Brak komunikacji... A ja bym z chęcią pojechała i sobie nawet sama zerwała i dodatkowo zapłaciła z 10 kg wiśni. Ale gdzie miałam się udać skoro nikt nie informował. No tak, lepiej niech się zmarnuje...
|
|
sadownicy niech się dogadają i założą swoje punkty skupu, przetwórnie, chłodnie i co tam jeszcze potrzebują. Ale nie! Trzeba się dogadać, zrobić coś wspólnie, a tego polacy nie potrafią.
|
|
Sadownicy umówili się, że nie zbiorą wiśni tylko je pozostawią na drzewach. Czy to jest zmowa cenowa? Co na to UOKiK?
|
|
Uuuu to ceny drzewek w tym roku kiepskie będą... ajajaja
|
|
W tym roku był taki urodzaj wiśni ze nic w tym dziwnego ze sa tanie w skupie
|
|
Jeść na złość Putinowi,zaorać nasdzić kiślu,wolny rynek załatwia wszystko i wszystkich
|
|
Oies sadownika ;) - sa mnie zje, komuś tez nie da :D
|
|
Jeśli tak tanio w skupie to gdzie je można kupić w Lublinie lub okolicach? Ja w Leclercu płaciłam po 3,90 za kilogram. w stosunku do ceny czereśni to było tanio. Uprzejmie prosze o informację.
|
|
jeżeli zajma się handle ,skuoami i przetwórtwem to kiey maja wtedy obrabiac te sady ,
doba ma tylko 24 godz
|
|
A na zdjęciu - czereśnie ;-)
|
|
Kmioty "rzundzą" Lubelszczyzną i wolą walczyć o koniki arabskie jak Jaruzel o socjalizm zamiast rozwiązać ten problem. Winni skupić od sadowników wiśnie. Przekazać firmom na soki i dżemy, szkołom, szpitalom, wojsku itp a nie zmarnować cały dorobek roczny. Pamiętam jak Włosi odkryli, że w Austrii winiarze chrzczą wino glikolem. UE kazała całą roczną produkcję austryjackiego wina zlikwidować. Ale rząd Austrii wykupił od swoich winiarzy całą produkcję wina i przekazał to chrzczone wino fabrykom co wyrabiały płyny do polewania w zimie szos w celu likwidacji gołoledzi. A może w Polsce są nie nasi sadownicy i władza miała Ich w nosie. Weszli do UE ale zachowują się jak Ci z piosenki śp Kazia Grześkowiaka " To je moje". Wylejesz na Kmiota wiadro perfum a ON i tak myśli po swojemu.
|
|
Dokładnie. Już próbowali sie dogadywać parę lat temu z jabłkami. Efekt był taki, że któremuś lepiej się powodziło to inni zastrajkowali i nie oddawali jabłek. Taka spółdzielnia nie dość,że upadła to jeszcze narobiła jej założycielom długów. Polscy rolnicy zachowują się jak przysłowiowy pies ogrodnika - sam nie zje a drugiemu nie da lub moze lepsze skojarzenie - życzenie do złotej rybki - niech się sąsiadowi źle powodzi. |
|
Rolnik ma produkować a nie stać na targu, bazarze czy giełdzie. Warto się przyjrzeć w czyich rękach jest przetwórstwo a odpowiedz sama się nasunie i cel takich niskich cen czemu to ma służy.
|
|
Jeszcze nigdy nie spotkałem rolnika któremu coś się opłaca, jest zadowolony i nie narzeka.
|
|
Najwięcej zarabiają pośrednicy. Cena w skupie 60 gr, cena w sklepie 3.99 zł.
|
|
to ja nie spotkałem takiego co mu się nie opłaca
|
|
Rolnik to taki typ co tyra nawet poniżej kosztów bo szkoda aby się zmarnowało, może na to sobie pozwolić bo rodzice dają rentę, jedno z małżonków często pracuje poza rolnictwem (zagranicą) albo dzieci część pensji oddają na rzecz gospodarstwa tak jak to jest w wielu przypadkach mojej miejscowości ja też jestem tego przykładem za 45 zł pracowałam od 5 rano do 17 wieczorem zrywając w upale czarną porzeczkę podczas urlopu a po odliczeniu kosztów to ile tak naprawdę zostało kto chce niech policzy bo do owoców miękkich niema dopłat.
|
|
No cóż zostaje im tylko stworzyć własną spółdzielnię i zająć się zarówno przetwórstwem jak i sprzedażą.
Wystarczy sobie zobaczyć ile kosztuje taki soczek wiśniowy 330 ml w sklepie.
Niech mi nikt nie mówi że kraje afrykańskie lub arabskie nie kupią takiego soku.
Nie wszędzie przecież udają się uprawy wiśni.
|
|
I to jest POLSKIE państwo. Tylko gdzie tu szukać prawa i sprawiedliwości gdy ceny są takie by zniszczyć uprawiających.
|
|
KTP rzundzi Lubelszczyzną PiS czy Ci co Im wydarto na siłę koniki arabskie?
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|