Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zaginął Damian Kucharski - co się stało z 20-latkiem?

Utworzony przez abc, 12 kwietnia 2009 r. o 15:01 Powrót do artykułu
~lolek~ napisał:
I tobie taż coś wycięto ale dlaczego od razu wszystkie szare komórki? Mogli ci coś zostawić tachoć drobinkę.
U nas w mieście niedawno znależli ciało młodego chłopaka który zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach w listopadzie z powycinanymi narządami Może coś w tym jest faktycznie że tamci też zagineli
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PUŁAWY napisał:
U nas w mieście niedawno znależli ciało młodego chłopaka który zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach w listopadzie z powycinanymi narządami Może coś w tym jest faktycznie że tamci też zagineli
Kolejna głupia plotka. Po co powielacie takie bzdury?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Kolejna głupia plotka. Po co powielacie takie bzdury?
Z TYM CHŁOPAKIEM TO AKURAT NIE ŻADNA PLOTKA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~lolek~ napisał:
I tobie taż coś wycięto ale dlaczego od razu wszystkie szare komórki? Mogli ci coś zostawić tachoć drobinkę.
Dokładnie, niektórzy tak są podekscytowani tymi plotami, ze zapominają o rozsądnym mysleniu. Dziwię się, ze ktoś jeszcze nie wpadł na fenomenalny pomysł, ze za te zaginięcia odpowiedzialny jest seryjny zabójca - kanibal wzorujący się na Hannibalu Lecterze. buehehehe. Aby pobrać jakiś organ do transplantacji i go NIE USZKODZIĆ konieczne jest działanie fachowca czyli lekarza. Dokonuje się tego w szpitalu w sterylnych warunkach. To nie jest tak, ze kogoś złapią, pousuwają mu narządy w samochodzie czy w domu i wyrzucą. Tak to może być tylko na kiepskich filmach. Faktem jest, ze na świecie rośnie liczba dawców, którzy za pieniądze są gotowi sprzedawać swoje narządy, najczęściej nerki, serce i płuca i są to ludzie biedni mieszkający w dzielnicach nędzy. Do takich miejsc należą m.in. Pakistan, Brazylia, Indie, Chiny i Filipiny, ale również państwa Europy Wschodniej. Jak wynika z raportu ONZ, za wyjazd do pakistańskiego szpitala i przeszczep nerki poza kolejką trzeba zapłacić 14 tys. dol. W Chinach taki zabieg kosztuje już 70 tys. dol. Jeśli jest robiony oficjalnie - ponad 100 tys. Dawcy, osoby ktore zyją w skrajnej nędzy sprzedaż swojego organu traktują jako inwestycję, dzięki której będą mogli przeżyć. Dlatego zanim po raz kolejny puścicie plotkę o kolejnym młodym człowieku zabitym w celu pobrania organów, mocno się zastanówcie czy warto tak się osmieszać i karmić te bzdury wyssane z palca. Nie zachowujcie się jak przekupki na bazarze, bo to nikomu nie pomoże odnaleźć obu chłopaków a śledztwo pozostawcie specjalistom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PUŁAWY napisał:
Z TYM CHŁOPAKIEM TO AKURAT NIE ŻADNA PLOTKA.
Plotka, a ty "mądry człowieku" w to wierzysz. hehehehe
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PUŁAWY napisał:
Z TYM CHŁOPAKIEM TO AKURAT NIE ŻADNA PLOTKA.
