Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Do ~kretynofil~ 1. Cytowany (wyboldowany) art. 22 ust. 4 nie ma tu zastosowania. 2. Jest zbyt mało danych aby jednoznacznie przesądzić tu o winie. Rostrzygnie sąd. Pozwolę sobie jednak na wyrażnie swojego poglądu. Oczywiście racją jest to, że kierujący skręcając ma obowiązek wyraźnie i zawczasu sygnalizować swój zamiar oraz zachować szczególną ostrożności w pojęciu której pomieścić można również obowiązek spojrzenia w lusterko wsteczne. Tyle tylko, że identyczny obowiązek w myśl art. 24 ust. 2 ciąży na kierującym podejmującym manewr wyprzedzania, a ust.1 pkt 3 wyraźnie mówi o obowiązku upewnienia się czy jadący przed nim nie zasygnalizował zamiaru zmiany kierunku. Jestem skłonny przypuszczać, że kierująca BMW, niestety tak jak wielu obecnie, hołduje zasadzie, że każdy pojazd jadący przedemną, zwłaszcza kiedy zwalnia lub zatrzymuje się, należy bezwzględnie wyprzedzić nie zwalniając i nie zważając na nic. Prawdopodobnie z takim właśnie przekonaniem przystąpiła do niezwłocznego wyprzedzania jadących przed nią samochodów, które zwolniły z powodu jadącego przed nimi i skręcającego motocyklisty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kretynofil napisał:
Świadomie przedstawiłem wyrok SN dotyczący sytuacji kontrastowej, nawet wyprzedzania skręcającego w lewo na skrzyżowaniu, żeby uświadomić takim gamoniom jak Ty, że winnym kolizji zawsze będzie ten, kto przeciął tor jazdy innego samochodu (wyprzedzający był na lewym pasie a motocyklista nie upewnił się, czy może go bezpiecznie przeciąć). Niestety zawiodłem się licząc na inteligencję takich geniuszy jak Ty. Konkludując. Kierowca BMW odpowie najpewniej mandatem za nieprawidłowe wyprzedzanie skręcającego w lewo (powinna wyprzedzić motocykl z prawej strony), natomiast winnym kolizji z dużym prawdopodobieństwem zostanie motocyklista i takiego orzeczenia sądu nalezy się spodziewać. Może dojść ewentualnie współwina kierującej BMW jeśli biegły wyliczy nadmierną prędkość, która uniemożliwiła reakcję w celu uniknięcia zderzenia. Jeśli zaś biegły ustali, że nawet jadąc z prędkością dopuszczalną do zderzenia by jednak doszło, to kierowca BMW zapłaci najwyżej mandat za nieprawidowe wyprzedzanie. Znawcy po uniwersytecie życia mogą sobie tutaj namiętnie spekulować, obrażać i pluć. Na szczęscie rozwiązanie całej sprawy spoczywa w rękach i kompetencjach wykształconych i odpowiednio ukierunkowanych zawodowo ludzi. Wy lepiej otwórzcie browar, odpalcie TV i obejrzyjcie Familiadę. Klawiatury komputerów zostawcie w spokoju.
