Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
i to jest niepodważalna zaleta dyrektorowania.. Pieprzy się trzy po trzy, udziela informacji która nic nie wnosi do dyskusji bo jak wiadomo decyzja w 'terminie późniejszym' może być podjęta dziś jak i za 100 lat. Ładny wybieg, ładna dyplomacja.. zero odpowiedzialności. Po prostu sobie dyrektoruje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale Polska B nie należy do Europy....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wszystko robimy aby tkwic w Polsce B - barany
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Montaż takich urządzeń, to bardzo pomysł" heh
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takie liczniki dzialają z powodzeniem na Ukrainie we Lwowie czy Kijowie na większych skrzyżowaniach i na prawdę usprawniają tam ruch(ten kto jezdzil w tamtych miastach wie o czym mowa).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JESTEM CIEKAW DLACZEGO UPORCZYWIE POMIJA SIE W ARTYKULE ALTERNATYWNY, PRAWDOPODOBNIE ZNACZNIE TANSZY I LATWIEJSZY DO URUCHOMIENIA, POMYSL ZSTOSOWANIA SWIATEL PULSACYJNYCH ?!! CZY DLATEGO WLASNIE ZE NIE BEDZIE MOZNA ZAKUPIC W ZAPRZYJAZNIONYCH FIRMACH DROGICH WYSWIETLACZY ??!! CIEAWE, JAK PISAL JEDEN KOMENTUJACYCH, ZE TO WLASNIE ROZWIAZANIE STOSUJA PRAKTYCZNI I BARDZO OSZCZEDNI AUSTRIACY. A ZE SA OSZCZEDNI TO SAM MOGLEM SIE PRZEKONAC BOWIEM NP OSWIETLENIE NAWET NAJZNAMIENITSZYCH ZABYTKOW W WIEDNIU JEST O NIEBO SKROMNIEJSZE NIZ W NASZYM LUBLINIE. NIE TWIERDZE ZE TO WLASCIWY SPOSOB PROMOWANIA KATEDRY SW STEFANA ALE O CZYMS SWIADCZY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak nie zdecydują do końca roku, to proponuję się umówić któregoś dnia i zrobić jakąś zorganizowaną akcję, która pomoże Panu Janickiemu myśleć intensywniej (np. korek na Wieniawskiej przez 2 godziny lub coś podobnego)... Co Wy na to ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mp napisał:
JESTEM CIEKAW DLACZEGO UPORCZYWIE POMIJA SIE W ARTYKULE ALTERNATYWNY, PRAWDOPODOBNIE ZNACZNIE TANSZY I LATWIEJSZY DO URUCHOMIENIA, POMYSL ZSTOSOWANIA SWIATEL PULSACYJNYCH ?!! CZY DLATEGO WLASNIE ZE NIE BEDZIE MOZNA ZAKUPIC W ZAPRZYJAZNIONYCH FIRMACH DROGICH WYSWIETLACZY ??!!
a wyswietlacze musza byc takie strasznie drogie ??? kilka diod i jakis uklad sterujacy ??? a nie bedzie to dokladniejsze niz pulsowanie swiatla... co bedzie jak jakis deb*** ktory zobaczy czerwone pulsujace, stwierdzi, ze to bylo pomaranczowe i smialo wjedzie na skrzyzowanie, a potem bedzie sie tlumaczyl, ze on nigdy czegos takiego nie widzial i myslal, ze teraz wolno jechac ????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję choinkę zawiesić a korki same znikną
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Lublinianin~ napisał:
a wyswietlacze musza byc takie strasznie drogie ??? kilka diod i jakis uklad sterujacy ??? a nie bedzie to dokladniejsze niz pulsowanie swiatla... co bedzie jak jakis deb*** ktory zobaczy czerwone pulsujace, stwierdzi, ze to bylo pomaranczowe i smialo wjedzie na skrzyzowanie, a potem bedzie sie tlumaczyl, ze on nigdy czegos takiego nie widzial i myslal, ze teraz wolno jechac ????
