Wielki Piatek w Janowie Lubelskim

Bedac przejazdem w Janowie Lubelskim w Wielki Piatek bylem swiadkiem nieslychanego zdarzenia. Jadlem sobie spokojnie obiad (rybe) plus piwo w restauracji Hetmanska,gdy nagle drzwi sie otworzyly i do restauracji weszlo trzech mezczyzn, jak sie okazalo ksiadz w sutannie i dwoch ludzi z Legionow Maryjnych czy jakos podobmie. Glosno zaczeli wyrazac swoje niezadowolenie z faktu otwartego lokalu, cos wspomnieli o pijakach i poscie. Zazyczyli sobie spotkania z wlascicielka lokalu. Rozpoczela sie kanonada moralna,dlaczego nie zamknela lokalu, dlaczego klienci pija alkohol etc. W lokalu bylo 5 klientow i zadnego pijanego. Wlascicielka bronila sie mowiac, ze to jest biznes, ma swoje koszty ,pracownikow a takze musi zwracac uwage na fakt, ze nawet w piatek glodny klient przyniesie jej profit. Zapytala dlaczego juz od 15 lat !!! ksieza ja nachodza. Dyskusja stawala sie coraz bardziej ostra. Szczerze mowiac przypomnialy mi sie czasy wizyt w roznych instytucjach tzw, Inspekcji Robotniczo Chlopskich ( Stan Wojenny ). w sklad ktorych wchodzil zazwyczaj ormowiec plus kilku waznych wedlug siebie osilkow. Wracajac do Janowa- spytalem grzecznie, czy panowie wiedza,ze znajduja sie w kraju demokratycznym, gdzie jest wiele wyznan, ludzie niewierzacy i konstytucyjny rozdzial panstwa od kosciola. Zaznaczam, ze jestem wierzacy. I napytalem sobie klopotow.rozpoczal sie wyklad o Zydach, o meczetach budowanych w katolickiej Polsce, zrodle narkomanii i wszelkiego zla Owsiaku. Na nic sie staly moje wywody, ze wartosc czlowieka nie musi miec zwiazku z wiara, znalem porzadnego komuniste z Bilgoraja . niestety juz umarl, jak i wielu prawych obywateli innych wyznan. Haslo Bilgoraj spowodowalo zlosliwa uwage, ze tuz obok kosciola wybudowano laweczke pomnik Zyda (chodzi o Izaaka Singera). Po kilkunastu minutach moralow ,widzac opor wlascicielki lokalu i klientow,po nieudanej probie wreczenia obrazkow z wizerunkiem postaci religijnych, panowie,pomstujac opuscili lokal i pewnie udali sie do nastepnego,uczyc moralow doroslych ludzi. Ja mam natomiast pytanie, jakim prawem takie bojowki moga grasowac po mojej Ojczyznie, czy nie traci to juz Iranem . Logan

logan napisał:

