Żołnierz przestrzega przed karierą w wojsku. Po 12 latach na bruk

A czy ktoś bronił mu studiować niestacjonarnie? Wiedział na co się pisze chyba że poszedł w ciemno nie czytając ustawy zawodowej służbie wojskowej, jedynie do kogo może mieć pretensje to tylko i wyłącznie do siebie.

Jestem w wojsku od 6 lat , zostalo mi jeszcze polowa, niestety mimo zdawania wf na ocene 4 i 5 ortaz nienagannej sluzby, nigdy nie bylem karany wrecz przeciwnie wielokrotnie nagradzany za prace nie tylko wg mojego stanowiska ale rowniez w innych dziedzinach wojska w tym praca sztabowa i niestety mimo spelnienia warunkow na szkolke podoficerska nie jest mi dane sie tam dostac bo nie ma etatow a jak sie zwalniaja to przyjmuja ludzi z NSR gdzie w mojej jednostce juz widza problem ,bo odchodza wartosciowi zolnierze z ambicjami a przyjmuja ludzi ktorzy tylko licza na latwa kase i nie potrafia sie zwyczajnie zachowac jak patriota , jak prawdziwy polski zolnierz tylko ciagle L4 jak sa zadania ktore wymagaja czegos od zolnierza. Nadmieniam ze u mnie w jednostce sa ludzie , szeregowi ktorzy maja po 2 kierunki studiow , startuja w zawodach (maratony, polmaratony) i jak mowia nie mamy sie co oszukiwac , wiekszosc z nas wyladuje na bruku. Ludzie masowo uciekaja z wojska do innych sluzb gdzie maja mozliwosc stabilizacji i drogi awansu .

tak to prawda koledzy..ja bylem zolnierzem zaw. st. szer. w 18 batalionie..wtedy desant-szturm. zrobilem 3 misje  w afganistanie...kazdy rok skaczacy i zdane wf...na 5 i co z tego?porobili nam kurs na kto, hmwi, i w zaleznosci od etatu kupe innych tymczasem mialem juz 30 z hakiem..i widzialem ze nie ma szans na st kpr. smieszne moi koledzy odchodzili po 14 latach kontraktu..do cywila....szok..ja juz odeszlem do sw gdzie jestem juz st.kpr. i mam sluzbe stala...tragedia z monem smieszni sa ze swoja polityka kadrowa a najwartosciowszy zolnierze juz odeszli widzac co sie dzieje....uciekajcie z monu poki czas...z reszta w innych sluzbach teraz juz jest 25 lat..wiec..sami znacie ta droge..ciezko wam bedzie dosluzyc  do konca....pozdrawiam-st.kpr. sw-

Tylko ze 25 lat dotyczy przyjetych do sluzb mundurowych od stycznia 2013 wiec po zmianie resortu nadal mozna przejsc na emeryture po starych zasadach

szanse na szkole maja tylko pociotki  (NSR nabor swoich rodzin) osoba bedaca w wojsku i nie majaca zadnych znajomosci po 12 latach ida na bruk i nikogo juz nie obchodza jak by nie mozna bylo zrobic ustawy ze moga sluzyc do 25 lat szeregowy robi wieksza robote niz nie jeden podoficer

Co żołnierz robił przez 12 lat aby dostać się do korpusu podoficerów? Pewnie nic jak 80% szeregowych. Więc żegnamy. Poza tym drabinka stopni kurczy się im wyżej więc nie ma opcji że każdy szeregowy zostanie kapralem. Zostają najlepsi. Tyle w temacie.

W jakim świecie ty żyjesz? 

tak tylko jak ja sie przyjmowalem do wojska to mie bylo tej ustawy i jak weszla to objela wszystkich szeregowych a podobno prawo nie dziala wstecz,widac tylko w tych przypadkach gdzie komu pasuje.i nie pier..cie ze szeregowy sie nie stara bo kazdy sie stara ktoremu zalezy oprocz synkow siostrzencow itd ktorzy maja znajomosci,bo ich to pier...li bo i tak sie dostana na wyzszy stopien i tak sie dostana.szkoda ze minister sie nie wezmie za dupe za tych co poszli na pelna emeryture i sa przyjmowani na to samo stanowisko tyle tylko ze z cywila i biora dwie pensje,ale huj z tymi pieniedzmi wazne jest to ze etaty blokuja dla mlodych i siedza kolejne 25 lat i drabinka sie jeszcze zaweza przez takich.a jak szeregowi odwalaja robote za podoficerow bo taki kpr ktory przyszedl po znajomosci i nie ma o niczym pojecia to jest dobrze

