Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

13 grudnia: Obchody rocznicy stanu wojennego (program)

Utworzony przez zomo, 12 grudnia 2011 r. o 14:11 Powrót do artykułu
Panie Król!W Chełmie ludzi zwalniają.Pomóż im Pan zamiast organizowac idiotyczne zbiegowiska.Póżniej idż Pan na Zieloną zobaczyc się z bezdomnymi,pożniej na Narutowicza,gdzie leki tańsze o parę groszy,następnie do urzędów pracy,biedronkach,ciuchlandach,przychodniach,szpitalach.Jak Pan to wszystko obejrzysz może odechce się Panu łażenia po litewskim.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~TADEUSZ~ Grupa: Goście Napisano wczoraj, 11:45 #1 A ja się pytam po raz kolejny po co ludziom ta maskarada . Bieganie po ulicach i wymachiwanie gumową pałką na lewo i prawo .Większość nazwisk które się przewijają w artykule to ludzie którzy są posadowieni na dość ciepłych i intratnych posadkach nie wyłączając związkowych struktur . Po jednej stronie pałace i możni tego świata a po drugiej czyli reszta społeczeństwa skazana na wszech obecną trzy razy : Bieda , Bieda , Bieda i bez perspektyw na lepsze jutro .Brakuje jeszcze trybuny i haseł :Niech żyją ,Niech żyją ,Niech żyją . Amen. 0
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ci bohaterowie, którzy gołymi rękami, mocą swojego ducha podjęli walkę z totalitarnym systemem, ci ludzie, którzy nie patrzyli, co im grozi – a mógł być to nawet wyrok śmierci, ci co przełamali barierę strachu i walczyli do końca już są dawno zapomniani, bo oni walczyli o wolność. Teraz znani są ci, którzy stali za ich plecami i walczyli o posady, a teraz celebrują różne rocznice.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co to kogo obchodzi jak nie ma co do garnka włożyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JAK KOŚCIÓŁ (z) BAWIŁ SOLIDARNOŚĆ czyli XXX Rocznica Stanu Wojennego: KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW prowadzący w internecie AKADEMIĘ SZTUK CUDOWNYCH z katedrą SŁOWEM MALOWANE i cyklem Z CZEGO ŚMIEJĄ SIĘ POLACY oraz faKULtetem Axcelencja Pedoł czyli JAK MOŻNA (z) BAWIĆ LUDZI nigdy nie pozostawał obojętnym na sprawy kościelne wyglądające w świetle wia(g)ry niczym parowóz w zestawieniu z najnowszą generacją KUL-ei sterowanych cyfrowo! Był okres, że kazano się zachwycać Dziełami JP 2 - w tym "Pamięć i tożsamość" - był to okres podobny do upadłego PRL-u, w którym kazano zachwycać się Dziełami Lenina. Do upadku socjalizmu przyczynił się przy wykorzystaniu idei SOLIDARNOŚCI kościół grzmiąc z ambon i od ołtarzy, lejąc łzy i łkając nad losem Ojczyzny. Co to dało w efekcie? Dało to to, że bez księdza nic już nie funkcjonuje, a zadaniem księŻULKÓW Kapelanów i Św.(irniętej) Reszty jest rozkład Polski i przejęcie Władzy. Wszyscy którzy próbowali funkcjonować w kościele wykorzystując możliwości Państwa Polskiego byli i są wrogami nr 1 kościoła. Do takich wrogów zaliczał się KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW rozgromiony przy wyraźnym udziale KULawego i PAT-ologicznego półŚWIATkA NAUKOWEGO – wszystkich Związkowców zwolnili z groźbami karalnymi na ustach duchownych w 1982 r.. Groźby te spełnili po upływie 12 lat serwując w 1994 r. nocne napady znajomych księży na mieszkania i rodziny KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW oraz zakaz opalania budynków zimą mrożąc jednocześnie małe dzieci -w tym względzie nie poleciała nawet jedna łza, ani jedno łknięcie z ambon i od ołtarzy. Od samego też początku KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW określany był pzez księŻUKÓW jako "WRZÓD NA DU---PIE PAPIEŻA", a w roku 2002 lub 03 (już w internecie) jakiś watykańczyk napisał akt strzelisty w intencji Związku (RUDY lub SK) "JE---BA---NE---MU ORGANIŚCIE NIE POMOŻE NAWET