Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

58-latka okradała modlących się w kościołach w Lublinie

Utworzony przez XgorgiX, 7 października 2010 r. o 12:09 Powrót do artykułu
Gdzie tu logika "ma na sumieniu sześć kradzieży" " udowodniono jej siedem"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ona działała w dobrej intencji.Po prostu zabierała pieniądze tym osobom,które nie dawały na tacę.Później te pieniądze miała odnieść księdzu......Nie zdążyła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie toleruje złodziejów,są dla mnie niczym.Ale taki,który kradnąc nie zwraca,a wyrzuca/niszczy dokumenty,które i tak mu się nie przydadzą,nie jest złodziejem.Jest zwykłym chvjem i kvrwą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ponieważ utrzymanie więźnia w Polsce kosztuje coś koło 3 tys.(mogą to być już nieaktualne dane),podstawiajmy codziennie kobiecie do ukradzenia 50 zł.Ona będzie zadowolona a my będziemy do przodu 1,5 tys. miesięcznie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tuskiematoly i pelowcy namuszaja ludzi do postepkow odchylajacych sie od etycznosci postawy obywatelskiej a co ma matka dla dzieci co im brakuje strwáwy zrobic jak nie pojsc i wyciongnac reke po opce ??? dajcie ludziom wszystko to co potzebe maja a nie bedzie kryminalistyki w narodzie Mielismy juz na horyzoncie system sprawiedliwy dla wszystkich Polakow ale oczywiscie Kaczynscy byli na szkodzie dla opcego kapitalizmu to zrobili przewrut i mamy teras ...to co mamy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nic jej nie zrobili. W środę (13października) wstąpiłam do katedry. Modliłam się ale usłyszałam, że ktoś jest za mną. Tak sapała strasznie i odwróciłam się aby zobaczyć kto to ale zauważyłam ze trzyma różaniec więc ją zignorowałam. Próbowała mnie okraść ale w ostatniej chwili zauważyłam obok mnie rękę i szybko zareagowałam. Torebka była już w połowie otwarta. Tym sapaniem pewnie chciała zatuszować ewentualne odgłosy otwieranego zamka w torebce. Krzyknęłam, że co robi itd. Nikt w kościele nie zareagował, nawet zakonnica, która podlewała kwiaty na ołtarzu. Nie wzywałam policji i nic nie zrobiłam, oprócz sprawdzenia czy wszystko jest w torebce. Ta starucha jeszcze chwilę udawała, ze modli się aż w końcu uciekła. Jest żałosna. Mam nadzieje, że los odpowiednio się na niej zemści bo w policję nie wierzę. Pierwszy raz miałam taką sytuację. Zawsze pilnuję dobrze torebki ale nie sądziłam, że w kościele może dojść do tego. Ta kobieta Boga się nie boi, ciekawe jak skończy. LUDZIE!!! Pilnujcie się na każdym kroku!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kazimierz napisał:
Tuskiematoly i pelowcy namuszaja ludzi do postepkow odchylajacych sie od etycznosci postawy obywatelskiej a co ma matka dla dzieci co im brakuje strwáwy zrobic jak nie pojsc i wyciongnac reke po opce ??? dajcie ludziom wszystko to co potzebe maja a nie bedzie kryminalistyki w narodzie Mielismy juz na horyzoncie system sprawiedliwy dla wszystkich Polakow ale oczywiscie Kaczynscy byli na szkodzie dla opcego kapitalizmu to zrobili przewrut i mamy teras ...to co mamy!
Kaziu PISuarze wez od wnuczka elementarz i zacznij sie douczac
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
MEGI napisał:
Nic jej nie zrobili. W środę (13października) wstąpiłam do katedry. Modliłam się ale usłyszałam, że ktoś jest za mną. Tak sapała strasznie i odwróciłam się aby zobaczyć kto to ale zauważyłam ze trzyma różaniec więc ją zignorowałam. Próbowała mnie okraść ale w ostatniej chwili zauważyłam obok mnie rękę i szybko zareagowałam. Torebka była już w połowie otwarta. Tym sapaniem pewnie chciała zatuszować ewentualne odgłosy otwieranego zamka w torebce. Krzyknęłam, że co robi itd. Nikt w kościele nie zareagował, nawet zakonnica, która podlewała kwiaty na ołtarzu. Nie wzywałam policji i nic nie zrobiłam, oprócz sprawdzenia czy wszystko jest w torebce. Ta starucha jeszcze chwilę udawała, ze modli się aż w końcu uciekła. Jest żałosna. Mam nadzieje, że los odpowiednio się na niej zemści bo w policję nie wierzę. Pierwszy raz miałam taką sytuację. Zawsze pilnuję dobrze torebki ale nie sądziłam, że w kościele może dojść do tego. Ta kobieta Boga się nie boi, ciekawe jak skończy. LUDZIE!!! Pilnujcie się na każdym kroku!
akurat w kosciele powinnas sie pilnowac najbardziej i tak jawnie cie okrada
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
akurat w kosciele powinnas sie pilnowac najbardziej i tak jawnie cie okrada
A Ty najwięcej akurat możesz o tym wiedzieć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...