Kiedyś wierzono, że wydobywający się z ust nieboszczyka płyn o krwistym zabarwieniu wskazuje na to, ze dana osoba jest wampirem i nalezy ją ekshumować i przebić kołkiem. Tymczasem jest to naturalny proces rozkładu zwłok. Smieszą mnie takie plotki, nikt nic nie widział ale słyszał i jest w stanie określić gdzie, po co i dlaczego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niestety ginie bardzo dużo młodych ludzi, nie udaje się ich odnaleźć, co dziwne nawet nei ma żadnego tropu, to wygląda na coś zaplanowanego. wątpię aby młodiz ludzie tak sobie chcieli nagle zniknąć. zbyt dużo jest tych przypadków, w dodatku w naszym regionie ostatnio sporo. jeśli by znikneli sami, nie trudziliby się z takim ukrywaniem telefonów komórkowych, a te znikają i nigdy nie słychać już sygnału z tego telefonu. Przecież im stała się krzywda. ktoś zadaje sobie trochę trudu i wyszukuje podpitych ludzi bo ich łatwo porwać? czy został w końcu sprawdzony ten samochód co zabrał Marka?? bo nie wierzę w to ze ktoś go niósł na rękach. moze to jedna i ta sama grupa przestępcza? w końcu sp[osób działania moze być podobny a wtedy już łatwo takie osoby złapać, namierzyć. policja powinna szukać wspólnego szczegułu tu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czy szanowym forumowym "detektywom" nie przyszło do głowek, ze obydwaj mężczyźni mogli zostać ofiarami rozboju lub nieszczęsliwego wypadku i że obydwie sprawy nie muszą być ze sobą powiązane? Bujną macie wyobraźnię - ufo, handel organami. Tylko pozazdrościć inwencji twórczej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dokładnie. Też mi się wydaje, że oba zaginięcia nie łączy nic... Chyba za dużo trudu musieliby zadać sobie rzekomi porywacze, żeby krążyć z Lublina do innych miejscowości i porywać ludzi... W dodatku raczej nie czają się gdzieś w zaroślach w oczekiwaniu, że a nuż uda się kogoś porwać... Mi to porwanie, z całym szacunkiem dla zdania innych, wcale nie pasuje. Sami też nie zniknęli na pewno z własnej woli. W dodatku odnośnie zaginięcia Damiana bardzo dziwne są zeznania świadków... Cyt. z DW: "Są trzy wersje wydarzeń świadków: 1. postanowił na piechotę wrócić do domu, mimo usilnych próśb kolegów, którzy proponowali mu podwiezienie samochodem. 2. W nocy wszyscy imprezowicze rozeszli się do domów, a on został na ognisku sam i 3. wersja - dostał telefon i pojechał z nieznanymi ludźmi.". Jak to możliwe, że każdy mówi co innego?? To już samo w sobie jest podejrzane... Wiedzą coś, że ich zeznania się nie pokrywają?? To się nazywają "koledzy"(bo to chyba oni, ci z ogniska, są ostatnimi ludźmi, którzy widzieli Damiana)?? Dziwna sprawa...
Ostatnio edytowany 15 kwietnia 2009 r. o 00:52
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kinol napisał:
Dokładnie. Też mi się wydaje, że oba zaginięcia nie łączy nic... Chyba za dużo trudu musieliby zadać sobie rzekomi porywacze, żeby krążyć z Lublina do innych miejscowości i porywać ludzi... W dodatku raczej nie czają się gdzieś w zaroślach w oczekiwaniu, że a nuż uda się kogoś porwać... Mi to porwanie, z całym szacunkiem dla zdania innych, wcale nie pasuje. Sami też nie zniknęli na pewno z własnej woli. W dodatku odnośnie zaginięcia Damiana bardzo dziwne są zeznania świadków... Cyt. z DW: "Są trzy wersje wydarzeń świadków: 1. postanowił na piechotę wrócić do domu, mimo usilnych próśb kolegów, którzy proponowali mu podwiezienie samochodem. 2. W nocy wszyscy imprezowicze rozeszli się do domów, a on został na ognisku sam i 3. wersja - dostał telefon i pojechał z nieznanymi ludźmi.". Jak to możliwe, że każdy mówi co innego?? To już samo w sobie jest podejrzane... Wiedzą coś, że ich zeznania się nie pokrywają?? To się nazywają "koledzy"(bo to chyba oni, ci z ogniska, są ostatnimi ludźmi, którzy widzieli Damiana)?? Dziwna sprawa...
Równie dobrze mogło być tak, że pokłocił się z którymś z kolegów, został pobity na śmierć a zwłoki gdzieś ukryto. A może się utopił? Podczas tego typu śledztwa najbardziej podejrzane są osoby które miały ostatni kontakt z osobą zaginioną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Równie dobrze mogło być tak, że pokłocił się z którymś z kolegów, został pobity na śmierć a zwłoki gdzieś ukryto. A może się utopił? Podczas tego typu śledztwa najbardziej podejrzane są osoby które miały ostatni kontakt z osobą zaginioną.
