No to jesteśmy spokojni... ,, Trzeba wywieźć ponad 200 tysięcy metrów sześciennych ziemi, ale ciężarówki nie zakorkują ulic. Cały ruch będzie się odbywał ul. Wodopojną.'' A jaka jest pojemnosć jednej ciężarówki co ?? 100 tyś m3 ?? Nie redaktorze... 15m3. Wiec możemy byc spokojni, na pewno nie zakorkuja lublina.
|
|
wielki zacofany malkotent, niech nic się nie dzieje, będziesz zadowolony
|
|
Zabraklo historii wiec uzupelnie:
1. Nabyciem gruntow zainteresowanych jest kilka podmiotow z: Lublina, Kielc, Chelma i Białegostoku
2. 2004 - Firma Level z Chelma zabiega o przejecie gruntow
3. grudzien 2004 - ratusz oglasza przetarg na sprzedaz gruntow
4. 2004-2005 - Prezes firmy Level zostaje prezesem spolki Arkady
5. marzec 2005 - wplywaja dwie oferty zakupu parceli, ratusz zamyka przyjecie ofert i uniewaznia przetargo bo...ma takie prawo.
6. maj 2005 - ratusz oglasza kolejny przetarg ktory wygrywa spolka Arkady
7. 25 maja 2006 - ratusz oddaje bezplatnie w użytkowanie wieczyste i w trybie bezprzetargowym oraz ustanowia użytkowanie na rzecz "ARKADY" sp. z o.o. w Lublinie nieruchomości położonej przy ul. Świętoduskiej 7b i Przystankowej
Mysle, ze kazdemu mogloby sie zakrecic od tych szczegolow i zadziwiajacego nieco biegu przypadkow.
Wszyscy jestesmy tak spragnieni zmian, inwestycji i tworzenia nowych miejsc pracy, ze przestalo byc wazne kto wygral przetarg, kiedy go oglosili, kiedy uniewaznili, rozpisali na nowo, za ile grunty sprzedali a jakiej wartosci za darmo oddali.
Niektorzy mowia, ze o take wlasnie Polske walczylismy...
|
|
chcialem Ci odpowiedziec "specu" od objetosci, ze tysiecy sie nie skraca do "tyś" bo wtedy słowo musialoby brzmiec "tyśecy" a brzmi tysiecy wiec - tys. bez ś |
|
Fajna nazwa " Alecham"
|
|
ciekawi mnie tylko kto tam bedzie prakowal skoro teraz w tym miejscu
|
|
To nie myśl tyle, a sprawdź dokładnie fakty zanim zaczniesz cokolwiek pisać, bo w najważniejszych swoich teoriach bardzo się mylisz. Na innym forum znalazłem linki do ogłoszeń przetargowych i nie pokrywają się z Twoimi rewelacjami. Jeśli podajesz cokolwiek znane wszystkim, to nie znaczy, że tym uwiarygodnisz resztę swoich prawd. Faktycznie wszyscy jesteśmy spragnieni zmian i wiedz, że fałszywe pomawianie kogokolwiek nie prowadzi do niczego dobrego. Tak jak Ty, postępują zakompleksieni nieudacznicy co nic sami nie potrafią w życiu zrobić. Poza tym, forum nie jest do wprowadzania czytających w błąd, a raczej do wyrażania swoich opinii. |
|
Masz rację "nico". Pewnie facet nie ma kasy na taką inwestycję, wiec teraz uzewnętrznia swoje frustracje z zazdrości, albo prowadzi konkurencyjną inwestycję i prowadzi czarny PR, zamiast zwyczajnie po obywatelsku donieść komu trzeba, jeśli ma podstawy na nieprawidłowości. |
|
Wskaz w ktorym miejscu i datach sie pomylilem bo epitety sa wyrazem Twojej a nie mojej slabosci. Fakty sa faktami i tyle. Koniec . |
|
Co z kasy ktora masz jak nie Ty przetargi rozstrzygasz? Czy w dobie internetu trzeba jeszcze cos gdziekolwiek donosic??? |
|
To może uszło twojej uwagi, czytając warunki przetargu, że to była licytacja, czyli kto da więcej |
|
1)Tak bylo przy pierwszym przetargu: "Regionalna Izba Obrachunkowa rozpoczęło kontrolę w ratuszu po tym, jak w połowie marca miasto zamknęło bez podania przyczyn przetarg na teren przy ul. Świętoduskiej i Lubartowskiej, na którym stoi nieczynna kawiarnia Arkady." 2)Przy drugim tylko zwycięzca i ogłaszający wiedzą kto z kim licytował. 3)Trzeciego przetargu jak zapewne wiesz wogóle nie było bo pozostałe grunty zostały przekazane bezprzetargowo i nieodpłatnie. Jak widać, Ty z faktami się bardziej licytujesz niż robił to nabywca z wspomnianymi parcelami Dach będzie czerwony czy czarny? Klamki srebrnego czy złotego koloru? Wjazd do parkingu z lewej czy prawej? Okna uchylne czy rozwierne? Ja wiem, że to jest ważniejsze - kwestia tylko dla kogo? |
|
Wiesz co? Te nasze licytacje są psu na budę, bo inwestor już buduje, a jak sam zauważyłeś były różne kontrole, które jakby cokolwiek wykryły, to byłoby głośno na całą Polskę i pewnie dawno inwestycja byłaby wstrzymana. Myślę, że my powinniśmy się cieszyć, że miejsce dotychczas wykorzystywane przez śródmiejskich meneli, gdzie strach było wejść, zyska nowy wizerunek, a patrząc na te wizualizację, to koszt zakupu działek, jaki by nie był (sto złotych w tą, czy w druga), jest niczym przy całej inwestycji. Oby tylko powstało cokolwiek, czego nie będziemy się wstydzić, jak do tej pory. |
|
O tym samym mowie od samego poczatku tylko wnioski wyciagamy inne. Zalew Zemborzycki, "Teatr w budowie", "PLL w budowie", "Aquapark w planach", "Poligonowa w zawieszeniu", "Stadion Lublinianki w budowie", "Stadion piłkarski Motoru w prze-budowie" itp, itd. Co do kontroli to nie mnie wyciagać wnioski i konsekwencje - chyba, ze jako wyborca, a te to juz osobiscie wyciagnalem. Co do reszty to pozwolisz, ze sie nie zgodze bo "sto złotych w tą, czy w druga" moze nie interesowac urzednika - ale podatnika? Widzisz, z finansami lokalnymi to niemal zupelnie tak samo jak z finansami narodowymi - kiedys przyjdzie za to wszystko zaplacic: "W przeciągu zaledwie kilku lat zadłużenie Polski w przeliczeniu na euro wzrosło z 21,7 mld euro w 2002 roku do ponad 184,3 mld euro obecnie. Już teraz RP rocznie wydaje ponad 50 mld zł na obsługę długów. To niemal tyle, ile wynosi tegoroczny deficyt budżetowy. Jak wynika z obliczeń ekonomistów, obecnie każdy Polak przeznacza prawie 1500 zł rocznie na obsługę długu publicznego... |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|