Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zapomnij o dymku przy piwku

Utworzony przez góral, 10 stycznia 2010 r. o 17:27 Powrót do artykułu
A może tak otworzyć lokal tylko dla palących. Niepalącym wstęp wzbroniony skoro już tak dbamy o osoby niepalące to dlaczego nie można zadbać o palaczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~gosc~ napisał:
Brawo, nareszcie coś z tymi śmierdziuchami zrobią. Większość palących to margines społeczny, same robole.
Z tym to sie nie zgodze, niektorzy palą zeby palic inni zas kultywują palenie i nie jest to dla nich po prostu nauk. Mimo ze sam jestem palaczem to uwazam ze wprowadzenie zakazu to bardzo dobry pomysł. Wiekszość palaczy chce rzucic, ale jej im ciężko bo wszedzie mozna palic. Jezeli powstaną takie zakazy z pewnością wielu z nas zastanowi sie nad rzuceniem, ja napewno. Pozdrawiam palacych i nie palących, oby tych drugich robilo sie coraz wiecej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
maverick napisał:
ludzie co wy piszecie? jaka dyskryminacja palcych?!!! dyskryminacja to byla do tej pory ale tej niepalacej wiekszosci!!! wreszcie konczy sie wdychanie smrodu przy pizzy czy obiedzie w restauracji!! nikt nikomu nie broni palenia- jesli jest na tyle glupi zeby sie zabic to jego sprawa. jak ma ochote zapalic to niech wyjdzie z knajpy na dwor, albo poza przystanek. a ze jest mroz albo pada? jego wybor. moze nie palic. uwazam ze powinno sie jeszcze wykonac kolejny krok i osobom palacym podniesc o 50% skladke na ubezpieczenie zdrowotne. dlaczego mam placic za leczenie ich raka pluc, zoladka, krtani, zawaly i inne darmowe dodatki do paczki papierochow
Się zgadzam. A już kompletną bzdurą są zapisy w prawie o obowiązkach nałożonych na pracodawcę o konieczności zorganizowania miejsca do palenia. Ja na ten przykład, chcę zorganizowanego miejsca w zakładzie pracy do uprawy JOGI, w czasie gdy inni palą. Bo ja muszę, bo mnie to relaksuje, bo inaczej nie umiem pracować. Paranoja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten przepis będzie od razu w dużej części martwy. Bo wyobraźcie sobie chociażby taką sytuację. Jesteśmy na Śląsku, tuż obok kopalni węgla. Górnicy wychodzą po pracy na powierzchnię i wielu z nich udaje się do pobliskiego pubu na piwo (taka tam tradycja). Do piwa niemal każdy zapala papierosa. I teraz niech przyjdzie jakiś mądrala w garniturze i zechce tym górnikom powlepiać mandaty. Śmieszą mnie te wywody o zakazie palenia na przystankach. Bo co to znaczy "palić na przystanku"? Czy jeśli na Placu Litewskim stanę sobie pod "baobabem" i wcale nie czekam na autobus, to palę na przystanku, czy nie? Kto będzie decydował o tym dokąd sięga strefa przystankowa i gdzie się kończy? Wszystko to będzie zapisane w ustawie? No to gratuluję parlametarzystom doskonałego humoru i braku innych, pilniejszych spraw do załatwienia. A już w ogóle nie z tej ziemi są argumenty, że teraz to będzie można pójść do pubu z dziećmi, bo nie będzie dymu. Ludzie, czy wy uważacie że pub, a więc miejsce w którym przede wszystkim podaje się alkohol, to najlepsze miejsce aby zabierać tam dzieci? Weźmiesz małolata ze sobą, golniesz sobie piwko albo 100 ml (dzieciak oczywiście wypije colę) i zaraz jakiś "życzliwy" doniesie gdzie trzeba, że sprawujesz opiekę nad dzieckiem pod wpływem alkoholu. I kto wtedy będzie miał najbardziej umoczone?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
problem można rozwiązać nie wprowadzając tak rygorystycznych ustaw. inne kraje rozwiązały problem. mamy XXI wiek i na rynku pojawiły się urządzenia filtrujące dym tytoniowy w 99,997%. czemu inne kraje korzystają z tym rozwiązać a Polacy nie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uważam, że to dobry pomysł z zakazem palenia w miejscach publicznych. Restauracje są dla wszystkich, więc palacze powinni mieć to na uwadze,że w pobliżu ich stolika może ktoś być niepalący, więc kultura nakazuje wyjść i zapalić gdzie indziej. Ja osobiście nie palę i niestety ubolewam nad tym,że nie ma wystarczająco dużo fajnych miejsc(restauracji, kawiarni), gdzie mogę spokojnie się wybrać,wiedząc,że nie prześmierdnę i nie będzie mnie zaraz bolała głowa od dymu papierosowego... Zaciekli palacze zaraz powiedzą,że mogę siedzieć w domu/nie przychodzić jak mi coś nie pasuje. I wielce się burzą, że ktoś chce ich zdyskryminować poprzez ten zakaz. Zauważcie,że do tej pory to osoby niepalące były dyskryminowane! Po prostu nie zmuszajcie nas niepalących do biernego palenia skoro wybraliśmy inaczej - czytaj : zdrowsze życie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja paliłem papierosy i wtedy nie wyobrażałem sobie piwka bez papierosa a teraz jak nie pale to dopiero wiem jak naprawdę smakuje piwo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...