Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Szpital w Bełżycach po remoncie. Lepsze warunki dla ciężarnych. Co jeszcze się zmieniło?

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 16 lutego 2017 r. o 16:09 Powrót do artykułu
Ludzie ogarnijcie się!!! Nikt nikogo nie zmusza gdzie ma rodzić-wolny kraj!!! Jeżeli już zdecydowałyście się na Bełżyce to przynajmniej przestańcie oczerniać!!! Wasze zachowanie jest poniżej krytyki!! Zamiast być wdzięcznym za pomoc,dobre słowo to obrażacie. Komentarze śmieszne, np.personel zjada posiłki za pacjentki-totalna bzdura, robaczki na bloku operacyjnym- żenada (jeśli by to pisała osoba z odpowiednim wyksztalceniem to by wiedziała,że po niektórych lekach widzi się różne rzeczy).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Myślę że każdy ma prawo do własnego zdania i to nie jest pisane na złość. Komentarze powielaja się więc coś to znaczy. Są też pozytywne komentarze. Każdy dzieli się z innymi tym co tam widział lub przeżył
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja też śmiało mogę polecić Bełżyce, opieka na bardzo wysokim poziomie. Dobrze ktoś we wcześniejszym komentarzu napisał, że w szpitalach w Lublinie jest "taśmociąg", w Bełżycach natomiast dzięki temu, że oddział jest mały opieka jest lepsza i bardziej spersonalizowana. Nawet mój lekarz prowadzący, właśnie z Lublina (ktory kiedyś przyjmował w jednym ze szpitali w Lublinie) doradzał mi szpital z małym oddziałem. Trudno mi uwierzyć w komentarze, że położne nie pomagają pacjentkom. Jak mówią ciąża to nie choroba, ale jeżeli trafia się do szpitala z podejściem, że każdy będzie nade mną skakał to nic dziwnego, że trudno takiej pacjentce dogodzić. Położne nie interesowały się kiedy dzieci w nocy płakały? Dla mnie bzdura! Bo kiedy ja leżałam w szpitalu taka sytuacja nie miała miejsca. A poza tym, dziewczyny, co po powrocie do domu? Tam połoznych nie będzie, a nie każda może liczyć na pomoc mamy, teściowej, męża dla którego to tez jest nowa sytuacja itd. Jeśli potrzebowałyście pomocy a jak piszecie nikt się nie interesował, to może trzeba było o nią poprosić? Ja nigdy nie spotkałam się z odmową kiedy potrzebowałam pomocy, nawet przy banalnym wydawać by się mogło przewijaniu. Co więcej mój poród odbierała właśnie Pani położna ze zdjęcia i złego słowa nie mogę powiedziec. Była konkretna i rzeczowa, tłumaczyła mi krok po kroku co mam robić, jak oddychać, kiedy przeć. Co tu dużo mowić, w trakcie porodu cały zespół w łącznie z Panią salową dodawał mi otuchy. Bardzo dobrze wspominam pobyt na oddziale w Bełżycach i w przyszłości tez bym go wybrała.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czemu akurat te dwie Panie na zdjęciu głównym ? z 8 dniowego pobytu w szpitalu tylko te dwie pracownice wywołują u mnie złe wspomnienia. Czy te kobiety są tam za karę ? po za tym porodówka na 5!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co do opieki niektórych położnych nie mam zastrzeżeń, ale p.Wójcik nie jest wcale taka dobra na jaką wygląda.Bo nie rozumiem jak można udzielać informacji na temat stanu zdrowia matki i dziecka osobom nieupoważnionym i nienależącym do rodziny.Czy ich nie obowiązuje jakaś tajemnica?!A co do p. Widelskiej to brak słów.Najpierw niech się nauczy dobrze odczytywać USG, bo u nas zawaliła- dziecko urodziło się chore.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po kilku dniach od opublikowania artykułu widać, że sporo się zmieniło. Oby tak dalej a będzie naprawdę dobrze :) czasem kilka negatywnych komentarzy potrafi zdziałać cuda. Oby ordynator trzymał rękę na pulsie i nie pozwalal na zbyt duże rozluźnienie :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aż trudno spokojnie czytać te bzdurne komentarze. Rodziłam dwa razy w Bełżycach i za każym razem nie spotkałam się z żadnym z wymienionych zarzutów co do personelu. Faktycznie mam złe doświadczenia z bełżyckiego szpitala ale nie ze stony personelu ale pacjętek i i ich rodzin. Najlepsi są mężowie i tatusiowie , którzy tak dbają o swoje żony a zaraz po porodzie zostawiają je aby uczcić tą "cudowną chwile" z kolegami. Byłam akurat świadkiem jak jeden świeżo upieczony tatuś wpadł na oddział, pod wpływem alkocholu zrobił awanturę,wybił szybę a biede położne musiały się z nim szarpać. Pacjętkom też nigdy nie dogodzisz. Piszecie o dokarmianiu a jak jednej ciągle dziecko płakało i położna dokarmiła to też miała pretensje bo potem nie chciało pić jej mleka. Higiena pacjetek też pozostawia wiele do życzenia, niektóre trzeba było prosić żeby się umyły, zmieniły bieliznę zajęły się swoimi dziećmi a to wszystko z uśmiechem na twarzy i taktem żeby przypadkiem kogoś nie urazić bo zaraz skarga do dyrektora albo jeżeli jest sposobność jak w tym przypadku anonimowe negatywne komentarze. I jeszcze jedno żeby nie było, nie należę do rodziny personelu, bo zaraz pewnie też takie komentarze się pojawią. Doceńmy ich ciężką pracę jaką wykonują nocami i dniami przynajmniej dobrym słowem , bo finansowo pewnie nie są doceniane...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta położna ze zdjęcia jak daje po cc zastrzyki z cleksanu to się odechciewa żyć ale pani Ania P położna anioł z powołania
