Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Żyję z elektronicznym \"klawiszem\"

Utworzony przez Prawnik, 21 lipca 2012 r. o 17:13 Powrót do artykułu
Jedno pytanie do, jakże błyskotliwego, autora artykułu. Czy gdyby opisany w nim skazany wyjechał na drogę w stanie nietrzeźwości i na skutek, częstego w tym stanie zachwiania, spowodował wypadek samochodu osobowego, w którym zginęłoby dziecko, to autor równie ckliwie opisałby niedolę skazanego? Gdyby ktoś wątplił to służę siedmioma na chwilę obecną przykładmi z praktyki, łącznie z sygnaturami: nietrzeźwy rowerzysta "chwieje się" na rowerze, jadący samochodem kierowca chcąc uniknąć potrącenia wpada w poślizg, a następnie uderza w drzewo/przystanek/ słup elektryczny lub wpada do rowu. W następstiwe ginie ktoś, tylko "niestety" nie nietrzeźwy rowerzysta. A co do pana z Amnesty International to zgadzam się, że kary powinny być wymierzane z uwzględnieniem zasad humanitaryzmu, i nie świadczy o tym przepis art. 4 k.k.w (wykonanie kary), tylko przepis art. 3 k.k. (wymierzanie kary). Skoro chce się być sumieniem społeczeństwa to wypada się douczyć, bo to drobna, ale subtelna różnica. I tylko jedna uwaga na gruncie przepisu art. 6 i nast. konwencji o ochronie praw człowieka ... Jak się skazanemu nie podoba dozór elektroniczny to z chęcią zapraszamy za kraty. Wtedy z toaletą nie będzie problemu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe czy Państwo zwraca rachunki za prąd na ten nadajnik.. jeżeli to urządzenie pracuje 24/7 i pobiera okolo 30w to rachunek jest większy aż ~20zł/msc A Panu z artykułu winno się zwiększyć zasięg w którym może się poruszać, nie możność skorzystania z toalety czy zajęciem się zwierzętami uważam za skandal. A sam pomysl jest bardzo dobry.. zamiast wpakowywać do więzienia, gdzie więzień jest opłacany z podatków ludzi, tak sam siebie utrzymuje i Obywatele za to nie płacą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolejny raz gazeta robi bohatera z przestępcy? Czy tak jak napisał przedmówca - ten pan spowodowałby wypadek, na skutek którego ucierpiałby niewinny człowiek to też by tak ładnie opisano? Swoja drogą dla tego pana to była recydywa i w nosie miał prawo, więc chyba jak posiedzi kilka miesięcy trzeźwy w domu to nic mu nie będzie??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowny Panie! To nie jest takie proste. Po pierwsze, to szanowny pan życzył sobie dozór elektroniczny, więc ponosi koszty wyższego rachunku za prąd. Po drugie, zwięszenie zasięgu to oznacza zmianę przepisów prawa - angażowanie sejmu, senatu, itd. Skoro skazany się zgodził, to w czym problem? Nie litujmy się nad tym, co skazany ma w tej chwili, bo wcześniej miał wybór: a. zachowanie zgodne z prawem; b. niepopełnianie kolejnego przestępstwa; c. odbywanie kary w zakładzie karnym. W czym jest problem? Dozór elektroniczny to dobrodziejstwo, przywilej, a nie konieczność, do czego został zmuszony. Osobiście uważam, że odbywanie kary przez nietrzeźwych rowerzystów lekceważących zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych i niemechanicznych jest bez sesnu. Dozór elektroniczny jest w sam raz. Ale - jak się nie podoba - to za kraty ... bo - tu patrz punkt a i b. Ot co!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polska prawa!!!!! To, że nie wolno jezdzic pod wpływem alkoholu to jedno i tu Pan zasłuzył na karę. Poza tym panowie policjanci z Radecznicy czy też Frampola musza sie przecież wykazać. Kogo najłatwiej złapać??? Lansera (kolegę) "wypasiona" furą czy też bidę po dwóch piwach na rowerze????? Katarzyna W morderczyni lansuje sie na rurce, płacze....druga ogląda zdjęcie zabitego swojego dziecka przez dwa lata i ma wszystko w nosie i na to nie ma kary......A tu prosze, jakaż ta wiejska policja jest skuteczna, ile razy pan wsiada na rower to juz go mają.....Proponuje nagrodę bo władza sie natrudziła. A tak na marginesie takich Panów po piwku i nie tylko w radecznicy i okolicach pelno na drogach i nie tylko na rowerku. Panowie "władzowie" poszukajcie wsród swoich to bedzie sensacja!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pismaki nie mają teraz o czym pisać wszystko w premium będą ładować było: http://www.dziennikw...amosc/120719801
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale kara ... Niedługo takie "branzolety" bądą dawać mordercom ... Porąbany świat ... :-(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawnik napisał:
Szanowny Panie! To nie jest takie proste. Po pierwsze, to szanowny pan życzył sobie dozór elektroniczny, więc ponosi koszty wyższego rachunku za prąd. Po drugie, zwięszenie zasięgu to oznacza zmianę przepisów prawa - angażowanie sejmu, senatu, itd. Skoro skazany się zgodził, to w czym problem? Nie litujmy się nad tym, co skazany ma w tej chwili, bo wcześniej miał wybór: a. zachowanie zgodne z prawem; b. niepopełnianie kolejnego przestępstwa; c. odbywanie kary w zakładzie karnym. W czym jest problem? Dozór elektroniczny to dobrodziejstwo, przywilej, a nie konieczność, do czego został zmuszony. Osobiście uważam, że odbywanie kary przez nietrzeźwych rowerzystów lekceważących zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych i niemechanicznych jest bez sesnu. Dozór elektroniczny jest w sam raz. Ale - jak się nie podoba - to za kraty ... bo - tu patrz punkt a i b. Ot co!