Bedac przejazdem w Janowie Lubelskim w Wielki Piatek bylem swiadkiem nieslychanego zdarzenia. Jadlem sobie spokojnie obiad (rybe) plus piwo w restauracji Hetmanska,gdy nagle drzwi sie otworzyly i do restauracji weszlo trzech mezczyzn, jak sie okazalo ksiadz w sutannie i dwoch ludzi z Legionow Maryjnych czy jakos podobmie. Glosno zaczeli wyrazac swoje niezadowolenie z faktu otwartego lokalu, cos wspomnieli o pijakach i poscie. Zazyczyli sobie spotkania z wlascicielka lokalu. Rozpoczela sie kanonada moralna,dlaczego nie zamknela lokalu, dlaczego klienci pija alkohol etc. W lokalu bylo 5 klientow i zadnego pijanego. Wlascicielka bronila sie mowiac, ze to jest biznes, ma swoje koszty ,pracownikow a takze musi zwracac uwage na fakt, ze nawet w piatek glodny klient przyniesie jej profit. Zapytala dlaczego juz od 15 lat !!! ksieza ja nachodza. Dyskusja stawala sie coraz bardziej ostra. Szczerze mowiac przypomnialy mi sie czasy wizyt w roznych instytucjach tzw, Inspekcji Robotniczo Chlopskich ( Stan Wojenny ). w sklad ktorych wchodzil zazwyczaj ormowiec plus kilku waznych wedlug siebie osilkow. Wracajac do Janowa- spytalem grzecznie, czy panowie wiedza,ze znajduja sie w kraju demokratycznym, gdzie jest wiele wyznan, ludzie niewierzacy i konstytucyjny rozdzial panstwa od kosciola. Zaznaczam, ze jestem wierzacy. I napytalem sobie klopotow.rozpoczal sie wyklad o Zydach, o meczetach budowanych w katolickiej Polsce, zrodle narkomanii i wszelkiego zla Owsiaku. Na nic sie staly moje wywody, ze wartosc czlowieka nie musi miec zwiazku z wiara, znalem porzadnego komuniste z Bilgoraja . niestety juz umarl, jak i wielu prawych obywateli innych wyznan. Haslo Bilgoraj spowodowalo zlosliwa uwage, ze tuz obok kosciola wybudowano laweczke pomnik Zyda (chodzi o Izaaka Singera). Po kilkunastu minutach moralow ,widzac opor wlascicielki lokalu i klientow,po nieudanej probie wreczenia obrazkow z wizerunkiem postaci religijnych, panowie,pomstujac opuscili lokal i pewnie udali sie do nastepnego,uczyc moralow doroslych ludzi. Ja mam natomiast pytanie, jakim prawem takie bojowki moga grasowac po mojej Ojczyznie, czy nie traci to juz Iranem . Logan

Ot i cały Janów. Bardzo "przyjazny" ludziom, a szczególnie - jak głoszą to miejscowe władze turystom. Typowa hipokryzja. Czy nie podobnie było z firmą meblarską Blek Red Weit. Ty sie nie wystraszyłeś, natomiast właściciel wymienionego zakładu nie wytrzymał parcia. Ponadto łaskawie nam panujący Burmistrz stworzył Mu taki klimat (przyjazny inwestorom), że ewakuował się ze swoim zakładem do Ostrowi Mazowieckej, gdzie zainwestował grube miliony w podmokły teren, stwarzając ludziom miejsca pracy. W Janowie pozostała niewykorzystana przestrzeń i wielu ludzi bez dobrze płatnej pracy. Tak, że ludzie w Janowie ( nie bardzo wiem skąd) mają jeszcze na rybę.

janek napisał:

Ot i cały Janów. Bardzo "przyjazny" ludziom, a szczególnie - jak głoszą to miejscowe władze turystom. Typowa hipokryzja. Czy nie podobnie było z firmą meblarską Blek Red Weit. Ty sie nie wystraszyłeś, natomiast właściciel wymienionego zakładu nie wytrzymał parcia. Ponadto łaskawie nam panujący Burmistrz stworzył Mu taki klimat (przyjazny inwestorom), że ewakuował się ze swoim zakładem do Ostrowi Mazowieckej, gdzie zainwestował grube miliony w podmokły teren, stwarzając ludziom miejsca pracy. W Janowie pozostała niewykorzystana przestrzeń i wielu ludzi bez dobrze płatnej pracy. Tak, że ludzie w Janowie ( nie bardzo wiem skąd) mają jeszcze na rybę.

Dzieki za komentarz. Wlascicielem Black Red White jest Tadeusz Chmiel- z wyznania Swiadek Jehowy.Osobiscie nic do nich nie mam ale sa ludzie ktorym nie w smak taka wiara w katolickim kraju. Nie wazne ze firma daje chleb 6 tysiacom pracownikow. jezeli ktos im rzuca klody pod nogi, przenosza swoj biznes tam gdzie wladze sa madrzejsze. Swietnym przykladem jest Mielec ze swoja strefa, tam jest teraz dolina krzemowa dla przedsiebiorcow logan