CZYŚCIEC" Jeśli jeszcze ktoś łudzi się, że na KUL-awej uczelni jest "wysoki poziom" - to KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC wyprowadza wszystkich z (o)błędu wia(g)ry świętej... pocieszając wszystkich, że nawet JP 2 nie umarł mając wrzód na du---pie - czego też sam się obawiał z całą resztą duchowieństwa...., a właściwa diagnozę postawili lekarze... czyż to nie cudowne? Jak z tego widać nawet i w tym względzie KUL-awi nie mieli racji. Grzmiał JP 2 w czasie polskich pielgrzymek „NIECH ZSTĄPI DUCH TWÓJ I ODNOWI OBLICE ZIEMI - TEJ ZIEMI....”; „NIE LĘKAJCIE SIĘ..” , a sam... a sam bał się KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW, którego jedynym celem był uregulowanie spraw socjalno-bytowo-emerytalnych dla cywili pracujących w kościele. Znana jest sprawa mocnych nadajników watykańskich i wojskowych – powodowały białaczkę nawet u dzieci. Wojsko zwinęło je od razu, a Św. Ekipa JP 2 nadawała dalej bo musiało być ich słychać nawet w niebie, a drugim celem było wykończenie zbuntowanego, czyi niewiernego plemienia. Znana też jest sprawa Dziennikarzy źle mówiących o Papieżu (JP 2) – słuch o nich zaginął i do dziś ni wiadomo, co się z Nimi stało. KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC zakłada, że JP 2 rozpuścił Ich w Wodzie Święconej mającej Piekielną Moc. I tu adekwatne jest historyczne określenie – papież (JP 2) jak Stal(in) – wykańczał każdego pokazując jak wygląda Mordercza Droga do Nieba. KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW pilnowany był przez państwowe SB oraz kościelnych SB-ków diametralnie różniących się od ludzi - wyglądali na przygłupów z wystająca słomą z butów. Jedno z zebrań odbyło się nawet w remontowanej wówczas „CZARCIEJ ŁAPIE? bo tak nas ganiali. Po jednym z zebrań ks. Edward Pudełko dyktował LOJALKI o treści: „ZAWSZE BĘDE POPIERAŁ WLADZĘ DUCHOWNĄ”, a dla opornych w pisaniu dodał ze szczerego serca „BO JAK NIE, TO MY WAM DAMY”. Związkowcy byli represjonowani w różny sposób przez duchowieństwo, niektórym proponowali proboszczowie remont służbowego mieszkania w zamian za rezygnację z działalności w KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW. Kto dał się nabrać na takie niebieskie bajery, to z pewnością pluł sobie w brodę, bo w każdej chwili można było zwolnić Związkowca i przyjąć do wyremontowanej organistówki innego organistę! Poza tym w Lublinie zacierając ślady działalności Związku duchowieństwo zniszczyło wszelkie dokumenty, kilku wyrzucono po pierwszym semestrze z KULawej muzyKULogii, ci zaś co nie zaufali papieżowi i studiowali na państwowych uczelniach wyszli na ludzi - w przeciwieństwie do tych wyrzuconych z KUL-u - im JP 2 zapewnił najwyżej maturę przez wszystkie dni aż do skończenia światana Drodze (z)BAWIENIA. Od samego początku duchowieństwo kradło listy wysyłane do Związkowców uniemożliwiając w ten sposób działanie Związku,księŻULE zniszczyły też dokumenty o Związku! Czyż to nie cudowne? Związkowców z upływem czasu zwalniano z pracy i pozornie rozbito Związek w 1982 r. Kur...iewny kanclerz ks. Stanisław Rojek wściekał się, że „ROBORTY W DIECEZJI TO NIE DOSTANIETA”; „PO POLSCE WAS GANIAŁ NIE BEDE, A ZA GRANICO TO NIE WIEM” W maju 1982 r. interweniującego delegata KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW w Radzie Prymasowskiej (Warszawa, ul. Miodowa) jakiś dupek glempowski określił jako SZPIEGA i nie pozwolił na widzenie się z Prymasem Glempem. W latach 1980-tych szybko zmarł Założyciel Związku CHOBOT oraz Organista z lubelskiej katedry nazywający się na literę J.... Nikt ze Związkowców, mimo że grał w kościołach innych diecezji nie chodził do spowiedzi odcinając czarnych od źródła informacji, a i po roku 1994 nikt też nie puszcza księdza po kolędzie.
