|
Nie rozumiem obrony sądów przed ,,likwidacją'' - fizycznie wszystko zostaje (równiez do ksiąg wieczystych) -o co ten cały hałas? Ugrać kapitał polityczny dla lokalnych watażków? Jedynym skutkiem byłoby ukrucenie dodatków funkcyjnych do pensji dla gromadki prezesów, wiceprezesów, przewodniczących wydziałów itp. ukrócenie i lokalnych układów - vide Opole Lubelskie gdzie komornik sądowy (a właściwie mąż pani komornik) robi co chce a sprawy ze skarg ciągną się i ciągną. Ale jacy ludzie taki kraj
|
|
|
Ku...wa.Dziś moja żona zapisała się do PSLu,chyba zaczne pić z żalu,taka hańba dla rodziny
|
|
|
Dokładnie jest tak jak piszesz. A poza tym ta gromadka nierzadko ma powiązania z lokalną władzą, to była tylko obrona tej grupki wzajemnej adoracji, a ogłupione ludziska podpisały się pod tym. To niech później nie przecierają gał ze zdziwienia jak ta gromadka będzie się odwdzięczać "kochanej" władzuni za uchronienie ich ciepłych posadek przed likwidacją.
|
|
|
No i kto o to walczył? Partia kolesi - PSL.
|
|
|
widzisz, cały bajer polega na tym, że aby zlikwidować sąd trzeba teraz rozporządzenia (PSL chce ustawy), cały proces legislacyjny, ludzie się dowiadują itp. itd. Niby nic nie zostanie zlikwidowane, no bo tylko stołki prezesów i nazwa się zmieni "Sąd Rejonowy" na "Oddział Zamiejscowy". I o co ten cały szum? A no o to, żeby zlikwidować oddział nie jest potrzebne żadne rozporzadzenie wystarczy zwykłe pisemko, kaska zaoszczędzona na najbiedniejszych (bo na ludzikach z małych miejscowości, którzy co tam pojadą sobie 50km gdzie indziej) pójdzie na kolesi z sądów okręgowych, którzy w ramach wdzięczności za podwyżki (przecież będzie więcej spraw w okręgu, z tych zlikwidowanych sądów) łagodniejszym okiem spojrzą na Bogu ducha winnych znajomych pokroju Marcina P.... |
|
|
Z Kwiatkowskim dobrze się pracowało i sądy do likwidacji się wskazało,
za Gowina,to nie była jego wina i faceta z Lublina się zdymisjonowało.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
