Co jest ? jakiś malutki ten krzyż, Pan lubi takie duże na 10-12 metrosów.To jest mu miłe a nie takie miniaturki.
|
|
Na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej ( Lwowskie, Tarnopolskie i Stanisławowskie) krzyże stoją na miejscach pochówków ok 10 % Polaków. W innych miejscach gdzie leżą nasi rodacy nie ma nie tylko krzyży ale żadnych oznakowań, że w tych miejscach leżą szczątki pomordowanych 66 lat temu ludzi, których jedyną winą było to, że byli Polakami. Rosną tam krzaki lub pasą się krowy. Niestety ale ukraińskie "pomarańczowe" władze samorządowe ( złożone najczęściej z nacjonalistów z "Naszej Ukrainy" Juszczenki oraz faszystów ze "Swobody") nie pozwalają ustawic nawet drewnianych krzyży.
Ostatnio w dn. 15 lipca ( media tego praktycznie nie zauważyły) Sejm podjął uchwałę o tragicznym losie Polaków na Kresach Wschodnich, w której określił sprawców zbrodni tj. bojówki OUN-UPA i antypolskie działania ukraińskich nacjonalistów określił jako " MASOWE MORDY O CHARAKTECZE CZYSTKI ETNICZNEJ I ZNAMIONACH LUDOBÓJCZYCH". Może w końcu dla świadomosci narodowej zostanie przywrócona pamięc o 150 tys. Polaków bestialsko pomordowanych przez Ukraińców z OUN-UPA i SS-Galizien ?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|