Nie dośc że już nie ma gdzie parkować [rzy budynkach umcs, to po likwidacji to bedzie tragedia..
|
|
Dlatego jedyną rozsądną opcją jest wybudowanie publicznego podziemnego parkingu pod Litewskim! Czemu nikt nigdy nie myśli logicznie. Aut przybywa i przybywać będzie, więc jak się zamyka ulice to się nijak nie pomaga w rozładowywaniu ruchu! Ludzie muszą gdzieś parkować, czy nikt tego nie rozumie? Bo takie mam wrażenie. Jak chcę pochodzić po deptaku, to gdzie mam auto zostawić, jak np. mieszkam na skraju miasta? Jak to ma być centrum to musi być miejsce na zaparkowanie! Inaczej ludzie będą woleli jeździć po galeriach handlowych z parkingami i pomysł zrobienia żywego centrum padnie...
|
|
Problem Placu Litewskiego w Lublinie wraca od lat jak bumerang - z końcem lat 90-tych "Ratusz" ogłosił konkurs i wybrał koncepcję architektoniczną na Plac Litewski do realizacji. Nie doczekaliśmy się, niestety, żadnych zmian oprócz dostawienia kolejnego pomnika. Może wystarczy poszperac w archiwum i wrócic do nagrodzonych projektów?
Koncentracja na Placu Litewskim odwraca uwagę mieszkańców od pierwszorzędnego problemu jakim jest budowa obwodnicy, organizacja sprawnej komunikacji miejskiej, która może konkurowac z samochodem osobowym a także realizacji strategicznych parkingów dla obsługi liniowo ukształtowanego centrum miasta. Wobec decyzji przeprowadzenia kolejnego konkursu niejasny jest cel przeprowadzonych warsztatów z udziałem "gości" spoza miasta. Co na to architekci z Lublina ? Czy rzeczywiście środowisko jest tak słabe, by o ważnych miejscach w mieście decydowali Niemcy, Włosi no i ... Krakowianie? A może udział w warsztatach ograniczono do wybrańców ? Czy "Ratusz" zafundował sam sobie warsztaty, by się przekonac, że trzeba wydac kolejne pieniądze na międzynarodowy konkurs?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|