Na samochody, rowery, transportery w supermarketach, wózki też trzeba zrobić specjalne prawo jazdy, bo zdarzają się wypadki. Kto wymyśla takie głupoty ????
|
|
Jestem za wprowadzeniem ograniczeń jeżeli chodzi o poruszanie się na skuterach ale jestem przeciwny mnożeniu kolejnych kategorii prawa jazdy. Zdobycie każdej z nich wiąże się dla zainteresowanego z kolejnymi kosztami. Rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste. Osoby które posiadają kategorie B mogłyby poruszać się takimi pojazdami. Dla pozostałych jest kategoria A1. Wystarczy tylko odpowiednio uaktualnić odpowiednie przepisy prawa i po sprawie.
|
|
Popieram przedmówcę, osoby bez odpowiedniej wiedzy nie powinny korzystać z dróg publicznych. Mniejsza już o tą prędkość.
Miejmy nadzieję że ~Ju~ nie porusza się po drogach inaczej, niż jako pieszy na przejściu.
|
|
RaPi, ale zauważ, że AM będzie dostępne dla młodzieży od lat 14, a a1 już nie. Łatwiej zrobić komuś prawko AM, kto nie ma, niż drugi raz robić A komuś kto ma A1, a zaniżyli mu kategorię i nie może jeździć tym co ma teraz. Wszystko tylko ładnie wygląda, gorzej jak sie na to popatrzy z kilku stron.
Co do samego przepisu - jak najbardziej jestem za. Dodatkowo - wywaliłbym quady z dróg publicznych!
|
|
Jak będę miał to specjalne prawko,to będę bezpieczniej prowadził skuter? Bzdury,to jest pretekst do wyłudzenia pieniędzy od ludzi.Młody człowiek,który zdobędzie to prawko,to ono powstrzyma go przed zdjęciem blokady,nie! Na całym świecie skuter traktowany jest na równi z rowerem,tylko u nas musi być inaczej.Niedługo trzeba będzie mieć w Polsce prawko dla pieszych,ponieważ ludzie nie umieją chodzić i zdarzają się wypadki na chodnikach.
|
|
kłania się stare: po dokładnie 20 latach od upadku systemu dalej w nim żyjemy. Nadawanie uprawnień do wszystkiego i nabijanie kasy krewnym i znajomym królika:
Przykład:
uprawnienia żeglarskie w Polsce do 12 m długości kadłuba = sternik jachtowy poprzedzony żeglarzem jachtowym i obowiazkowymi rejsami stażowymi
w Holandii do 20 m kadłuba= nikt mnie nie zapytał o żaden papier, tylko czy umiem to robić i czy jestem świadom odpowiedzialności.
uprawnienia na wózek widłowy w Polsce = kurs
w Szwecji = pytanie pracodawcy, czy w praktyce posiadam tę umiejętność i czy biorę odpowiedzialność za użytkowany sprzęt.
i tak dalej i tak dalej
co do uprawnień na skuter: na nagrobku nie trzeba pisać, czy się miało prawo jazdy, czy też nie
miłego dnia - cokolwiek to znaczy
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|