Jest zwykłym szarym księdzem, bez układów i bez kopert, których nie wręczał naszemu jakże przekupnemu arcy. Stoi za nim tylko praca i miłość ludzi, którzy to docenili. Dlatego skoro jesteście przeciwni to nie piszcie paszkwili i donosów, bo to świadczy tylko o waszym niskim i płytkim poziomie intelektualnym.
Nie znam żadnych pań B.G......i Ż.Jestem zwykłą katoliczką.Pracuje zawodowo jeżdże samochodem,rowerem,na łyżwach.przepływam Krasnę żabką w poprzek,na tacę daję 2(dwa)złote.i Słucham Metallica, a kiedy słucham..Nathing else maters...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
,,Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść "- tak właśnie postąpiono z ks. Markiem, który w całej tej sprawie stał się kozłem ofiarnym. Nikt z nas nie wie .ile wysiłku kosztowało go to , aby zjednać sobie parafian , którzy tak zaciekle bronią SWOJEGO PROBOSZCZA. W tym momencie niech każdy inny proboszcz zastanowi się nad tym ,czy warto postępować tak , jak ks. Marek. Czy warto ludzi przybliżać do kościoła, skoro jednym podjęciem durnej decyzji , praca idzie na marne. Dlaczego jeden człowiek niszczy to , co zostało zbudowane przez kilka lat ? Jakimi pobudkami kierował się lubelski abp, wsadzając kij w mrowisko i wywołując burzę protestów ? Zamiast być dumny z proboszcza, że tak doskonale radzi sobie w parafii, że znalazł wspólny język z wiernymi, dawać go za przykład innym proboszczom , w podstępny sposób zabiera go nocą z parafii i przydziela innej, nie pozwalając się nawet pożegnać z wiernymi? WSTYD dla arcybiskupa, który zamiast jednoczyć chrześcijan przy kościele (z roku na rok jest coraz mniej wiernych), burzy to , co swoją osobowością i wysiłkiem osiągnęli proboszcze np: ks. Marek. Czegoś tu nie rozumiem... Jaki był faktycznie cel podjęcia przez abp takiej , a nie innej decyzji. Twój argument ,,O-sama",że skoro tutaj dobrze pracował , trzeba go było przerzucić na inna parafię , żeby i tam to powtórzył -jest co najmniej śmieszny. Nikt inny , ale właśnie biskup , powinien mieć wpływ na to , aby w parafiach było jak najwięcej wiernych , szanujących swojego proboszcza i wspierających go w potrzebie. Takim postępowaniem , jakie zastosował abp Życiński, nic mądrego i dobrego dla kościoła nie osiągnie. Zaraz ktoś napisze ,że ludzie nie chodzą do kościoła dla księdza , ale dla Boga. Zgadza się, ale nie do końca... Osobiście wolę wysłuchać kazania, mówionego płynnie , z sensem , trafiającego w samo serce, a nie wydukanego , często z kartki , na którym przysypiam. Dlatego uważam , że bardzo dużo zależy od księdza i nie dziwię się ,że parafianie z Czerniejowa tak zaciekle bronią proboszcza, który był dla nich autorytetem. Cóż, abp decyzji zapewne nie zmieni , bo nie przyzna się do błędu ( nie ten biskup, który jest zadufany w sobie , jak żaden dotąd z lubelskich i nie tylko - biskupów ). Cóż-,,Mądrość, to najwyższa doskonałość duszy ludzkiej". ,, Dobroć jest ważniejsza niż mądrość, a uznanie tej prawdy , to pierwszy krok do mądrości". Nawet, jeśli parafianie przegrają walkę , to i tak już ją wygrali , bo pokazali , jak bardzo ich proboszcz był dla nich bliski, ile dla nich zrobił i znaczył . Abp, niech się bije w piersi i przeprasza wszystkich , których skrzywdził swoją durną decyzją. Jedynie on w tej walce jest przegrany.,,Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów, prowadzonej przez barana".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jedynie z czym się zgadzam z Tobą to to gzdie napisałaś"Czegoś tu nie rozumiem"....Niczego!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
arietta napisał:
,,Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść "- tak właśnie postąpiono z ks. Markiem, który w całej tej sprawie stał się kozłem ofiarnym. Nikt z nas nie wie .ile wysiłku kosztowało go to , aby zjednać sobie parafian , którzy tak zaciekle bronią SWOJEGO PROBOSZCZA. W tym momencie niech każdy inny proboszcz zastanowi się nad tym ,czy warto postępować tak , jak ks. Marek. Czy warto ludzi przybliżać do kościoła, skoro jednym podjęciem durnej decyzji , praca idzie na marne. Dlaczego jeden człowiek niszczy to , co zostało zbudowane przez kilka lat ? Jakimi pobudkami kierował się lubelski abp, wsadzając kij w mrowisko i wywołując burzę protestów ? Zamiast być dumny z proboszcza, że tak doskonale radzi sobie w parafii, że znalazł wspólny język z wiernymi, dawać go za przykład innym proboszczom , w podstępny sposób zabiera go nocą z parafii i przydziela innej, nie pozwalając się nawet pożegnać z wiernymi? WSTYD dla arcybiskupa, który zamiast jednoczyć chrześcijan przy kościele (z roku na rok jest coraz mniej wiernych), burzy to , co swoją osobowością i wysiłkiem osiągnęli proboszcze np: ks. Marek. Czegoś tu nie rozumiem... Jaki był faktycznie cel podjęcia przez abp takiej , a nie innej decyzji. Twój argument ,,O-sama",że skoro tutaj dobrze pracował , trzeba go było przerzucić na inna parafię , żeby i tam to powtórzył -jest co najmniej śmieszny. Nikt inny , ale właśnie biskup , powinien mieć wpływ na to , aby w parafiach było jak najwięcej wiernych , szanujących swojego proboszcza i wspierających go w potrzebie. Takim postępowaniem , jakie zastosował abp Życiński, nic mądrego i dobrego dla kościoła nie osiągnie. Zaraz ktoś napisze ,że ludzie nie chodzą do kościoła dla księdza , ale dla Boga. Zgadza się, ale nie do końca... Osobiście wolę wysłuchać kazania, mówionego płynnie , z sensem , trafiającego w samo serce, a nie wydukanego , często z kartki , na którym przysypiam. Dlatego uważam , że bardzo dużo zależy od księdza i nie dziwię się ,że parafianie z Czerniejowa tak zaciekle bronią proboszcza, który był dla nich autorytetem. Cóż, abp decyzji zapewne nie zmieni , bo nie przyzna się do błędu ( nie ten biskup, który jest zadufany w sobie , jak żaden dotąd z lubelskich i nie tylko - biskupów ). Cóż-,,Mądrość, to najwyższa doskonałość duszy ludzkiej". ,, Dobroć jest ważniejsza niż mądrość, a uznanie tej prawdy , to pierwszy krok do mądrości". Nawet, jeśli parafianie przegrają walkę , to i tak już ją wygrali , bo pokazali , jak bardzo ich proboszcz był dla nich bliski, ile dla nich zrobił i znaczył . Abp, niech się bije w piersi i przeprasza wszystkich , których skrzywdził swoją durną decyzją. Jedynie on w tej walce jest przegrany.,,Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów, prowadzonej przez barana".
Popieram Twoją wypowiedź, gdyby ks.Marek nie był dobrym pasterzem,to czy ludzie walczyliby tak i domagali się jego powrotu? jeśli nie zjednałby sobie nikogo to przecież każdego obeszłoby to jaki ksiądz był i bedzie.ks.Marek zostawił po sobie bardzo dobre wspomnienia, przykro że tylko wspomnienia.Bardzo go lubiliśmy, jest takim księdzem który zjednuje sobie ludzi, nie traktuje nikogo z góry, z każdym porozmawia i zamieni choć słowo. Często bywam na cmentarzu i w czasie gdy ks.Marek tu był, bardzo często widziałam go jak podrzucał śmieci,zbierał pety z parkingu, dbał o wszystko, który ksiądz zechciałby tak pracować? Dlatego bardzo dobrze,że parafianie walczą o niego, może to walka z wiatrakami, ale osiągneli już swój cel i pomimo tego,że biskup nie zmieni swojego zdania, oni już zwyciężyli... Potrzeba więcej takich kapłanów jak ks.Marek, nie wolno ich niszczyć i pozwolić na to aby ktoś inny to robił. A nasz biskup no cóż,zadufany bufon, który dba tylko o swoje interesy, dla niego wierni nie są ważni, szuka tylko okazji,by zrobić łatwe pieniążki. Ale ta sprawa i jego decyzja już na zawsze zostaną skazą na jego życiorysie, sam Bóg będzie sprawiedliwy i ukarze go za tą krzywdę którą wyrządził ks.Markowi. Parafianie z Czerniejowa jestem z was dumna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O-sama napisał:
Jedynie z czym się zgadzam z Tobą to to gzdie napisałaś"Czegoś tu nie rozumiem"....Niczego!