Też możliwe. Właśnie dlatego dziwne są dla mnie te 3 wersje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem jedną z osób, które widziały Damiana. Byłam z nim na ognisku. Co do tych 3 wersji to nie mam zielonego pojecia skad one sie wzieły. Damian chciał iśc do domu i poszedł. Dostał telefon i wyszedł? - nie wierze w to, bo kto z ogniska zwróciłby na to uwage czy ktoś do kogoś dzwoni czy nie... mogę sie mylić,może akurat ktoś z moich kolegów to zauważył a ja o niczym nie wiem. Z tymi samochodami to już całkiem nieprawda - wiekszość z nas zna sie od dziecka i jak ktoś z jakimś kumplem to po prostu mu mówi o tym i jedzie, bez żadnego usilnego nakłaniania. I dlaczego napisałeś "koledzy"??? Nawet nas nie znasz, nie wiesz jak nas boli to, Damian zaginął. Ale nie, Ty musisz być mądrzejszy/a i przecież znasz nas lepiej. Co do bójki - akurat u nas to sie bardzo żadko zdarza, a towarzystwo na ogniska i inne imprezy dobrane jest tak, ze mowy nie ma o jakiś bójkach. Akurat 04 kwietnia była bardzo przyjazna atmosfera. A Damian to bardzo miły chłopak i dla mnie jest niemożliwe, ze ktoś mógłby mu coś zrobić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
M napisał:
Jestem jedną z osób, które widziały Damiana. Byłam z nim na ognisku. Co do tych 3 wersji to nie mam zielonego pojecia skad one sie wzieły. Damian chciał iśc do domu i poszedł. Dostał telefon i wyszedł? - nie wierze w to, bo kto z ogniska zwróciłby na to uwage czy ktoś do kogoś dzwoni czy nie... mogę sie mylić,może akurat ktoś z moich kolegów to zauważył a ja o niczym nie wiem. Z tymi samochodami to już całkiem nieprawda - wiekszość z nas zna sie od dziecka i jak ktoś z jakimś kumplem to po prostu mu mówi o tym i jedzie, bez żadnego usilnego nakłaniania. I dlaczego napisałeś "koledzy"??? Nawet nas nie znasz, nie wiesz jak nas boli to, Damian zaginął. Ale nie, Ty musisz być mądrzejszy/a i przecież znasz nas lepiej. Co do bójki - akurat u nas to sie bardzo żadko zdarza, a towarzystwo na ogniska i inne imprezy dobrane jest tak, ze mowy nie ma o jakiś bójkach. Akurat 04 kwietnia była bardzo przyjazna atmosfera. A Damian to bardzo miły chłopak i dla mnie jest niemożliwe, ze ktoś mógłby mu coś zrobić.
Mała poprawka: ***Z tymi samochodami to już całkiem nieprawda - wiekszość z nas zna sie od dziecka i jak ktoś z jakimś kumplem chce jechać do domu to po prostu mu mówi o tym i jedzie, bez żadnego usilnego nakłaniania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
abc napisał:
Pewnie zapili gzies z markiem :-)
zastanow sie co piszesz idioto!!! ich rodziny cierpia a ty piszesz takie rzeczy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PUŁAWY napisał:
U nas w mieście niedawno znależli ciało młodego chłopaka który zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach w listopadzie z powycinanymi narządami Może coś w tym jest faktycznie że tamci też zagineli
Głowa boli jak się czyta te głupoty... W puławach kogoś znaleźli?? hehe, szok, skąd bierzesz takie bajki? Chłopak, który zaginął w listopadzie niestety nie żyje, znaleziony został w rzece, jednak organy miał... Czepiliście się tych organów, znajdźcie sobie jakieś lepsze wyjaśnienie. Nie wiem, może ufo czy coś, żebyście mieli czym się podniecać... Ja liczę, że Marek się odnajdzie, jednak co do Damiana, jego trop skończył się przy rzece, to niestety sugeruje tylko jedno...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hej słuchajcie niektórzy z was to mogli by pisać książki since fiction (30 zaginionych ,20 ciał bez organów ,może odrazu ogłosimy klęskę żywiołową?) my to se możemy plotkować marka wczoraj znaleźli w stawie ,ale nic nie wiadomo dopóki nie zrobią sekcji zwłok może się utopił a co do drugiego chłopaka też nic niewiadomo.Zastanówmy sie co piszemy ,bo my to tu możemy coś powiedzieć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hej słuchajcie niektórzy z was to mogli by pisać książki since fiction (30 zaginionych ,20 ciał bez organów ,może odrazu ogłosimy klęskę żywiołową?) my to se możemy plotkować marka wczoraj znaleźli w stawie ,ale nic nie wiadomo dopóki nie zrobią sekcji zwłok może się utopił a co do drugiego chłopaka też nic niewiadomo.Zastanówmy sie co piszemy ,bo my to tu możemy coś powiedzieć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy jest coś nowego w tej sprawie ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzisaj okolo godziny 15ej Damian zostal odnaleziony...(((((((((niestety najgorsza wersja sie potwierdzila-Damian nie żyje.jego cialo zostalo wylowione z łabuki na moscie w Bialobrzegach:((((((((((((((To straszna tragednia brak mi slow[*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Karolina~ napisał:
Dzisaj okolo godziny 15ej Damian zostal odnaleziony...(((((((((niestety najgorsza wersja sie potwierdzila-Damian nie żyje.jego cialo zostalo wylowione z łabuki na moscie w Bialobrzegach:((((((((((((((To straszna tragednia brak mi slow[*]
Właśnie o tym przeczytałam w nowym artykule i niestety pomyślałam, że to o niego chodzi, a tu widzę, że faktycznie... Ehh.. [*]. ;/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...