KRÓLU złoty co ty za bzdury piszesz,dozór elektroniczny to nie żadne dobrodziejstwo ani przywilej,powstał dlatego że nie ma miejsc w kryminałach a obecna władza nie daje sobie rady z tym problemem.Czy wiesz ile się czeka w tym kraju na pustą cele ? i na odsiedzenie wyroku-oni nikomu żadnej łachy nie robią, [ Unia narzuciła pewne standarty dla więżniów w kryminale i tu nasze ORZECHY słabo wypadają ] a dla polityków to już na pewno brakuje i celi i obroży.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawnik napisał:
Jedno pytanie do, jakże błyskotliwego, autora artykułu. Czy gdyby opisany w nim skazany wyjechał na drogę w stanie nietrzeźwości i na skutek, częstego w tym stanie zachwiania, spowodował wypadek samochodu osobowego, w którym zginęłoby dziecko, to autor równie ckliwie opisałby niedolę skazanego? Gdyby ktoś wątplił to służę siedmioma na chwilę obecną przykładmi z praktyki, łącznie z sygnaturami: nietrzeźwy rowerzysta "chwieje się" na rowerze, jadący samochodem kierowca chcąc uniknąć potrącenia wpada w poślizg, a następnie uderza w drzewo/przystanek/ słup elektryczny lub wpada do rowu. W następstiwe ginie ktoś, tylko "niestety" nie nietrzeźwy rowerzysta. A co do pana z Amnesty International to zgadzam się, że kary powinny być wymierzane z uwzględnieniem zasad humanitaryzmu, i nie świadczy o tym przepis art. 4 k.k.w (wykonanie kary), tylko przepis art. 3 k.k. (wymierzanie kary). Skoro chce się być sumieniem społeczeństwa to wypada się douczyć, bo to drobna, ale subtelna różnica. I tylko jedna uwaga na gruncie przepisu art. 6 i nast. konwencji o ochronie praw człowieka ... Jak się skazanemu nie podoba dozór elektroniczny to z chęcią zapraszamy za kraty. Wtedy z toaletą nie będzie problemu.
Panie Prawnik, nie ma sensu, żebym się rozpisywał na temat alkoholu i rowerów, gdy takich treści już jest trochę w internecie. Proszę przeczytać sobie chociażby te 3, które w zasadzie oddają sens myśli i przekazu jakiego chciałbym Panu i Panu podobnych uzmysłowić: http://polskanarower...erzystow/1?bo=1 http://polskanarower...koholowa/1?bo=1 http://ibikekrakow.c...owo-alkoholowa/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do wiezienia gnoja jakby po pijaku zabił kogos?do pierdla i nieh go w du*** jebia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Adamek napisał:
Do wiezienia gnoja jakby po pijaku zabił kogos?do pierdla i nieh go w du*** jebia
IDIOTO-pijany rowerzysta nikomu krzywdy nie zrobi,co najwyżej sobie może torbę w łańcuch wkręcić,czego tobie życze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użekła mnie twoja historia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam. Jestem szczęśliwym posiadaczem tak zwanej "Bransoletki". W przeszłości nabroiłem, długi czas nie wywiązywałem sie z kary, wiec jak wiadomo wyrok w zawieszeniu zamieniony na pobyt w ZK. Na szczęście udało się otrzymać SDE. Bardzo pilnuje godzin które mam wyznaczone, jestem zawsze 5 minut przed czasem pobytu w pokoju jak i wychodzę 5 minut później od wyznaczonej godziny. Jak na wstępie napisałem"szczęśliwym" posiadaczem ponieważ jestem razem z narzeczoną. Mieszkam całorocznie na Ośrodku Wczasowym nad morzem w bardzo małej wiosce gdzie poza sezonem mieszka dosłownie 9 osób. Karę odbywam w pokoju gdzie zamieszkuje, lecz niestety w owym pomieszczeniu nie posiadamy kuchni gdyż mamy stołówkę (około 15 m od pokoju na terenie ośrodka), dodatkowo opiekuję sie 2 dorosłymi psami, i podczas zimy pilnuje ośrodka. Moje pytanie sprowadza sie do tego czy istnieje możliwość "rozszerzenia" obszaru w którym musze pozostawać w określonych godzinach? Choćby abym mógł dojść na stołówkę, oraz widział bramę wjazdową (którą widać z stołówki). W żadnym przypadku nie chce kombinować, ani naginać kary gdyż wiem że odbywam ja słusznie, ale rozszerzenie dozoru choćby o trochę, bardzo by mi pomogło w wykonywaniu swoich obowiązków oraz pracy. Pozdrawiam. "Skazany" :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...