Fakt autentyczny.W ramach zmian zawodu, panie urzędniczki,doradzały zwalnianym stoczniowcom,aby ci chodzili po domach kąpali i czesali psy, ogólnie mówiąc aby zostawali psimi fryzjerami.Zwalniane urzędniczki,w ramach zmiany zawodu mogą chodzić po domach i zamożnym krzepkim emerytom masować i prostować druty.
|
|
uuu tak to jest że każdy konkurs w Marszałkowskim a dziwne jest to jest ustawiony i nikt tego nie widzi. Czas na zmiane Marszałka a ten niech wraca skąd przylazł, nie chce trenuje te swoje zapay z Palikotem , te gey***kie pozycje w parterze
|
|
I tak pracę dostaną ...."znajomi po linii i z ramienia"!!!!!!! Podania o pracę w Urządzie powinny rozpatrywać osoby postronne np. personalni Urzędu z woj.mazowieckiego
|
|
Tak, Tak Panie Prezesie "BOGDANKI"( na zdjęciu) .....trzeba załodze spojrzeć prosto w oczy a nie chować głowę!!!!! Wejście na Giełdę zaklepane !!!więc do dzieła zredukować załogę!!!! Już nawet Pan Szmuc zamilkł......przyjęć - 0, rozbudowa - 0, pozostały obietnice ?????
|
|
NIE JESTEŚ ŻONĄ ,CÓRKĄ ,KOCHANKĄ ,KOLESIEM TO NIE ZNAJDZIESZ ROBOTY W URZĘDZIE
|
|
Ciekawe kiedy procedury konkursów na stanowiska urzędnicze będą prawdziwymi konkursami, a nie przykrywką. Może powinno się to bardziej kontrolować. Wymogi w ofertach dla kandydatów są pisywane pod konkretne osoby. Kiedy ktoś na to zareaguje???
|
|
Wszystkie konkursy w Urzedzie M sa rozpisywane pod konkretne osoby. I mimo ze jest 100 chetnych to i tak wiadomo kto wygra. Zenada.
|
|
Śmieszne - konkursy organiowane są pod dana osobę ,która ma już przyklepane stanowisko, składanie ofert przez pozostałych jest kpiną dla komisji .
|
|
Ha, ha, ha chcą do pracy w UM. Tylko, że tam wszystko obsadza PSL(sam znam osoby, które dzięki koneksjom z tą partią mają pracę ) i ewentualnie PO.
Nie masz znajomości, nie zawracaj sobie głowy. Szkoda czasu. Z ulicy cię nie przyjmą.
|
|
ja w wojewódzkim byłem 2-gi (na 148os.), po etapie merytorycznym tzn. test z ang., psychologiczny, znajomości ustaw i pracy na komputerze miałem 'number one' z ładną przewaga nad nr 2, i co??... ano jest cos takiego jak rozmowa kwalifikacyjna, na której pomimo poprawnych odpowiedzi ...i tak wygrywa z góry ustalony kandydat, w tym wypadku to kobieta byla co sobie akurat departament zapragnęła zmienic w obrebi Urzędu.... ręce opadają. i tak już 12 raz startuje, zawsze kwalifikuję się do pierwszej piątki zapraszanej na rozmowę...ech ciemność widzę!!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|