Śmiertelny wypadek w Ciecierzynie

Co wy tu za głupoty wypisujecie bus stał na swoim pasie bo chciał skręcić w lewo w tą droge a nie wyjeżdzał z niej, to passat wjechał na jego pas a nie bus zajechał mu droge. Passat wyprzedał po góre i nie zdążył wrócić na swój pas i otarł sie o busa a później udeżył w drzewo. Kierowca passata przyznał sie policjantom że jechał ponad 120km/h. i to on spowodował wypadek a nie kierowca busa.

w wiecie ze kierowca passata tez nieprzezyl? ciekawe czy to prawda slyszalem ze w nocy zmarl

Gość napisał:

Co wy tu za głupoty wypisujecie bus stał na swoim pasie bo chciał skręcić w lewo w tą droge a nie wyjeżdzał z niej, to passat wjechał na jego pas a nie bus zajechał mu droge. Passat wyprzedał po góre i nie zdążył wrócić na swój pas i otarł sie o busa a później udeżył w drzewo. Kierowca passata przyznał sie policjantom że jechał ponad 120km/h. i to on spowodował wypadek a nie kierowca busa.

Kolejna głupota, nierzetelna pisanina... Bus znalazł się na pasie przeciwległym, dlatego passat chciał go ominąć. Nie wyprzedzał, lecz omijał pojazd, który stał mu na drodze. Radzę ponownie zaczerpnąć informacje od policji i naocznych świadków, do którcyh się zaliczam.

~lol~ napisał:

w wiecie ze kierowca passata tez nieprzezyl? ciekawe czy to prawda slyszalem ze w nocy zmarl

Szukaj sensacji w swojej rodzinie.

Gość napisał:

Co wy tu za głupoty wypisujecie bus stał na swoim pasie bo chciał skręcić w lewo w tą droge a nie wyjeżdzał z niej, to passat wjechał na jego pas a nie bus zajechał mu droge. Passat wyprzedał po góre i nie zdążył wrócić na swój pas i otarł sie o busa a później udeżył w drzewo. Kierowca passata przyznał sie policjantom że jechał ponad 120km/h. i to on spowodował wypadek a nie kierowca busa.

Zaś kierowca busa przyznał się, że wjechał na nie swoj pas, chcąc skręcać w lewo, i to on jest sprawcą wypadku. Ta informacja jest jedyna prawdziwa.

nikt nie szuka sensacji tylko jestem ciekawy czy to prawda.a kierowca busa napewno sie nie przyznal bo nie mial do czego to byla wina passata a nie busa .

~lol~ napisał:

nikt nie szuka sensacji tylko jestem ciekawy czy to prawda.a kierowca busa napewno sie nie przyznal bo nie mial do czego to byla wina passata a nie busa .

Owszem, przyznał się, bo stał na pasie przeciwnym. Zabił kobietę.

nie sciemniaj ze sie przyznl. znam go i bylem z nim na miejscu wiec wiem najlepiej. on sie do niczego nie przynal .jechalem z nim wiec dobrze wiem co sie stalo

gdyby kierowca passata jechal 70km to by zdazyl zachamowac a w momencie uderzenia w drzewo mial na liczniku 125 bo sie licznik zatrzymal a na tej drodze jest ograniczenie do 70 km wiec tak jak ktos juz wpomnial musial jechac 140 i to on zabil zone i prawdopodobnie siebie.

~gosc~ napisał:

nie sciemniaj ze sie przyznl. znam go i bylem z nim na miejscu wiec wiem najlepiej. on sie do niczego nie przynal .jechalem z nim wiec dobrze wiem co sie stalo

Mitoman z ciebie. Kierowca busa jechał wyłącznie z dzieckiem. Cóż, wyrośnięte dziecko musi być z ciebie...Powtarzam raz jeszcze: przyznał się.

[quote name='~gosc~' date='20 lipiec 2010 - 10:25 ' timestamp='1279614324' post='317906'] gdyby kierowca passata jechal 70km to by zdazyl zachamowac a w momencie uderzenia w drzewo mial na liczniku 125 bo sie licznik zatrzymal a na tej drodze jest ograniczenie do 70 km wiec tak jak ktos juz wpomnial musial jechac 140 i to on zabil zone i prawdopodobnie siebie. [/qu Nawet gdyby jechał nie wiem jak szybko, do zdarzenia nie doszłoby, gdyby nie fakt, że kierowca busa stał na jego pasie! Gdyby kierowca passata nie uderzył w drzewo- to uderzyłby w niego czołowo. Nie widzisz w tym sensu? A po drugie- panie przykładny kierowco i wy wszyscy, którzy zasypiacie z kodeksem drogowym w rękach: czy rzeczywiście każdy z nas/was tak dokładnie przestrzega przepisów? Rzucić kamieniem jest łatwo... A jeżeli już się tak licytujemy- to gdyby na polskich drogach nie stało tyle drzew, wypadki również miałyby inne skutki.

Gość napisał:

A byłeś/łaś tam? widzialas jak to bylo... NIE!!!! wiec sie nie odzywaj !!!!!! bo to wina passata bo to on wyprzedzal wtedy gdy mu nie wolno !!!!

mendo o jakim wyprzedzaniu mówisz przez passata, deb*** z busa skręcał z głównej drogi w boczną, nie wypisuj bzdur bo rodzinę zmarłej do choroby doprowadzasz, sprawdź wersję policji i zamknij jadaczkę

ja napisał:

mendo o jakim wyprzedzaniu mówisz przez passata, deb*** z busa skręcał z głównej drogi w boczną, nie wypisuj bzdur bo rodzinę zmarłej do choroby doprowadzasz, sprawdź wersję policji i zamknij jadaczkę

Przezywanie nikomu nie pomoże. Więcej kultury na tym forum! Chodzi o fakty a nie agresywne wyżywanie się na innych.

Tragedia! Składam kondolencje na ręce rodziny. Najbliższych proszę o kontakt. 506-012-886

Gość napisał:

Co wy tu za głupoty wypisujecie bus stał na swoim pasie bo chciał skręcić w lewo w tą droge a nie wyjeżdzał z niej, to passat wjechał na jego pas a nie bus zajechał mu droge. Passat wyprzedał po góre i nie zdążył wrócić na swój pas i otarł sie o busa a później udeżył w drzewo. Kierowca passata przyznał sie policjantom że jechał ponad 120km/h. i to on spowodował wypadek a nie kierowca busa.

Absolutna bzdura - co Ty tu piszesz.

to jak w końcu było i która ocena zdarzeń jest oparta na faktach?

gosciu napisał:

to jak w końcu było i która ocena zdarzeń jest oparta na faktach?

Bus, skręcając w lewo, ustawił się na przeciwnym pasie, którym jechał passat. Kierowca passata, chąc go ominąć, niestety wjechał w drzewo.

Bus stał na swoim pasie a kierowca passata jechal z nadmierna predkoscia, gdyby nie to, to by nie skonczylo sie tak tragicznie. wiekszosc wypadków jest własnie przez nadmierna predkosc .