"35-letnia kobieta kierująca BMW, w trakcie wyprzedzania samochodów" doczytałeś to? Kobita wyprzedzała kilka samochodów ( które najprawdopodobniej zatrzymały sie za motocyklem).czyli najprawdopodobniej wyskoczyła np zza 2 samochodu więc motocyklista nie miał szansy jej zobaczyć!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pewnie wyprzedzała sznur lemingów, którzy jechali 10 cm jeden za drugim, nie dając jej szansy wrócić na prawy pas. jeszcze oni powinni dostać mandaty. Kobita jechała sobie normalnie, chciała ominąć łikendowych szoferów i jeszcze kole skręcał. pech.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kretynofil napisał:
Świadomie przedstawiłem wyrok SN dotyczący sytuacji kontrastowej, nawet wyprzedzania skręcającego w lewo na skrzyżowaniu, żeby uświadomić takim gamoniom jak Ty, że winnym kolizji zawsze będzie ten, kto przeciął tor jazdy innego samochodu (wyprzedzający był na lewym pasie a motocyklista nie upewnił się, czy może go bezpiecznie przeciąć). Niestety zawiodłem się licząc na inteligencję takich geniuszy jak Ty. Konkludując. Kierowca BMW odpowie najpewniej mandatem za nieprawidłowe wyprzedzanie skręcającego w lewo (powinna wyprzedzić motocykl z prawej strony), natomiast winnym kolizji z dużym prawdopodobieństwem zostanie motocyklista i takiego orzeczenia sądu nalezy się spodziewać. Może dojść ewentualnie współwina kierującej BMW jeśli biegły wyliczy nadmierną prędkość, która uniemożliwiła reakcję w celu uniknięcia zderzenia. Jeśli zaś biegły ustali, że nawet jadąc z prędkością dopuszczalną do zderzenia by jednak doszło, to kierowca BMW zapłaci najwyżej mandat za nieprawidowe wyprzedzanie. Znawcy po uniwersytecie życia mogą sobie tutaj namiętnie spekulować, obrażać i pluć. Na szczęscie rozwiązanie całej sprawy spoczywa w rękach i kompetencjach wykształconych i odpowiednio ukierunkowanych zawodowo ludzi. Wy lepiej otwórzcie browar, odpalcie TV i obejrzyjcie Familiadę. Klawiatury komputerów zostawcie w spokoju.
To ty jeszcze nie byłeś w sądzie ! W Kraśnickim sądzie wszystko jest możliwe ! Zależy to od tego kto uczestniczył w wypadku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja pier***e znowu brudasy sie będą spinac ze wiesniaki z BMW taki miastowy z tablicą LU nawet niezna historii swojego miasta .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I hate BMW napisał:
Jak wypadek to zawsze B M W - BOLID MŁODZIEŻY WIEJSKIEJ, powinni zakazać w naszym kraju marki BMW, samochód wieśniaków i dresów, zawsze jeśli jest wypadek to albo bmw w rowie, na drzewie, niech się wybiją ci kierowcy bolidów i będzie spokój na drogach.
Co ku*** jaki BOLID MŁODZIEŻY wiejskiej ? Kozak bo pewnie lata Cieniasem, oplem , malczanem , fordem , albo jakimś innym gównem bo na Baware by nie wyrobił i kierowcy powyższych aut (TACY JAK TY) albo i jedynie pasażerowie mpk mają dobrą opinię bo co ? Proste , bo nie mają czym polatac Niedługo będziesz pisał ze powinni motocykle zakazac w polsce bo WIESNIAKI Z Yamahy się rozbijają i co sezon wypadki z motocyklami są opisane na dzienniku .( TEN KOMENTARZ NIE MIAŁ NA CELU OBRAZY MOTOCYKLISTÓW , ANI INNYCH KIEROWCÓW WW. MARK ) . ODPOWIADAM ZA TO CO NAPISAŁEM NIE ZA TO CO ZROZUMIAŁEŚ
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zabrania sie wyprzedzania pojazdu z lewej strony sygnalizującego zamiar skrętu w lewo, taki pojazd można wyprzedzac jedynie z prawej jeśli istnieją ku temu warunki, z tego co wiem motocykl nie był ścigaczem tylko był to motocykl z lat 60tych z bocznym wózkiem więc ciężko takiego nie zauważyć, poprostu chwila nieuwagi i niestety, takich sytuacji na drogach jest codziennie bardzo dużo i żadne zmiany przepisów nic nie dadzą jeśli nie zwiększymy świadomości kierowców. ścigacze stanowią spore zagrżenie na drogach głównie przez prędkość i często trudno je zauważyć natomiast przy tego typu motocyklu sytuacja jest inna. w Polsce jeszcze nie nauczyliśmy się poruszać po drogach gdzie funkcjonują motocykle, nie używamy lusterek i taka jest bolesna prawda. nie ma co też wieszać psów na kobiecie z BMW bo celowo tego nie zrobiła, to jest codzienność a wina jest jaknajbardziej po jej stronie bo nieprawidłowo wyprzedzała pojazd skręcający w lewoo!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...