A co oznacza pomarańczowe światło? Że można jechać? Nie sądze. Więc to żadne usprawiedliwienie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tuja napisał:
A co oznacza pomarańczowe światło? Że można jechać? Nie sądze. Więc to żadne usprawiedliwienie.
Sygnalizacja świetlna S1 i S2 nie nadaje pomarańczowego sygnału tylko żółty i w niektórych przypadkach można jechać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
T napisał:
Sygnalizacja świetlna S1 i S2 nie nadaje pomarańczowego sygnału tylko żółty i w niektórych przypadkach można jechać.
Kwestia semantyki. Widziałem jak działają liczniki czasu zarówno na zachodzie jak i na wschodzie. We wszystkich przypadkach było lepiej. W lublinie jest o tyle źle, że nie ma fali. Światła są tak beznadziejnie ustawione, że nie ma co liczyć na poprawę nawet po zamontowaniu liczników. No i jest jeszcze sprawa idiotów za kółkiem, tym nawet policjant kierujący ruchem nie pomoże. Dla nich zawsze czerwone będzie późnym żółtym, a żółte z czerwonym będzie oznaczało konieczność ruszenia z piskiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wg mnie nie rozładują one korków tylko wprowadzą większy chaos bo ludzie zamiast patrzeć na światła, będą patrzeć na liczniki i zastanawiać się: zdążę czy nie zdąże przejechać jak na "liczniku" będzie 3 ... 2 ... 1.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miałem okazję spotkać się z takimi licznikami w Rumunii i Bułgarii - świetna sprawa. Zostało ci 5 sekund zielonego, dajesz gazu i zdążysz. Zostało ci 3 sekundy zielonego, wiesz, że nie zdążysz więc nawet się nie wysilasz. Podobnie jest z czerwonym. Licznik pokazuje 68 sekund to wiesz, że w tym momencie możesz zajrzeć np. do mapy, czy sprawdzić smsa. Poza tym nie denerwujesz się tak - "KIEDY TO ZIELONE?!"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a jak zobaczysz, że do zielonego zostało jeszcze 7 min, to nawet sobie podrzemiesz plus jest też taki, że będzie darmowe odliczanie na wyścigi po mieście :-]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak poczytalem o tym to przyjrzalem sie zoltemu swiatlu na lubelskich skrzyżowaniach. Okazuje sie że żółte przed zielony świeci sie różnie. Czasem dwie sekundy ale czasem 0,5 sekundy. Zależy od skrzyżowania. Przez pół sekundy to nawet nikt się nie przygotuje. Auto pierwsze ruszyło po jakiś 5 sekundach od zielonego. Ale trzeba to wprowadzać mądrze. Jak kierowcy bedą szybciej ruszać, to Ci co zjeżdzają nie mogą juz jechac na czerwonym i liczyć że zdąża bo tamci jeszcze nie ruszą. Trzeba jeszcze w mediach uświadomić kierowcom że juz na czerwonym nie wolno wjeżdzać, przejeżdzać. Inna sprawa że żółte do zjazdu ze skrzyżowania pali się u nas ze cztery razy krócej niż np. w Niemczech czy Wloszech.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A, jeszcze jedno. Widząc ze zostało jeszcze 60 sekund do zielonego spokojnie będzie można silnik wyłączyć. Trzeba propagować takie działanie, sprzyja ono mniejszemu smrodowi. I niech nikt nie pisze ze sie akumulator czy rozrusznik zuzywa. Robie tak juz ze 7 lat i akumulator i rozrusznik mam od nowosci. Samochod mam klasy niższej średniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Marcin~ napisał:
A, jeszcze jedno. Widząc ze zostało jeszcze 60 sekund do zielonego spokojnie będzie można silnik wyłączyć. Trzeba propagować takie działanie, sprzyja ono mniejszemu smrodowi. I niech nikt nie pisze ze sie akumulator czy rozrusznik zuzywa. Robie tak juz ze 7 lat i akumulator i rozrusznik mam od nowosci. Samochod mam klasy niższej średniej.
