SLD broni sądów rejonowych

nie sądów broni PSL,SLD i samorządowcy-te pozostaną,lecz prezesów sądów.Tu jest bul.

obserwator napisał:

nie sądów broni PSL,SLD i samorządowcy-te pozostaną,lecz prezesów sądów.Tu jest bul.

panie obserwatorze najpierw do szkoły później można się wypowiadać

obserwator napisał:

nie sądów broni PSL,SLD i samorządowcy-te pozostaną,lecz prezesów sądów.Tu jest bul.

Napisał za Prezydentem, Ale tak naprawdę to ma rację. Sądów nikt nie zabiera. Gowin zabiera tylko zbędne stołki. PSL i SLD jacy obrońcy się znaleźli. Gdzie byl PSL jak podnosili wiek emerytalny do 67 roku ewentualnego dożycia. Jak się zachowali?

Nic nie wiecie a się odzywacie. To, że się nic nie zmieni to tylko propaganda Gowina. W miejsce autonomicznego Sądu Rejonowego z własnym budżetem powstaną wybrane wydziały zamiejscowe uzależnione od łaski i pieniędzy sądów macierzystych. Nie trudno się domyślić, że w ramach oszczedności te wydziały zamiejscowe będą po kolei likwidowane co zresztą jest wspomniane w treści rozporządzenia (bo likwidacja takiego wydziału zamiejscowego nie wymaga uchwał ministra, wystarcza tylko decyzja jakiegoś urzednika niskiego szczebla). Nie będzie ani Wydziału Ksiąg Wieczystych, z którego najczesciej się korzysta, ani kasy. Połowa pracowników administracyjnych zostanie zwolniona (a w tym regionie bezrobocie i tak jest olbrzymie). Nastąpi zanik kancelarii prawniczych i radcowskich. Jednym słowem te ośrodki miejskie zaczną wymierać. Nie mówiąc już o utracie prestiżu i spadku znaczenia. Oczywiście łatwo się domyślić które powiaty będą likwidowane w pierwszej kolejności w przypadku ich redukcji (oczywiście te bez sądu rejonowego). Więc takie gadanie, że nic się nie zmieni to można włożyć między bajki. Oczywiście jest jeszcze wiele aspektów, o ktorych już nie będę pisał. Miejmy nadzieję że uda się to jeszcze zablokować. A tak na marginesie to jeszcze wspomnę o tym, że ta reforma nie przyniesie żadnych korzyści finansowych. A koszty społeczne będą ogromne.

mieszkaniec napisał:

Nic nie wiecie a się odzywacie. To, że się nic nie zmieni to tylko propaganda Gowina. W miejsce autonomicznego Sądu Rejonowego z własnym budżetem powstaną wybrane wydziały zamiejscowe uzależnione od łaski i pieniędzy sądów macierzystych. Nie trudno się domyślić, że w ramach oszczedności te wydziały zamiejscowe będą po kolei likwidowane co zresztą jest wspomniane w treści rozporządzenia (bo likwidacja takiego wydziału zamiejscowego nie wymaga uchwał ministra, wystarcza tylko decyzja jakiegoś urzednika niskiego szczebla). Nie będzie ani Wydziału Ksiąg Wieczystych, z którego najczesciej się korzysta, ani kasy. Połowa pracowników administracyjnych zostanie zwolniona (a w tym regionie bezrobocie i tak jest olbrzymie). Nastąpi zanik kancelarii prawniczych i radcowskich. Jednym słowem te ośrodki miejskie zaczną wymierać. Nie mówiąc już o utracie prestiżu i spadku znaczenia. Oczywiście łatwo się domyślić które powiaty będą likwidowane w pierwszej kolejności w przypadku ich redukcji (oczywiście te bez sądu rejonowego). Więc takie gadanie, że nic się nie zmieni to można włożyć między bajki. Oczywiście jest jeszcze wiele aspektów, o ktorych już nie będę pisał. Miejmy nadzieję że uda się to jeszcze zablokować. A tak na marginesie to jeszcze wspomnę o tym, że ta reforma nie przyniesie żadnych korzyści finansowych. A koszty społeczne będą ogromne.

Uważasz że te NIBY koszty społeczne będą np.wyższe jak likwidacja stoczni czy innych zakładów pracy ????? Mi osobiście szkoda było tych pierwszych to one przede wszystkim wypracowywały dochód narodowy kraju i musiały na tych darmozjadów robić i na tą calą rozdymaną ich administrację.Jak ich GOWIN trochę uwali to w końcu się wezmą do roboty,a sprawy nie będą się ciągnęły latami,jak do tej pory.Test i ryzyko z tym związane jest jak najbardziej wskazane.

viva napisał:

panie obserwatorze najpierw do szkoły później można się wypowiadać

inteligencji Ci nie zbywa.Jak mówią na wschodzie "nie paniała aluzju"

Aplikant... Że niby w jaki sposób te bzdurne zmiany mają cos poprawić? Wszelkie zestawienia mowią, że zaległości i największe problemy istnieją w DUŻYCH sądach, a ta reforma ich w ogóle nie dotyczy!!! Likwidowane są sądy najmniejsze, które radziły sobie najlepiej i działaly najsprawniej. Sądów molochów natomiast nikt nie rusza. Ta reforma nie przyniesie żadnych korzyści finansowych, nie przyniesie żadnych usprawnień (bo ma rzekomo usprawniać sądy działające najsprawniej), natomiast zniweczy dorobek cywilizacyjny i kulturowy niektórych miast oraz związanych z nimi regionów. Jak Ciebie nie obchodzi los ludzi, którym w beszczelny sposób likwiduje się wszystko co się da to gratuluję podejścia. Widzę też, że nawet nie przeczytałes mojej wypowiedzi w całości, nie mówiąc już o przeczytaniu tego rozporządzenia. Ale takie podejście zemści się też na Tobie, jak będziesz musiał z każdą sprawą zapieprzać do Warszawy. Nie martw się. W Warszawie czy Krakowie nic nie zlikwidują. Koszty bzdurnych działań rządów musi ponosic przeciez tylko prowincja. A i zobaczysz, że nawet jak uda się Gowinowi (a raczej jego świcie, bo on na prawie i sądownictwie zna się jak świnia na gwiazdach) przeforsować te zmiany, to za jakiś czas na Twój i mój koszt będzie się te zmiany cofać, bo okaże się że tylko szkodzą.