Wielu Związkowców zmieniło zawód, wielu zmieniło wyznanie, a reszta stała się NIEZALEŻNA WYZNANIOWO – czyż to nie cudowne? Same napady księŻULKÓW na mieszkania i rodziny KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW (1994) wyglądały bosko: ok. północy księŻULEK pukał do drzwi niczym Ksiądz z Panem Bogiem albo z Wizytą Duszpasterską, a po otwarciu drzwi... Jak widać i tu obowiązywała pewna KULtura – PAT-ologiczna bo KAT-olicka. Od lat też KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW wespół z ASC stara się posadzić na ławie oskarżonych Ks. Prymasa, aktualnie Emeryta, Józefa Glempa między Kiszczaka, Jaruzelskiego i innych twórców stanu wojennego w myśl znanej Św. Teorii: „Kto zgorszy choćby jedno z tych najmniejszych – lepiej uwiązać Mu kamień Młyński u szyi i pogrążyć w głębinach morskich...” (Mt. 18, 6). KsięŻULKOM do tej pory nie przeszedł Święty Gniew na KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i jadą równo – oto najnowsze: „No nie !!!!!!!! Ten oszołom jeszcze żyje , a już myślałem ,że mu łeb upier***ili. Na moje oko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pan p-cy musi łazić po mieście bo yaro prezio go zwolni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zomo napisał:
Panie Król!W Chełmie ludzi zwalniają.Pomóż im Pan zamiast organizowac idiotyczne zbiegowiska.Póżniej idż Pan na Zieloną zobaczyc się z bezdomnymi,pożniej na Narutowicza,gdzie leki tańsze o parę groszy,następnie do urzędów pracy,biedronkach,ciuchlandach,przychodniach,szpitalach.Jak Pan to wszystko obejrzysz może odechce się Panu łażenia po litewskim.
Ale z ciebie pajac i to nie tylko ze względu na nick. To, co p. Król zwalnia ludzi w Chełmie i gdzie indziej? To chory system, poczęty przy Okrągłym Stole z Wałęsą i tymi co dzisiaj rządzą i rządzili. Jedynie 2 (dwa razy) rządzili inni: Olszewski, pół roku i PiS - 2 (dwa) lata. A, pozostałe 20 lat: ci sami w różnych konfiguracjach. To pierwsze. A drugie to to, ze inscenizacje są potrzebne; przecież ponad połowa społeczeństwa pozytywnie ocenia stan wojenny (!!!), "większa połowa" nie chodzi na wybory, a "miejsza połowa", która poszła zagłosowała na PO i p. Palikota. Trzeba więc przypomnieć co było i co dzisiaj jest.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ww napisał:
Ale z ciebie pajac i to nie tylko ze względu na nick. To, co p. Król zwalnia ludzi w Chełmie i gdzie indziej? To chory system, poczęty przy Okrągłym Stole z Wałęsą i tymi co dzisiaj rządzą i rządzili. Jedynie 2 (dwa razy) rządzili inni: Olszewski, pół roku i PiS - 2 (dwa) lata. A, pozostałe 20 lat: ci sami w różnych konfiguracjach. To pierwsze. A drugie to to, ze inscenizacje są potrzebne; przecież ponad połowa społeczeństwa pozytywnie ocenia stan wojenny (!!!), "większa połowa" nie chodzi na wybory, a "miejsza połowa", która poszła zagłosowała na PO i p. Palikota. Trzeba więc przypomnieć co było i co dzisiaj jest.
Przypomniałem co jest dzisiaj.Nie umiesz analizowac tekstu,miej pretensje do pani z polskiego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zomo napisał:
Przypomniałem co jest dzisiaj.Nie umiesz analizowac tekstu,miej pretensje do pani z polskiego.
Jeżeli chcesz ze mną dyskutować - to najpierw przeczytaj, to co sam napisałeś i to co ja napisałem. I miej pretensje do siebie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zomo napisał:
Panie Król!W Chełmie ludzi zwalniają.Pomóż im Pan zamiast organizowac idiotyczne zbiegowiska.Póżniej idż Pan na Zieloną zobaczyc się z bezdomnymi,pożniej na Narutowicza,gdzie leki tańsze o parę groszy,następnie do urzędów pracy,biedronkach,ciuchlandach,przychodniach,szpitalach.Jak Pan to wszystko obejrzysz może odechce się Panu łażenia po litewskim.
