Kosie celebryto zajmij się szpitalem bo w nim rzadko bywasz. Wiecej cie na fejscie i wiejskich imprezach niż w pracy.Ciekawe co na to starosta.Znów trzeba będzie pożyczać pieniądze. Ciebie wszędzie pełno tylko nie w pracy
|
|
Zamierzam w tej sprawie złożyć interpelację na sesji rasy powiatu
|
|
gdyby nie szpital Jana Pawła to szpital powiatowy wyekspediowałby mnie juz jakiś czas temu na łono Abrahama, chwała Bogu że mamy Szpital Wojewodzki Jana Pawla w Zamościu
|
|
obat ganglion
thank you very much gan , the article is very interesting that we can refer to.
|
|
Ja też się o mały włos nie nie wyprawiłam na tamten świat przez wysoce mądry personel szpitala powiatowego w Kraśniku. Leczenie wszędzie byle nie w tym szpitalu, dowodzonym przez dyrektora widmo i nie mającym pojęcia o prawdziwym leczeniu.
|
|
Jak takie miejsce w Kraśniku można nazwać mianem "szpitala" ? To jest zwykła umieralnia, gdzie tak na dobrą sprawę, zarówno lekarz, jak i pielęgniarki mają w dalekim poważaniu pacjenta i to co się z nim dzieje. Z wielką łaską przyjmują pacjentów po kilku godzinach czekania, jeśli ten zwija się z bólu, przy czym warto zaznaczyć, że personel ma wielkie ALE i pretensje, jakby ich praca opierała się na wolontariacie. "To do nas najpierw przyjdzie pacjent, a nie do specjalistycznej kliniki. My możemy go tam odesłać, jeśli stwierdzimy, że wymaga specjalistycznej hospitalizacji" ??? Co z tego, że pacjent przyjdzie do was najpierw, skoro szpital nie jest w stanie w żaden sposób mu pomóc, leczenie w tym szpitalu opiera się na podawaniu kroplówek. Nawet w tej placówce lekarze nie są w stanie dobrze złożyć złamania. Rzeczywiście możecie odesłać pacjenta do innego szpitala- Wojewódzkiego tylko, że to jest kompletnie bezsensowne działanie. Chyba, że pacjent chce stracić czas na jazdę do Lublina, po czym usłyszeć, że nie zostanie przyjęty na oddział (nawet jeśli ma skierowanie) bo pacjentów z kraśnickiego szpitala jest już duża ilość i tamtejsi lekarze nie mają już miejsc na oddziale, a ponadto pacjent usłyszy, że "Szpital w krasniku to jedna wielka pomyłka". Podsumowując pacjent i tak musi szukać na własną ręke specjalistycznej kliniki, gdzie w końcu się nim zajmą.
|
|
Hej? Czy szpital jest winny tego że dyrektor nie ma czasu na zajęcie się nim?
Nie wszyscy tu pracujący są bee, ludzie pracują tak, jak im się na to pozwala.
Dajcie szansę tym, którzy naprawdę chcą pomóc chorym i właściwie i z troską się nimi zajmują...
Jestem akurat pacjentem jednego z oddziałów kraśnickiego szpitala i nie mam zastrzeżeń do przeprowadzonego leczenia. Za to kolejki do specjalistów w przychodniach mają wiele do życzenia. Pacjent po zabiegu chirurgicznym żeby się zarejestrować na kontrolną wizytę musi czekać w kolejce do okienka ponad godzinę a terminy wizyty u specjalisty są tak odległe, że niejednokrotnie wcześniej można skonać niż się doczekać.
Może za mało mamy specjalistów w Kraśniku albo mają oni zbyt wielką ochotę na pieniążki za wizyty prywatne zamiast przyjąć pacjenta w przychodni z umową z NFZ???
Przykład: do neurologa lub kardiologa wizyta może być zrealizowana we wrześniu albo jeszcze później. Czy chory doczeka się tej wizyty???
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|