Śmiertelny wypadek na S-17. Trasa Lublin-Warszawa zablokowana

Co za pechowa droga ta S17. Jeszcze budować nie zaczęli a już wypadki. To co będzie dopiero jak już ją zaczną budować ? A jak skończą ?

Ten odcinek pomiędzy Kurowem a Żyrzynem to wyjątkowo niefartowny fragment drogi krajowej K-17. Statystyki są tam zatrwarzające. Dużo kolizji i wypadków zdarzajacych się tam co roku to norma, wystarczy pujśc na komisariat Policji w Kurowie ,Końskowoli i Żyrzynie a sami się przekonać możecie ile oni obsługują tam zdarzeń drogowych. Droga mimo iż szeroka za to w kiepskim stanie nawierzchni ( koleiny i inne nierówności) co powoduje ,że jadąc nawet z predkością około 60 - 70 km/h można stracić panowanie nad kierownicą i nieszczęście gotowe. Akurat w samej Brzozowej Gaci nie jest tak źle ale jak widać i tam dochodzi do tragedii. Odkładanie w czasie budowy trasy S-17 w nieznaną bliżej przyszłość będzie tylko potegować to zjawisko bo samochodów raczej nie ubywa na polskich drogach tylko wręcz odwrotnie. Droga ekspresowa S-17 omineła by wiekszość niebezpiecznych odcinków obecnej drogi K-17 a i ruch tranzytowy przebiegałby tą nową drogą co spowodowało by mniejsze natężenie ruchu a co za tym idzie i zmniejszenie tych tragicznych statystyk z ofiarami śmiertelnymi w tle.

Ten odcinek pomiędzy Kurowem a Żyrzynem to wyjątkowo niefartowny fragment drogi krajowej K-17. Statystyki są tam zatrwarzające. Dużo kolizji i wypadków zdarzajacych się tam co roku to norma, wystarczy pujśc na komisariat Policji w Kurowie ,Końskowoli i Żyrzynie a sami się przekonać możecie ile oni obsługują tam zdarzeń drogowych. Droga mimo iż szeroka za to w kiepskim stanie nawierzchni ( koleiny i inne nierówności) co powoduje ,że jadąc nawet z predkością około 60 - 70 km/h można stracić panowanie nad kierownicą i nieszczęście gotowe. Akurat w samej Brzozowej Gaci nie jest tak źle ale jak widać i tam dochodzi do tragedii. Odkładanie w czasie budowy trasy S-17 w nieznaną bliżej przyszłość będzie tylko potegować to zjawisko bo samochodów raczej nie ubywa na polskich drogach tylko wręcz odwrotnie. Droga ekspresowa S-17 omineła by wiekszość niebezpiecznych odcinków obecnej drogi K-17 a i ruch tranzytowy przebiegałby tą nową drogą co spowodowało by mniejsze natężenie ruchu a co za tym idzie i zmniejszenie tych tragicznych statystyk z ofiarami śmiertelnymi w tle.

Większości na tej trasie się spieszy, zwalniają na fotoradarach a później pędzą, w tyle mają ciągłe, nawet podwójne, wysepki, skrzyżowania i to, że poboczami chodzą ludzie. Tam zamiast fotoradarów powinno jeździć więcej nieoznakowanych radiowozów!