Największym głupcem jest ten , kto sądzi ,że poza nim wszyscy są głupcami....Właściwością człowieka mądrego jest błądzić - głupiego trwać w błędzie. Sprawę protestów znam tylko z gazety, więc mogę czegoś do końca nie zrozumieć ( nie jestem mieszkanką Czerniejowa), ale wiem ,że protestujący walczą w słusznej sprawie, z czym Ty widać również się nie zgadzasz. Uważam ,że nie należy rozmawiać z tym , kto nie rozumie znaczenia słów, bo to mija się z celem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
arietta napisał:
Największym głupcem jest ten , kto sądzi ,że poza nim wszyscy są głupcami....Właściwością człowieka mądrego jest błądzić - głupiego trwać w błędzie. Sprawę protestów znam tylko z gazety, więc mogę czegoś do końca nie zrozumieć ( nie jestem mieszkanką Czerniejowa), ale wiem ,że protestujący walczą w słusznej sprawie, z czym Ty widać również się nie zgadzasz. Uważam ,że nie należy rozmawiać z tym , kto nie rozumie znaczenia słów, bo to mija się z celem.
Napisałam ...Być może usłyszał(tryb przypuszczający) a nie ...Usłyszał(tryb orzekający) Róznica znaczeniowa istotna.Więc kto tu nie rozumie po polsku? Od początku jestem przeciwna pikiecie bo nie służy ona dobrze nikomu.Ani ks.Markowi ,ani biskupowi,ani parafianom,ani KRK w ogóle. Jak widzisz z artykułu we wczorajszym D.W. wynika, że przeszło połowa parafian jest przeciw. Napisałam bardzo delikatnie o przyczynie odwołania ks.Marka.Dotychczas nikt tego nie ujawnił.Nie wszyscy Go tak kochali jak wynika z "zeznań "protestujących.W ostatnim czasie wpłynęły na Niego 3(trzy)skargi do kurii.Czego dotyczyły?Wiem czego dotyczyły.Jestem w ogromnej rozterce... Czy były rzeczywistą przyczyną odwołania.....Bóg raczy wiedzieć....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O-sama napisał:
Napisałam ...Być może usłyszał(tryb przypuszczający) a nie ...Usłyszał(tryb orzekający) Róznica znaczeniowa istotna.Więc kto tu nie rozumie po polsku? Od początku jestem przeciwna pikiecie bo nie służy ona dobrze nikomu.Ani ks.Markowi ,ani biskupowi,ani parafianom,ani KRK w ogóle. Jak widzisz z artykułu we wczorajszym D.W. wynika, że przeszło połowa parafian jest przeciw. Napisałam bardzo delikatnie o przyczynie odwołania ks.Marka.Dotychczas nikt tego nie ujawnił.Nie wszyscy Go tak kochali jak wynika z "zeznań "protestujących.W ostatnim czasie wpłynęły na Niego 3(trzy)skargi do kurii.Czego dotyczyły?Wiem czego dotyczyły.Jestem w ogromnej rozterce... Czy były rzeczywistą przyczyną odwołania.....Bóg raczy wiedzieć....
No tak... siej wątpliwości.... ( oczernianie - jest w cenie) Gratuluję wysublimowanych technik manipulacyjnych .. a tak miedzy nami mówiąc- masz sporą wiedzę w sprawie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nikomu tym nie pomogę.Zaszkodzić mogę wielu.Podjęłam ostateczną decyzję w tej sprawie.Milczę jak grób.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...