Taaaaaa żeby sobie lakierki zabłocił?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pomnik wdzięczności to zawsze był pomnik żołnierza radzieckiego na placu Litewskim. Przenieśli go na Majdanek? Nie słyszałam o tym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Bohater opozycji" Tow. Jarosław Kaczyński 13 Grudnia 1981 roku smacznie spał do południa, potem wygonił wygrzanego kota z nóg i usłyszał, że tatuś- Rajmund Kaczyński (wykładowca leninizmu na Politechnice Warszawskiej w latach 50-tych) nie zapłacił rachunku i wyłączono im telefon! "Obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko, jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku, bo telefon jest wyłączony. W kościele panował potworny tłok, ale akurat tego dnia był u nas Obraz NMP. Kazanie ks. Boguckiego wydawało mi się też jakieś dziwne. I powoli zacząłem się orientować co się stało." Źródło: Sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie rzece "Odwrotna strona medalu" (Oficyna Wydawnicza MOST, Wyd. VERBA 1991r.) W tym najtrudniejszym czasie Jarosław Kaczyński jako jedyny doradca Lecha Wałęsy, po krótkiej rozmowie z SB i odmowie podpisania lojalki (jak sam twierdzi) został wypuszczony do domu i do 1989 roku nikt z SB, krzywdy mu nie zrobił. W teczce Kaczyńskiego NIE MA SLADU DZIŁANOŚCI OPOZYCYJNEJ w latach 1982-1989. Niezmiernie ciekawe jest, to że historia stanu wojennego nie zna przypadku, aby po odmowie podpisania lojalki, SB wypuszczało opozycjonistę. JEDNYM PRZYPADKIEJ JEST JAROSŁAW KACZYŃSKI. Ps. Czy w PiS pozostał ktokolwiek represjonowany w stanie wojennym czy tylko sami UTRWALACZE WŁADZY LUDOWEJ tacy jak: Kryże, Jasiński, Karski, Wasserman, Łopiński, Kostrzewski, Urbański, Kurowski ? ( c ) KOPIOWAĆ, POKAZYWAĆ, ROZDAWAĆ, PLAKATOWAĆ!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='z sieci' timestamp='1323717639' post='569615'] "Bohater opozycji" Tow. Jarosław Kaczyński 13 Grudnia 1981 roku smacznie spał do południa, potem wygonił wygrzanego kota z nóg i usłyszał, że tatuś- Rajmund Kaczyński (wykładowca leninizmu na Politechnice Warszawskiej w latach 50-tych) nie zapłacił rachunku i wyłączono im telefon! "Obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko, jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku, bo telefon jest wyłączony. W kościele panował potworny tłok, ale akurat tego dnia był u nas Obraz NMP. Kazanie ks. Boguckiego wydawało mi się też jakieś dziwne. I powoli zacząłem się orientować co się stało." Źródło: Sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie rzece "Odwrotna strona medalu" (Oficyna Wydawnicza MOST, Wyd. VERBA 1991r.) W tym najtrudniejszym czasie Jarosław Kaczyński jako jedyny doradca Lecha Wałęsy, po krótkiej rozmowie z SB i odmowie podpisania lojalki (jak sam twierdzi) został wypuszczony do domu i do 1989 roku nikt z SB, krzywdy mu nie zrobił. W teczce Kaczyńskiego NIE MA SLADU DZIŁANOŚCI OPOZYCYJNEJ w latach 1982-1989. Niezmiernie ciekawe jest, to że historia stanu wojennego nie zna przypadku, aby po odmowie podpisania lojalki, SB wypuszczało opozycjonistę. JEDNYM PRZYPADKIEJ JEST JAROSŁAW KACZYŃSKI. Ps. Czy w PiS pozostał ktokolwiek represjonowany w stanie wojennym czy tylko sami UTRWALACZE WŁADZY LUDOWEJ tacy jak: Kryże, Jasiński, Karski, Wasserman, Łopiński, Kostrzewski, Urbański, Kurowski ? ( c ) KOPIOWAĆ, POKAZYWAĆ, ROZDAWAĆ, PLAKATOWAĆ! Jesteś smutnym palantem; powtarzasz brednie SB-eckie, o ile sam nie byłeś w tej "firmie". Życiorys obu Kaczyńskich oraz ich rodziców jest dobrze znany każdemu, kto chce wiedzieć i działalność opozycyjna obu braci od KOR-u, poczawszy, gdy za dużo odważnych wtedy nie było - także. Idź się dziadu prześpij, bo bredzisz jak poseś Stefan N.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ww napisał:
Ale z ciebie pajac i to nie tylko ze względu na nick. To, co p. Król zwalnia ludzi w Chełmie i gdzie indziej? To chory system, poczęty przy Okrągłym Stole z Wałęsą i tymi co dzisiaj rządzą i rządzili. Jedynie 2 (dwa razy) rządzili inni: Olszewski, pół roku i PiS - 2 (dwa) lata. A, pozostałe 20 lat: ci sami w różnych konfiguracjach. To pierwsze. A drugie to to, ze inscenizacje są potrzebne; przecież ponad połowa społeczeństwa pozytywnie ocenia stan wojenny (!!!), "większa połowa" nie chodzi na wybory, a "miejsza połowa", która poszła zagłosowała na PO i p. Palikota. Trzeba więc przypomnieć co było i co dzisiaj jest.
