rewolucja w Black Red White ?//////////

To nie ich wina. To wina kogoś kto na to pozwala - zyje w strachu przed postawieniem sie i ewentualnie utrata samochodu, dobrze płatnej pracy i wizerunku wielkiego gościa.

Nie rozumiem, kto właścicielce może na coś pozwalać lub nie ? To ona gra z Mirkiem Pazurem 1 skrzypce od początku zmian w firmie, przecież wszyscy to wiedzą. Nawet gabinet ma połączony z biurem Pazurów wspólnymi drzwiami.   Postanowiła przeprowadzać reformy to niech też weźmie na "dupę" ich koszt a nie chowa się za "ubogim" intelektualnie artystą i jego żoną Państwem Pazurami.

Nie rozumiem, kto właścicielce może na coś pozwalać lub nie ? To ona gra z Mirkiem Pazurem 1 skrzypce od początku zmian w firmie, przecież wszyscy to wiedzą. Nawet gabinet ma połączony z biurem Pazurów wspólnymi drzwiami. Postanowiła przeprowadzać reformy to niech też weźmie na "dupę" ich koszt a nie chowa się za "ubogim" intelektualnie artystą i jego żoną Państwem Pazurami.

Słaby szef pozwala na zachowania, które dzieją sie w firmie. Silny szef kiedyś nie pozwalał i taki jest potrzebny. Z wizja i siła przebicia. Trzeba umieć czasami powiedzieć nie wlascielowi i robić swoje. To jest potrzebne.

Słaby szef pozwala na zachowania, które dzieją sie w firmie. Silny szef kiedyś nie pozwalał i taki jest potrzebny. Z wizja i siła przebicia. Trzeba umieć czasami powiedzieć nie wlascielowi i robić swoje. To jest potrzebne.

Ja dalej tego nie rozumiem, z rankingu wprost wynika, że właściciel  BRW spadł z 1 do 2 dziesiątki. Każdy głupi widzi, że zabawy jego żony i świty (Pazurów) kosztowały go przez ostatnie 3 lata 1 mld złotych. Kto traci taką kasę dla kaprysu ? Z rankingu widać też, że żaden z właścicieli firm branży meblarskiej nie zanotował tak słabego wyniku. 

Ja dalej tego nie rozumiem, z rankingu wprost wynika, że właściciel  BRW spadł z 1 do 2 dziesiątki. Każdy głupi widzi, że zabawy jego żony i świty (Pazurów) kosztowały go przez ostatnie 3 lata 1 mld złotych. Kto traci taką kasę dla kaprysu ? Z rankingu widać też, że żaden z właścicieli firm branży meblarskiej nie zanotował tak słabego wyniku. 

Ja bym zapytał inaczej. Kto tym zarządzał w tym czasie. Zabawy jak to nazywasz - nie miały dużego wpływu na ten wynik. :)

Ja bym zapytał inaczej. Kto tym zarządzał w tym czasie. Zabawy jak to nazywasz - nie miały dużego wpływu na ten wynik. :)

  Masz rację, słyszałem że obecni dyrektorzy i prezes co miesiąc inkasują pieniądze większe niż tzw. "stara kadra".   Przyznają sobie podobno też premie za (teraz trzeba się powstrzymać od wybuchu śmiechu) ZA WYNIKI.   Żeby w firmie pracownicy nie wiedzieli ile zarabiają, założyli firmy i wystawiają faktury. Plotki mówią że opiewają na wartość około 20 tys zł netto + premie ZA WYNIKI.   Najgorsze w tym jest to, że przez koncentrację uwagi na Pazurze nikt nie widzi, że ta zgraja pseudo menadżerów z Poznania nic nie robi.

Masz rację, słyszałem że obecni dyrektorzy i prezes co miesiąc inkasują pieniądze większe niż tzw. "stara kadra".   Przyznają sobie podobno też premie za (teraz trzeba się powstrzymać od wybuchu śmiechu) ZA WYNIKI.   Żeby w firmie pracownicy nie wiedzieli ile zarabiają, założyli firmy i wystawiają faktury. Plotki mówią że opiewają na wartość około 20 tys zł netto + premie ZA WYNIKI.   Najgorsze w tym jest to, że przez koncentrację uwagi na Pazurze nikt nie widzi, że ta zgraja pseudo menadżerów z Poznania nic nie robi.

zapomniałam dodać:   oprócz dobrego wrażenia.

Masz rację, słyszałem że obecni dyrektorzy i prezes co miesiąc inkasują pieniądze większe niż tzw. "stara kadra". Przyznają sobie podobno też premie za (teraz trzeba się powstrzymać od wybuchu śmiechu) ZA WYNIKI. Żeby w firmie pracownicy nie wiedzieli ile zarabiają, założyli firmy i wystawiają faktury. Plotki mówią że opiewają na wartość około 20 tys zł netto + premie ZA WYNIKI. Najgorsze w tym jest to, że przez koncentrację uwagi na Pazurze nikt nie widzi, że ta zgraja pseudo menadżerów z Poznania nic nie robi.

To mało ustotne czy robią czy nie - najważniejszy jest wynik ich pracy - a ten jest mniej niż mizerny. Jak do tego rozlicza ich k

To mało ustotne czy robią czy nie - najważniejszy jest wynik ich pracy - a ten jest mniej niż mizerny. Jak do tego rozlicza ich kolega to nic dziwnego, ze są premie - przecież napracowali sie i bez nich byłoby dużo gorzej.