Heh wojsko to ściema tu nadal panuje system socjalistyczny to że jesteś lepszy od innych wcale nie daje gwarancji że się na szkołę podoficerską dostaniesz. powiem tak mam już 7 lat służby i szanse może 2% masakra dostają się wdupowłazy którzy ledwo wf zaliczają za to że byłeś na misji przy egzaminach na szkołę dostajesz dodatkowe  5 pkt na 250 możliwych dla nich nie liczy się twoje doświadczenie to jest masakra. Widzę że porucznik dobry kozak jest he he ZIP jak cała reszta idę o zakład że poza jednostką byłeś może na poligonie przykoszarowym.Prawda jest taka że za dużo jest chętnych szanse mamy znikome trzeba może próbować gdzie indziej szkoda tych lat może policja sw mamy większe szanse tam niż na podoficerkę 

jakie pocotki? dziwne, z mojej kompanii dostało się 4, zaden nie ma "plecaka". jak napisał "porucznik", przez tyle lat mozna nauczyc sie wystarczajaco duzo, zeby isc wyzej, a nie uzalac sie, jakie to jest złe. w wieku 30 lat wyjdzie z MONu i co? Bezrobocie? chłopie 30 lat to młody człowiek, ale jak sie nauczyło siedziec na d... w MONie....

Najwidoczniej dzisiejsza młodzież ma jakąś blokadę w muzgu ograniczającą myślenie. Dla mnie młodzieniec który wybierał się na studia a boi się podejść do egzaminów do szkoły podoficerskiej nie zasługuje na miano żołnierza zawodowego. W trakcie służby takich narzekających szeregowych widywałem w przesiadujących całymi dniami w kantynie, na moje pytanie czy wykonali zadania postawione przez dowódcę o mało nie zostałem zlinczowany. Panowie szeregowi do roboty i nauki, 12 lat to masa czasu na podniesienie kwalifikacji.

Co robił żołnierz przez 12 lat żeby dostać się do szkoły podoficerskiej???? SZUKAŁ WUJKA ŻEBY MU POMÓGŁ SIĘ DOSTAĆ niestety nie dotyczy to tylko szkół podoficerskich nepodtyzm w armii jest bardzo duży tata pułkownik syn podporucznik gamoń i taką mamy armię

Najwidoczniej dzisiejsza młodzież ma jakąś blokadę w muzgu ograniczającą myślenie. Dla mnie młodzieniec który wybierał się na studia a boi się podejść do egzaminów do szkoły podoficerskiej nie zasługuje na miano żołnierza zawodowego. W trakcie służby takich narzekających szeregowych widywałem w przesiadujących całymi dniami w kantynie, na moje pytanie czy wykonali zadania postawione przez dowódcę o mało nie zostałem zlinczowany. Panowie szeregowi do roboty i nauki, 12 lat to masa czasu na podniesienie kwalifikacji.

6 lat nienagannej sluzby,wf zawsze na 5, misja w afganistanie kat prawa jazdy ABC+E(CE zrobione w wojsku),kurs hummve i na pojazdy specjalne,angielski STANAG 1111,kurs kucharza,uprawnienia energetyczne,pomoc przed medyczna,radiostacja malej mocy.do szkoly nie ma szans sie dostac.wiec jakie jeszcze mam podniesc kwalifikacje????a to ze zolnierze przesiadywali w kantynie to nie jest ich wina tylko ich dowodców.

Ten człowiek ma rację, a Pan Panie ministrze, albo Pan jawnie kpi, albo nie ma wyobraźni. Wiadomo, że w normalnej armii (nie mówię o WP) jest tak zwana piramida stanowisk i stopni. Jest oczywiste, że jeżeli na wyższe piętra piramidy wchodzą bezpośrednio absolwenci szkół podoficerskich i oficerskich, to jak wąski pozostaje szlak przejścia zawodowych szeregowych na te właśnie wyższe pietra piramidy. Poza tym, 35-letni, ba - w przypadku zachowania wymogów zdrowotnych i sprawnościowych - 40-letni zawodowy szeregowy może spokojnie pełnić służbę czynną.

