Wypadek w Wólce. Szukają zabójcy Kasi, są pierwsze typy

Prędzej czy później znajdą tego śmiecia

muszą go znaleźć bo inaczej nikt się nie będzie czuł bezpiecznie jak po drogach będzie jeździł morderca  :angry: Ci co go ukrywają też powinni odpowiedzieć

ale mamy zajebisty naród, 16:45 jeden ze szczytów ruchu na tej ulicy i tylko kilku świadków, kpina i znieczulica, ktoś odrazu powinien za nim pojechać, chociaż żeby zapamiętać numery, a nie pozwolić mu uciec.

Nie ma niebezpiecznych dróg i przejść. Są tylko niebezpieczni, opętani i obłąkani kierowcy.

Czy Policja ustaliła już kto zawinił ?

Oczywiste jest w tym momencie, ze sprawa byl pod wplywem alko lub narkotykow, zabil, jak gnój i bandzior nawet nie zatrzymal sie i teraz siedzi w domu i ustala strategie "skruszenia". Powinno sie takich wieszac. To smiec i szumowina, nie czlowiek. Morderca!

A co z zarządcą drogi, to miejsce to tragedia i to była tylko kwestia czasu. Zakręt, skrzyżowanie nie oświetlone, co przy jesiennej pogodzie i samochodach z na przeciwka i natężeniu  ruchu dało rezultat i jak się nie zmieni będą następne ofiary, a jeszcze nie zapominajmy o skrzyżowaniu os. Borek przy Biedronce, tam dopiero cyrki odchodzą, stłuczka to chyba co drugi dzień. 

Dla takiego kogoś jest teras jedno wyjście pentelka na szyje niech by jego rodzina odczuła stratę bliskiej osoby acz kolwiek nikomu tego się niepowinno rzyczyć dziewczyna jusz nie spędzi świąt z bliskimi ale ten degeneruch będzie miał w swojej pustej głowie jakiś dylemat  albo sam się zgłosi na komendę albo tak jak powiedziałem wcześniej

Poliocjo, prosze Was bardzo dorwijcie tego drania niech zgnije za kratkami.   Nich ktos kto widział ma na tyle odwagi zeby wydac tego zabójcę, jak by to kogoś z Waszych bliskich spotkało zastanówcie się - proszę!   Nie wierze że w naszym narodzie panuje tak duża znieczulica na ludzka krzywdę.

Nie ma niebezpiecznych dróg i przejść. Są tylko niebezpieczni, opętani i obłąkani kierowcy.

Zgadzam się nie wiem czy to cos w powietrzu takiego jest ale jest niesamowicie duża agresja wśród kierowców, i wyładowują sie za kierownica przez agresywna jazde, a o skutkach słyszymy i czytamy. Już o pijanych i naćpanych to wogóle szkoda słów, ja bym takim osobom dożywotnio zabierał prawojazdy bez żadnych ulg, a jak by i dalej jeżdzili to np. surowe kary finansowe może by się jeden z drugim zastanowił co robią, może było by mniej wypadków. Kondolencje dla rodziny Kasi, była piękną dziewczyną...[*]

Ludzie przestańcie mówić o "zabójcy" - każdy kierowca może się znaleźć w takiej sytuacji - poza tym pieszy zawsze widzi i słyszy samochód z daleka(ta dziewczyna chyba nie była niewidząca i niesłysząca) i decyduje sam czy przechodzi przez przejście w tym momencie, a kierowca nie ma czasu nie reakcję, zwłaszcza że często piesi chodzą po zmroku bez żadnych elementów odblaskowych - nawet na przejściu dla pieszych pieszy nie jest święta krową, każdy ma swój rozum i nie pcha się pod koła nadjeżdżającego samochodu, a być może ta dziewczyna pisała smsa, a w uszach miała włożone słuchawki od swojego "ajfona"

