Strzał w dziesiątkę. Świetna charakterystyka tego konowała i łapsa. Powinien dalej jeździć na gwizdkach Naturę to on ma prostaka. Nie nadaję się do kontaktów z pacjentami tak samo jak ta mewka od robienia "xero" i jego dwóch ziomali sanitariuzy. Nie polecam. Komenty piszą Ci co chcą zrobić loda jego ego.lubelski pacjęt napisał:Nie można żyć przeszłością!!!!!!!!! Pan doktor jest palantem z wybujałym ego myśli że jest Bogiem co osobiścia mi powiedział trzeba mieć na uwadze że postawienie buraka o przeroście formy na tręścia i danie mu możliwości decydowania o losach ludzi to błąd bo to bydle nie lekarz i lekceważącą i chamsko odnosi się do pacjentów powinien pozostać ratownikiem bo podobno to potrafił robić .Jego fryzurka i fizjonomia pokazuje że ma doczynienia z chłopem z awansu który obejrzał i dziadka portret hrabiego pana i chciałby być takie jak on.Niestety małość człowieka i jego nedza moralna nie może być przysłonieta przez jego lekarski fach,on sam ma komleks syperlekarza co skłania go do chamskich zachowań i łamania elemtarnych zasad kultury,Jednym słowem powinien leczyć mikroby bo moralnie jest na tym samym poziomie nadawał by sie na doktora Mengele gdyby nie jego chłopska uroda i szczery do bólu lekceważący stosunek do pacjentów i ich rodzin jednym słowem cham bydle i konował nigdy nie powinien być wypuszczony poza chlewnię bo tylko tam pasuję zachowaniem i wygladem bo świnia w kartoflisku też czuje się panem sytuacji zwłaszcza wobec osób które są słabsze i zależnie od ich władzy ta cząstka władzy która otrzymał nad ludźmi wynaturzyło go o sprowadziła do wymiaru karykaturalnych,kto nie wierzy niech go obejrzy jak potrafi wynatyrzyć się człowiek który nazywa siebie lekarzem.
|
|
Opowiedz "lubelski pacjęcie" czytelnikom dlaczego masz do doktora tyle nienawiści. Szczególnie cenne byłoby gdybyś opowiedział w jakich okolicznościach zetknąłeś się z nim. Dodatkowo cenne byłoby, gdybyś podpisał swoją wypowiedź imieniem i nazwiskiem. W tej sytuacji można się tylko domyślać, że poziom twojej wypowiedzi typuje Cię na typowego bywalca SOR-u SPSK 4, gdzie doktor pracuje - 4-6 promili, kilkudniowe majteczki i skarpetki - cały korytarz SOR-u codziennie pełny jest takich.....chyba się nie mylę - zdradza Cię ortografia. Kolega z pracy |
|
Dokładnie. Spędziłam 24 godziny na SOR SPSK 4, gdzie dr pracuje....Gratuluję mu anielskiej cierpliwości... Co Pani dolega? "Od 1 miesiąca mnie to boli, a tamto swędzi" - dostarczona karetką. Co Panu dolega? "Popiłem i mnie piecze rura" - dostarczony karetką. Słyszałem jego rozmowy z tymi ewenementami, leżąc obok - była w niej ironia ale jeszcze większa bezradność i niedowierzanie. Ludzie - to wy jesteście poje***i!!!!! Do czego służą SOR-y??? Potem wypisujecie na uczciwego człowieka anonimowo kalumnie.... Podpisujcie się!!! A jeśli w stosunku do Was popełnił błąd w sztuce - marsz do prokuratury...pieniążki czekają - lekarze są ubezpieczeni od odpowiedzialności. Lekarze są dla was konowałami - a jak paluszek się skaleczy, to środek nocy - marsz na SOR. |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|