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Oby ordynator trzymał rękę na pulsie i nie pozwalał na zbyt duże rozluźnienie :)" Ordynator niech lepiej zacznie od siebie i swojego podejścia do pacjentek i współpracowników. Personel na oddziale jest super.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biedna po clexanie zyc jej sie odechciewa. Dr. Google nie pisal ze lazdy zastrzyk nie jest przyjemny ciesz sie kobieto ze jestes zdrowa i masz zdrowe dziecko lepiej wez je na spacer i nie hejtuj
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Anioly sa w niebie a w szpitalu pracuja ludzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po opublikowaniu artykulu widac ze i pacjentki nauczyly sie dziekowac personelowi za usluge a nie tylko żądać pacjent ma nie tylko prawa ale i obowiazki. Tak jest w calej Polsce.I jesli czegos potrzebuja tez nauczyly sie poprosic.Brawo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A jak lekarz rozcina wam brzuch i potem boli i szew ciagnie to czego nie macie pretensji do lekarza a jak dentysta leczy zeby i boli to czego nie macie pretensji do dentysty ze boli. Jak sie idzie do szpitala to trzeba sie liczyc z tym ze pobyt w szpitaly to nie pobyt w luksusowym hotelu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te wszystkie mamuśki jak by były położonym to pewnie by jeszcze lepsze były bo ciekawe kto zajmuje się dzieckiem jak one piszą głupoty
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież lepiej pisać brednie niż karmić dziecko najgorszy widok to jak dziecko płacze bo jest obsrane po pachy a mamuśka pisze na telefonie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko nikt nie widzi ciężkiej pracy całego personelu a co do tego tytułu ze szpital po remoncie i lepsze warunki dla pacjentów to prawda tylko ktoś zapomniał o personelu niższym pisze tu o paniach położnych ze każdy psy na nich wiesza a czy ktoś zauważył ze one nawet nie mają swojego konta to znaczy socjalnego ze przez dwanaście godzin należy im się przerwa tylko gdzie mają usiąść i zjeść
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na prawdę nie mogę zrozumieć co Wam nie pasuje.  Ja urodziłam dwie córki właśnie w Bełżycach, drugą w trakcie trwania remontu i szczerze modliłam się, aby było dla nas miejsce. I takiej opieki nie ma w żadnym szpitalu w okolicy.  Dzięki Pani ze zdjęcia i jej cennym radom urodziłam w 10 minut. Nawet między skurczami opowiadalysmy kawały, żeby się trochę rozluźnić i na chwilę zapomnieć o bólu. Może dla niektórych kobiet tak ogromny ból przy porodzie jest powodem aby obwiniac za to personel. Tylko że za taki ból macie wspaniałą nagrodę -dziecko. I jeśli będziecie współpracować z położna, słuchać jej, to pójdzie to wszystko o wiele szybciej. Położne we wszystkim pomagają, wystarczy poprosić, zapytać. Nie każdy musi się domyślić że czegoś nie potrafi się zrobić. Nie planuje już ponownie być pacjentka oddziału polozniczego,  ale jeśli ktoś mnie poprosi o radę to z czystym sumieniem polecę właśnie ten w Bełżycach :) 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dobrze że remont Położnictwa miał miejsce właśnie w szpitalu w Bełżycach teraz naprawdę będą dobre warunki dla kobiet do rodzenia bardzo dobrze gratulacje tylko że jest jedna rzecz która działa źle na wizerunek najbardziej szpitala to chyba pracownik jeden z robotników dziwnie czekające na nogę to naprawdę psuje wizerunek on wygląda jakby go Kielich ci panie po wykręcało a nie chory należy go usunąć. To Niszczy wizerunek szpitala taka osoba.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JESTEM TEGO SAMEGO ZDANIA!!! Ta kobieta jedynie usiłuje zająć miejsce p. T... - oddziałowej. Nie ma nic wspólnego z powołaniem. Niedawno tam rodziłam. Niestety przy porodzie była pani O.ejnicz.. - masakra. O 4 rano musiałam budzić ją, bą odeszły mi wody - była ztego faktu niezmiernie niezadowolona. Nie pozwoliła, aby mąż był przy porodzie. Po urodzeniu dziecka były komplikacje, po czym usłyszałam, że to moja wina, bo za długo rodziłam. Na szczęscie dziecko wysłali do szpitala w lublinie, bo u nas nie mieli nawet maski tlenowej dla noworodka. CO Z TEGO, ŻE ODDZIAŁ PO REMONCIE - NAJPIERW TRZEBA ZMODERNIZOWAĆ PERSONEL!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pacjentka -
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...