Wybory 2014: PSL wystawia rektora, marszałków i byłego europosła

PSL/płatni sojusznicy liberałów/muszą raz na zawsze wypaść z rynku politycznego jako najbardziej faryzejska partia wszech czasów.Jest to zlepek cwaniaków,którzy bazują na niewiedzy ludzkiej.Zniszczyli rolnictwo polskie i grabią do siebie co się da,a ten biedny narów wierzy tym oszustom.Dokąd jeszcze?Jak się nie wstydzi rektor Akademii Rolniczej firmować tych przekrętów?Faktem jest ,że każdy profesor jest gorszym kandydatem od sołtysa!Szanująca się partia nie wystawia profesorów!

PSL/płatni sojusznicy liberałów/muszą raz na zawsze wypaść z rynku politycznego jako najbardziej faryzejska partia wszech czasów.Jest to zlepek cwaniaków,którzy bazują na niewiedzy ludzkiej.Zniszczyli rolnictwo polskie i grabią do siebie co się da,a ten biedny narów wierzy tym oszustom.Dokąd jeszcze?Jak się nie wstydzi rektor Akademii Rolniczej firmować tych przekrętów?Faktem jest ,że każdy profesor jest gorszym kandydatem od sołtysa!Szanująca się partia nie wystawia profesorów!

  Chociaż nie wypada i  jest co najmniej nie na miejscu to co napisze, codziennie modlę się o to, aby społeczeństwo Lubelszczyzny zafundowało tym bęcwałom bilet, ale w jedna stronę. Ile jeszcze można pod szczytnymi hasłami "Tym, którzy żywią i bronią" szerzyć nepotyzm i kumoterstwo. "Nocna zmiana", którą nam zafundowali to pikuś w stosunku do ich dzisiejszych grabieżczych działań schowanych za fasadą ratowania polskiego rolnictwa.    

  Chociaż nie wypada i  jest co najmniej nie na miejscu to co napisze, codziennie modlę się o to, aby społeczeństwo Lubelszczyzny zafundowało tym bęcwałom bilet, ale w jedna stronę. Ile jeszcze można pod szczytnymi hasłami "Tym, którzy żywią i bronią" szerzyć nepotyzm i kumoterstwo. "Nocna zmiana", którą nam zafundowali to pikuś w stosunku do ich dzisiejszych grabieżczych działań schowanych za fasadą ratowania polskiego rolnictwa.      

  Ależ proszę Pana/i. Przecież nie dalej jak w tym roku na wiosnę hetman polny wlewał w nas wiarę i nadzieję. I co my Lubelszczyzna poszlim za hetmanem w kierunku na "Wiedeń", my na "Wiedeń" a on hetman polny wylądował we Brukseli. I jeszczy należy przypomnieć czemu my poszlim za niem. No bo przeca obiecywał, iż przez "Wiedeń" wiedzie szlak, którym miód z ukochanej Lubelszczyzny bedziem eksportować. To miał być taki "miodny szlak" na wzór i podobieństwo tegoż bursztynowego. Pragnę jednak przypomnieć, iż już za panowania rodu piastów, handlowaliśmy miodem, skórami i dziegciem. Wygląda więc na to, iż żeśmy się jako Lubelszczyzna bardzo przez te kilka wieków rozwinęli.           

i znowu Krzycho S. będzie sie chwalił ze głupiego chłopa z zamojskiego wsadził na stołek.