ty jednak nie umiesz czytać ze zrozumieniem ! z myśleniem tez nie za bardzo, skoro uważasz, że do przewodniczącego związku zawodowego należy robienie inscenizacji
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WYBUCHŁ stan wojenny? Pos.rało tu kogoś? Został wprowadzony, ale nie wybuchł. Wybuchnąć to może wojna, a nie stan wojenny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ww napisał:
Ale z ciebie pajac i to nie tylko ze względu na nick. To, co p. Król zwalnia ludzi w Chełmie i gdzie indziej? To chory system, poczęty przy Okrągłym Stole z Wałęsą i tymi co dzisiaj rządzą i rządzili. Jedynie 2 (dwa razy) rządzili inni: Olszewski, pół roku i PiS - 2 (dwa) lata. A, pozostałe 20 lat: ci sami w różnych konfiguracjach. To pierwsze. A drugie to to, ze inscenizacje są potrzebne; przecież ponad połowa społeczeństwa pozytywnie ocenia stan wojenny (!!!), "większa połowa" nie chodzi na wybory, a "miejsza połowa", która poszła zagłosowała na PO i p. Palikota. Trzeba więc przypomnieć co było i co dzisiaj jest.
Dlaczego piszesz, że PiS był (jest)inny?? Pewnie nie wiesz, że we wszystkich posiedzeniach uczestniczyło dwóch ludzi......Mazowiecki i niejaki Lech Kaczyński a Jarosław Kaczyński był aktywnym doradcą w komisjach a dzis zgrywa wielkiego anty, bo on jest anty wszystko no i pierdoła saska co to z mamunią mieszka!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jarek napisał:
Dlaczego piszesz, że PiS był (jest)inny?? Pewnie nie wiesz, że we wszystkich posiedzeniach uczestniczyło dwóch ludzi......Mazowiecki i niejaki Lech Kaczyński a Jarosław Kaczyński był aktywnym doradcą w komisjach a dzis zgrywa wielkiego anty, bo on jest anty wszystko no i pierdoła saska co to z mamunią mieszka!!
Twoja znajomość historii najnowszej jest gazetowa, że tak powiem. O okrągłym staole napisno juz sporo, jedna z książek, jaką ci polecam jest to praca prof. Trembickiej z UMCS. Co do twoich rewelacji to: ze strony tzw. społecznej rozgrywającymi, oprócz L. Wałęsy, który wszystkiemu patronował byli: prof. Geremek, J. Kuroń i A. Michnik. Pozostali byli zapraszani do omówienia poszczególnych kwestii. L. Kaczyński do zmiany saytemu sądownicta. Także prof. Bender do czegoś tam. A, prawdziwe ustalenia zapadły, nie przy Okr. Stole, jeno w Magdalence.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ww napisał:
Jeżeli chcesz ze mną dyskutować - to najpierw przeczytaj, to co sam napisałeś i to co ja napisałem. I miej pretensje do siebie.