Taka jest prawda. tez mam 7 lat słuzby. angielski?? nie mogę bo nie mam w KOS-ie. apropo jestem rusznikarzem. kurs obsługi uzbrojenia na rosomaku... nie musisz iść bo nie masz wymaganego.... kurs obsługi i naprawy PW Wist.... niema w naszej jednostce więc po co pójdziesz?? Kursy ADR ... zamiast kierowców którzy nie mają idą porucznicy i kapitanowie ze sztabu... po jakiego im ADR-y???? i tak od siedmiu lat. i jak podnosić kwalifikacje??? a synek chorążego ze sztabu niecałe 5 lat słuzby włącznie z nadterminową i za dwa miesiące idzie na sierżanta( zaczynał od szeregowego) wykształcenie średnie bez matury. ja mam przynajmniej licencjat matematyczno-informatyczny. dostać się na szkołę??? 9 lat+ służby .... wymyślane egzaminy wewnętrzne na poziomie egzaminów końcowych szkoły podoficerskiej. to po co mi szkoła jeśli u mnie twierdzą że ja mam to juz umieć zanim pójde na szkołę????  

To nic 2 razy Irak 3 x Afganistan i raz Liban ciul tam.Nie raz myslalem ze zginę,ale dałem rade.No coz w maju mi sie konczy kontrakt i spadam stad bo po co trzymac weterana i wyszkolonego zolnierza.A mam średnie mature,ale co z tego jak etatow nie ma.....Zatrudniajcie 40/50 latkow tak jak to teraz robicie i szkolcie ich i wydawajcie na nich hajs !!! Żalosne !!!SZEREGOWI ROBIA WIEKSZA ROBOTE NIZ CI CO ZA BIURASAMI SIEDZA BO NIGDY W PATROLU NIE UCZESTNICZYLI !!! POZDROWIENIA BO JA BEDE MUSIAL PAKOWAC RODZINKE I UCIEKAC DO UK BO TU NIE MA DLA MNIE PRZYSZLOSCI......... POZDRO MON

Aby dojsc do egzaminu ktos musi cie na niego wyslac a niechca zabardzo a i druga sprawa etaty hmm niema ich bo sie kaprale az tak niewykruszaja albo ciana na maxa

W jakim świecie ty żyjesz? 

pewnie ty jestes plutonowym od 95r

ja jestem oficerem w WP. rozwijam się - często sam płacę za kursy na które jeżdze. Pracowałem wcześniej w cywilu 7 lat  i wiem jak tam jest. Nie rozumiem jak po 10 latach żołnierz ma pretensje do systemu ze go nie wysłał na kurs językowy i dlatego nie zna języka - juz sam bym sie zapisał z nudów i zgarnął 3 k za trójkę stanag 6001 po zdaniu egzaminu eksternistycznego. Nie bronię systemu ale wg mnie są 3 rodzaje wojska po armii poborowej - armia ochotnicza - armia zawodowa - armia profesjonalna, Do tej ostatniej wiele przed nami zwłaszcza w zakresie mentalności.

Jak kadra taka mądra jest to zobaczmy co by się stało jak by wszyscy szer.zawodowi z całej polski poszli na L4 !?!?!? Leżycie i kwiczycie !!!

skoro wojsko trzyma zolnierza przez 12 lat to chyba jednak sie nadaje by zostac na stale panie ministrze .... bo gdyby sie nie nadawal to by nie przedluzyli kontraktu juz po 3 czy 6 latach ? czy tylko dla mnie jest to takie logiczne ? ale cos powiedziec musial rozwijajcie dalej program NSR przyjmujcie 40 latkow (gdzie w wywiadach byla mowa o tym ze szeregowy ma byc mlody i biegac po polu) przyjmujcie dalej swoje rodzinny i kompletne cioty ktore nic nie potrafia ale tata major zalatwi.

to jak to w końcu jest? mam magistra, angielski perfekt, niemiecki komunikatywnie, bardzo sprawny fizycznie, osoba ambitna iść na zawodowego szeregowego i liczyć na podoficerke czy nie?!