Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Sprawa obozu w Zaklikowie trafiła do prokuratury

Utworzony przez drB, 9 lipca 2008 r. o 12:12 Powrót do artykułu
Ja mam tylko jedno pytanie. W artukule mozna przeczytac : "Tego samego dnia sanepid przeprowadził kontrolę. - Zastaliśmy bardzo zły stan sanitariatów, brudne łazienki, brak drożnej kanalizacji i duży bałagan w pokojach ". Pytanie brzmi : jak do choroby jasnej moga byc brudne lazienki, jak na naszym obozie j-j w Zaklikowie sa ino dwa drewniane toi-toje, ktore sami budowalismy ; jakim cudem w srodku lasu moze byc drozna kanalizacja ; i jak moze byc balagan w pokojach, kiedy my spimy pod namiotami? Moze mi to ktos wytlumaczyc...?! Wiecej pytan nie mam i nie bede sie rozpisywac, bo wszystko co mysle, juz napisaly inne osoby. Komus tu sie musialy pomylic seminarium sztuk walki u Doktora na dzialce i oboz harcerzy na kopcu...bo to oni spia w budynku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,54...Zaklikowie.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaki „dziki oboz”? Czy szanowni redaktorzy naprawdę nie potrafią zrozumieć, że można mieszkać pod namiotem, kąpać się w rzece i samodzielnie przygotowywać posiłki? To tak trudno pojąć??? Zaklikowskie obozy wyrozniają się spośrod bardzo wielu zgrupowań młodzieżowych. Tam nie ma bałaganu, młodzież jest zdyscyplinowana, okazuje szacunek i sobie i straszym. Nie używa wulgarnego języka. Zupełnie inny świat, całkiem niedzisiejszy. I pewnie komuś to przeszkadza. Widać za bardzo odstaje od obecnych „standardow wychowawczych”.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
t napisał:
Jaki „dziki oboz”? Czy szanowni redaktorzy naprawdę nie potrafią zrozumieć, że można mieszkać pod namiotem, kąpać się w rzece i samodzielnie przygotowywać posiłki? To tak trudno pojąć??? Zaklikowskie obozy wyrozniają się spośrod bardzo wielu zgrupowań młodzieżowych. Tam nie ma bałaganu, młodzież jest zdyscyplinowana, okazuje szacunek i sobie i straszym. Nie używa wulgarnego języka. Zupełnie inny świat, całkiem niedzisiejszy. I pewnie komuś to przeszkadza. Widać za bardzo odstaje od obecnych „standardow wychowawczych”.
W dzisiejszej zdziczałej obyczajowości takie obozy to perełki. Należy wspierac organizatorów a nie tępić poprzez wątpliwe działania sanepidu i kuratorium!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
witam nie ma mnie juz w Polsce kilka lat nie mniej jednak z sentymentu sledzilem obozy ktore odbywaly sie w Zaklikowie, w tym roku niestety nie znalazlem fotografi tylko to forum, sam bylem na obozie kilka razy dlatego tak pozostal mi on bliski, mlodziez ktora tam przebywala roznila sie znacznie od czego mozemy dopatrzec sie na ulicach, wartosci jakich tam nas uczono nie da sie opisac w kilku slowach jak ktos to juz wczesniej napisal to byla szkola charakteru, wszyscy byli zdyscyplinowani, co do warunkow, byly "spartanskie" ale tylko w takich warunkach mozna zdobyc niktore umiejtnosci i ksztaltowac niektore cechy charakteru, wszystko to pod opieka fachowcow, tez jestem zdania ze to zgrupowanie to unikat i to nie tylko w skali kraju przykro mi ze za pieniadze podatnikow niszczy sie takie miejsca, pozdrawiam uczestnikow obozow w Zaklikowie, a pracownikom Dziennika moge powiedziec z przykroscia ze piszac takie teksty tzn nie sprawdzone i nafaszerowane klamstwem, stajecie sie brukowcem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...