Polecam wybrać się na nowiuteńką trasę łączącą Jana Pawła z Alejami Kraśnickimi. Wszyscy jeżdżą po 120 km/h mimo, że znaki stanowią ograniczenie do 40 km/h.
Czemu ?
Bo po budowie tej trasy drogowcy ich nie pozabierali ;-)
|
|
Ja się dołączam do Pana "Turysty" z powyższego artykułu! Chodzi o te GŁUPIE ograniczenie 70 km/h, postawili je łącznie z radarem zaraz po wypadkach w tamtych okolicach! A wypadki były albo przez jazdę po pijanemu albo przez głupotę kierowców ale nie konkretnie w 100 % przez prędkość. A ktoś "mądry" kazał postawić znaki i są tylko pytanie PO CO? I DLACZEGO DO 70~!??? Ta trasa jest nowa i w miarę szeroka oraz wydaje mi się że bezpieczna w miarę, No może poza kilkoma miejscami! Ale przecież na własnym podwórku można się rozwalić jak się bardzo chce! Jeżdżę tamtędy codziennie na uczelnie i widzę co się dzieje! Niektórzy tak jeżdżą że im żadne ograniczenie nie pomoże! Ale jak jest prosty kawałek i dobre warunki i sucho to myślę że spokojnie te 90 km/h można sobie lecieć i nie stwarzać niepotrzebnych korków na trasie! Przynajmniej ja tak robię i nie wlekę sie za tymi deb***ami i nie męczę siebie i niektórych kierowcó którzy chcą jechać a nie wybrali się na spacer autem! Podstumowując jestem w 100% za zniesieniem tym znaków i zmianę ich na 90! Mam nadzieję że szybko tak sie stanie! Pozdrawiam!
|
|
widzę ten temat trochę szerzej...
http://kolatka.blogspot.com/2009/03/zbioro...yli-20-kmh.html
|
|
Nie rozumiem, dlaczego obwodnica Puław nie jest oznaczona jako droga samochodowa ("ekspresówka"). Posiada przecież wszystkie niezbędne parametry do uzyskania takiego statusu: bezkolizyjne skrzyżowania, pasy rozdziału.
A tak ogólnie: po co na drogach krajowych buduje się wysepki, pasy rozdziału, lewo i prawoskręty a potem na nich ustawia ograniczenia prędkości do - najczęściej - 70 km/godz. choć niejednokrotnie przed przebudową ich nie było! To już jest szczyt głupoty! Wystarczyłby przecież sam zakaz wyprzedzania, który najczęściej towarzyszy taki skrzyżowaniom.
|
|
Bardzo dobra akcja!!! Tylko, żeby jakieś efekty były!!
|
|
Świetna akcja, oby tylko nie skończyła się tym, że bezsensowne ograniczenia nie znikna, ale za to pojawią się koło nich nowe fotoradary Pamiętacie jak kilka lat temu srebrna Vectra polowała głównie na wylocie z Lublina na Piaski na 60-tce na dwupasmówce? Na szczeście ktoś pomyslał i teraz nie polija na 40-tce
|
|
Znaki ograniczeń prędkości są potrzebne, ale należy je stawiać z sensem i realiami...!!!! Co ztego, że stoi znak...???jak i tak kierowcy go nie tolerują!!!! Przykład.....Lublin ul. Jana Pawła II, skrzyżowanie z ul. Tymiankową ograniczenie do 40km/g....i CO..??? Żaden pojazd(chyba, że skręca) nie stosuje tej prędkości!!!!!! czyli znak "marionetka"????? Ale jeżeli tam stoi to niech spełnia swoją rolę a policja powinna w tym pomagać !!!!!!
|
|
Trasa Lublin - Zamość.
Gdy była wąska i dziurawa, można było jechać 90. Gdy jest równa i szeroka, 60 albo 40.
Oczywiście zaraz pojawiły się suszarki.
|
|
To prosze zobaczyc jak jest oznakowany most na ul. Krochmalnej w Lublinie. Remont mostu skonczyl sie wiele miesiecy temu a ograniczenie predkosci do 30 km/h (i nie tylko!) stoi tam do dzis!
Na dzien dzisiejszy nie ma sensu usuwanie tego znaku, bo za 2 tygodnie w tym miejscu znowu zacznie sie remont.
Zastanawiam sie tylko - czy nie ma IMIENNIE odpowiedzialnych za niedopelnienie swoich obowiazkow sluzbowych? Te znaki powinny byly zniknac natychmiast po zakonczeniu prac drogowych w tym miejscu. Niestety - doczekaly kolejnego remontu.
|
|
Otóż to. Czy pijany kierowca będzie się stosował do ograniczeń prędkości? Chyba nie dla niego są tworzone przepisy. |
|
...AAAAAAAAa to dlatego że budowa tam jeszcze się nie zakończyła...... a ruch jest dopuszczony warunkowo, więc noga z gazu |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|