Nie sadz się kolego bo faktycznie nie masz racji, forumowicz zomo dobrze napisał. Bieda aż piszczy a oni jakieś szopki sobie urządzają. Piszesz, że trzeba urządzać takie spędy bo ludzie dobrze oceniają stan wojenny. Skoro tak oceniają to może mają rację, nie będziesz uczył ludzi myslenia wraz ze swoimi styropianowymi solidurniami. Dla jednych dobry jest komuch dla innych mały wódz jaro. Rozumiem,że Ci co tak narzekali na poprzedni system, że totalitarny, walczący o to żeby lub myślał jak partia teraz robi to samo organizując takie cyrki z pałowaniem w tle bo chce pokazać jak było źle. Co za parodia. Czyli TKM, Teraz Kurw.a My
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
z sieci napisał:
"Bohater opozycji" Tow. Jarosław Kaczyński 13 Grudnia 1981 roku smacznie spał do południa, potem wygonił wygrzanego kota z nóg i usłyszał, że tatuś- Rajmund Kaczyński (wykładowca leninizmu na Politechnice Warszawskiej w latach 50-tych) nie zapłacił rachunku i wyłączono im telefon! "Obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko, jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku, bo telefon jest wyłączony. W kościele panował potworny tłok, ale akurat tego dnia był u nas Obraz NMP. Kazanie ks. Boguckiego wydawało mi się też jakieś dziwne. I powoli zacząłem się orientować co się stało." Źródło: Sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie rzece "Odwrotna strona medalu" (Oficyna Wydawnicza MOST, Wyd. VERBA 1991r.) W tym najtrudniejszym czasie Jarosław Kaczyński jako jedyny doradca Lecha Wałęsy, po krótkiej rozmowie z SB i odmowie podpisania lojalki (jak sam twierdzi) został wypuszczony do domu i do 1989 roku nikt z SB, krzywdy mu nie zrobił. W teczce Kaczyńskiego NIE MA SLADU DZIŁANOŚCI OPOZYCYJNEJ w latach 1982-1989. Niezmiernie ciekawe jest, to że historia stanu wojennego nie zna przypadku, aby po odmowie podpisania lojalki, SB wypuszczało opozycjonistę. JEDNYM PRZYPADKIEJ JEST JAROSŁAW KACZYŃSKI. Ps. Czy w PiS pozostał ktokolwiek represjonowany w stanie wojennym czy tylko sami UTRWALACZE WŁADZY LUDOWEJ tacy jak: Kryże, Jasiński, Karski, Wasserman, Łopiński, Kostrzewski, Urbański, Kurowski ? ( c ) KOPIOWAĆ, POKAZYWAĆ, ROZDAWAĆ, PLAKATOWAĆ!
Cóż tu komentować, sama prawda. Człowiek, który lubi dorabiać sobie legendy do swojego życia. Faktycznie jakieś kompleksy musi mieć, może to kompleks niższości może jest od urodzenia nieszczęśliwym mitomanem, ciężko powiedzieć bo przebadać się w żaden sposób nie da. Dajmy spokój już z tą nieboszczką PIS. Na pewno są partie i ludzie na które warto głosować, które są bardziej wyważone, mające prawdziwy plan i chęci do działania a nie jak ta cała banda zasiadająca w sejmie od 89 roku. Banda, która nigdy nie przepracowała nawet 1 dnia w prywatnej firmie, tylko pier***.i farmazony będąc sowicie opłacana z pieniązków podatników, to są właśnie ci ludzi, którzy całe życie grzeją dupy na państwowym nic nie robiąc, albo kłócąc się w studiach telewizyjnych przed kamerami dla własnych politycznych celów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wv napisał:
Twoja znajomość historii najnowszej jest gazetowa, że tak powiem. O okrągłym staole napisno juz sporo, jedna z książek, jaką ci polecam jest to praca prof. Trembickiej z UMCS. Co do twoich rewelacji to: ze strony tzw. społecznej rozgrywającymi, oprócz L. Wałęsy, który wszystkiemu patronował byli: prof. Geremek, J. Kuroń i A. Michnik. Pozostali byli zapraszani do omówienia poszczególnych kwestii. L. Kaczyński do zmiany saytemu sądownicta. Także prof. Bender do czegoś tam. A, prawdziwe ustalenia zapadły, nie przy Okr. Stole, jeno w Magdalence.
to nie sa rewelacje!! Rewelacją jest twoje "niegazetowe negowanie wszystkiego" co głoszą normalni ludzie!! Dobrze, że był okrągły stół, magdalenka bo możemy żyć w wolnym kraju!! a nieudacznicy niech szukają spisków i wrogów!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...