i pewnie bez immobilizera tudzież innego wynalazku odcinającego zapłon ;-) proponuję taki myk zrobić z autem, które trzeba najpierw odbezpieczyć, żeby odpalić ;-) swoją drogą, samochód przy rozruchu jednak wydziela z siebie znacznie więcej szkodliwych substancji, niż podczas ciągłej pracy na wolnych obrotach, więc obawiam się, że przy minutowym oczekiwaniu na światłach Twój zabieg, może wyjść na zero dla środowiska, o ile nie wyjdzie ujemnie; poza tym o ile nie lejesz oleju roślinnego do swojego diesla i nie wali Ci z rury frytkami, to raczej śmierdzieć nie będzie ze współczesnego auta gratuluję niemniej pomysłu wprowadzenia liczników, nie znam tego z perspektywy kierowcy, ale na wakacjach z perspektywy pieszego bardzo przydatna sprawa ;-) - czy rozładuje korki, słuchajcie, to tak jak z zieloną falą - ze wszystkiego trzeba umieć korzystać; dajmy na to taki Gdańsk, w którym zielona fala jest i działa świetnie, ale co z tego? przyjedzie jeden z drugim, którym się tyłkach gotuje i zamiast te 70, czy 50, na które na danym odcinku zestrojona jest fala, to popierd....a dwa razy tyle - finał jest taki, że dojeżdża do kolejnego sygnalizatora i ups - czerwone, no to co robi? zatrzymuje się, czeka, zapala się zieleń, w tym czasie zdążą do niego dojechać auta jadące normalnie, ale deb***, któremu się spieszyło dopiero rusza i zanim rozbuja swoje auto do tych 50km/h czy 70km/h, to skutecznie zaburza płynność ruchu, którą miała zagwarantować zielona fala ;-) także takie wynalazki są fajne, ale trzeba umieć z nich korzystać - chyba przede wszystkim wszyscy powinniśmy zainwestować w naukę myślenia za kółkiem i kultury jazdy, dopiero się kory rozładują
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Marcin~ napisał:
A, jeszcze jedno. Widząc ze zostało jeszcze 60 sekund do zielonego spokojnie będzie można silnik wyłączyć. Trzeba propagować takie działanie, sprzyja ono mniejszemu smrodowi. I niech nikt nie pisze ze sie akumulator czy rozrusznik zuzywa. Robie tak juz ze 7 lat i akumulator i rozrusznik mam od nowosci. Samochod mam klasy niższej średniej.
To pomyśl ile "smrodu" pojawia się przy zapalaniu. Zwłaszcza starszych diesli. Policz sobie też ile więcej zapłaciłeś za tankowane paliwo, bo przy rozruchu silnika spala się go znacznie więcej niż przy postoju. Widziałem gdzieś wyliczenia dla nowszych samochodów i tu postój krótszy niż 25sekund był bardziej ekonomiczny niż unieruchomienie i ponowne włączenie silnika, stare samochody mają gorzej. Pomyśl też o tych, którym silnik nie zapali na czas.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ktoś napisał:
To pomyśl ile "smrodu" pojawia się przy zapalaniu. Zwłaszcza starszych diesli. Policz sobie też ile więcej zapłaciłeś za tankowane paliwo, bo przy rozruchu silnika spala się go znacznie więcej niż przy postoju. Widziałem gdzieś wyliczenia dla nowszych samochodów i tu postój krótszy niż 25sekund był bardziej ekonomiczny niż unieruchomienie i ponowne włączenie silnika, stare samochody mają gorzej. Pomyśl też o tych, którym silnik nie zapali na czas.
Ktoś akurat włączanie i wyłączanie jest ekologiczne, nawet producent mojego seata zaleca wyłączanie silnika przy postoju dłuższym niż minuta
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...