Ludzie przestańcie mówić o "zabójcy" - każdy kierowca może się znaleźć w takiej sytuacji - poza tym pieszy zawsze widzi i słyszy samochód z daleka(ta dziewczyna chyba nie była niewidząca i niesłysząca) i decyduje sam czy przechodzi przez przejście w tym momencie, a kierowca nie ma czasu nie reakcję, zwłaszcza że często piesi chodzą po zmroku bez żadnych elementów odblaskowych - nawet na przejściu dla pieszych pieszy nie jest święta krową, każdy ma swój rozum i nie pcha się pod koła nadjeżdżającego samochodu, a być może ta dziewczyna pisała smsa, a w uszach miała włożone słuchawki od swojego "ajfona"

o czym ty piszesz KL? być moze kazdy kierowca moze znależć się w syt. gdy niechcący potraci pieszego, ale zapewniam cię ze nie każdy po takim zdarzeniu oleje stan poszkodowanego, nawieje i będzie sie ukrywał.

btw. ->skoro zwiał-miał powód. być może był pod wpływem alko/narkotyków-a kazda taka osoba siadajaca za kólkiem jest potencjalnym mordercą. Więc nazywanie w ten sposób kierowcy - zbiega jest w pełni uzasadnione

To jest mordercai tyle. Jak by było to przypadkowe nieszczęście to by sie zatrzymał i usiłował dziewczynie udzielić pomocy. A tak uciekł. Możliwe, że był w dodatku pijany. Nic tego kierowcy nie usprawiedliwia.  

Ta, auto pewnie już wyklepane, naprawione bez śladu zderzenia. Choć może znajdą.... nic go nie usprawiedliwia, z pewnością był na rauszu albo i pijany, może mu się wydawało że ja pukną lekko, i pomyślał że nic jej nie będzie, a on zwieje, żeby nie stracić prawka. Tak sobie myślę, skoro została potrącona przy schodzeniu z przejścia, tzn. że idąc na to przejście widziała to auto. i ono musiało być całkiem niedaleko, a może wlazła niemal pod koła? czy takiej ewentualności nie bieżecie pod uwagę? Bo sporo pieszych włazi wprost pod auto, uważając że są "bogiem" i im wolno. a auto może nie zdąrzyć wyhamowac np. Druga sprawa, widząc auto jadące ku przejściu, widać czy jedzie szybko, czy wolno... ja bym nie właziła na przejście widząc że coś jedzie szybko. Ona pewnie na ryzyk fizyk weszła. Może jej się śpieszyło, sobota była, czas imprez, a może do kumpeli lub chłopaka leciała. A z lepszym oznakowaniem tego przejścia to się zgadzam. Powinni oświetlić i zrobić światła dla pieszych, aby mogli bezpiecznie przechodzić.

Dla takiego kogoś jest teras jedno wyjście pentelka na szyje niech by jego rodzina odczuła stratę bliskiej osoby acz kolwiek nikomu tego się niepowinno rzyczyć dziewczyna jusz nie spędzi świąt z bliskimi ale ten degeneruch będzie miał w swojej pustej głowie jakiś dylemat  albo sam się zgłosi na komendę albo tak jak powiedziałem wcześniej

o zgrozo "jusz" wysłałeś "rzyczenia" bliskim, jak nie to nierób tego.

Mam nadzieję że dorwią tego mordercę. Może ktoś jechał w tym czasie drogą 82 i miał właczony np. tak modny ostatnio wideorejestrator, a niezdawał sobie sprawy że mógł mijać właśnie ten samochód. Może ktoś słyszal jakieś informacje na CB. Ludzie nie bójcie się. Każda informacja jest ważna. Nie można zostawić tak tego. Bandyta musi ponieść karę.

Postów tyle i wszystkie o podobnej treści mnie natomiast zastanawia coś zupełnie innego. Ciekawi mnie czy ten gość był młody czy starszy. Czy to szok czy jakiś cwaniak, że postanowił uciec. Co on teraz sobie wyobraża że mu sie upiecze czy jest w dygocie że za to co zrobił czeka go kara. Zostaje osądzony, znienawidzony, na wszystkich portalach napewno to czyta, już pozacierał ślady zbrodni. Jak uważacie???

mieszkam w tym rejonie jest to niebezpieczne przejscie ale nikt nic z tym nierobi czy musi duzo ludzi zginąc by zbudowac bezpieczne przejscie 

o zgrozo "jusz" wysłałeś "rzyczenia" bliskim, jak nie to nierób tego.   chyba "nie rób"