Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Arkady nie zaczęły budowy. Będą 2 mln zł kary?

Utworzony przez mookii, 18 lutego 2011 r. o 08:28 Powrót do artykułu
ZWOU MAFIA CWANIAKÓW ZWANA SZUMNIE SPÓŁKĄ ARKADY, ROBI LEWYCH I NIE DOUCZONYCH URZĘDASÓW MIEJSKICH W BALONA!!BOZE JAK MOŻNA BYĆ TAK GŁUPIM I DAWAĆ SIĘ KAŻDEMU TZW INWESTOROWI ROBIĆ W ĆWOKA??, POZWALAĆ SOBIE PRZECIAGAĆ ROZPOCZĘCIE INWESTYCJI NA GRUNTACH MIEJSKICH??TO TYLKO MOŻLIWE WE WSIOWYM LUBLINIE, KURIWNEJ KOLEBCE DZIADOWSTWA I NIEUDOLNOŚCI!!TU TYLKO OSZOŁOMSKIE UROCZYSTOSCI KLECHOWO-MIASTOWE DOBRZE WYCHODZĄ!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zacznijcie budować parking, a nie zasłaniajcie się lichym prowcem Wolińskim i gadką szmatką o rozmowach z miastem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ten znowu z tą mafią za dużo oglądasz filmów facet a firma jak nie robi nich płaci kare mógł wczesniej sie dogadac z ratuszem na ten temat a ratusz tez powiniem pomóc załatwic im pozwolenia od konserwatora
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kara powinna wynieść 20 mln to wtedy szybko wzieli by sie do roboty .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Pierwotnie termin rozpoczęcia budowy parkingu z galerią handlową ALCHEMIA ustalono na 31.10.2008, a zakończenia na koniec 2011. Potem ustalono, że inwestycja ma być oddana do użytku w 2012. Termin rozpoczęcia budowy wyznaczony został na koniec 2009. Pozwolenie na budowę Ratusz wydał 25.08.2009. Inwestycja do tej pory nie ruszyła. Wreszcie magistrat postanowił formalnie upomnieć się o swoje. 31 stycznia 2011 pisemnie spytał inwestora, dlaczego prace się nie zaczęły" Prawie 3,5 roku korowodów i nic nie robienia. To już zaczyna przypominać aferę z Górkami Czechowskimi, gdzie teren kupiła firma ECHO i od 11 lat (rok 2000) krzaczki tam rosną i pieski się załatwiają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miasto powinno dać arkadom 20 milionów kary natychmiast, bo ta pseudo spółka nigdy nic tam nie zrobi ~!!!!! Kto takich wieśniakó wogóle wziął za inwestora ??!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powinni płacić kary, bo budowę parkingu mogą zacząć w każdej chwili ale im się to nie opłaca bez centrum handlowego na Starym Mieście.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ZANALAZŁ SIĘ WINNY, TEN CO ZAWSZE, WINNY-DYŻURNY: KONSERWATOR ZABYTKÓW !!!!!! JAK TO DOBRZE ŻE GO MAMY, GDYBY GO NIE BYŁO TRZEBA BY GO WYMYŚLEĆ, ATAK JEST I ZAWSZE MOŻNA NA NIEGO ZWALIĆ! SKORO JUŻ JEST TO OCZYWIŚCIE NA NIC NIE POZAWALA NASZEMU PRĘŻNEMU RATUSZOWI KTÓRY JAK WIADOMO KIPI I TRYSKA NA LEWO I PRAWO POMYSŁAMI I INICJATYWAMI! JAKBY TEGO BYŁO MAŁO TO JESZCZE RZUCA POD NOGI KŁODY NASZYM WYŚNIONYM INWESTOROM Z CHEŁMA, KTÓRZY BY JUŻ DAWNO ZAMIENILI NASZE PROWINCJONALNE MIASTECZKO W GODNĄ PODZIWU EUROPEJSKA PERŁĘ ARCHITEKTURY, GDYBY NIE JEGO NIECNE KNOWANIA!!! W DODATKU SĄ TO KŁODY ZE STULETNICH DRZEW KTÓRE TEN PRACOWITY INWESTOR WYRŻNĄŁ PIECZOŁOWICIE CO DO SZTUKI W TROSCE O PRZYSZŁE PIĘKNO I BEZPRETENSJONALNOŚĆ OTOCZENIA STAREGO MIASTA I Z DBAŁOŚCI O WYGODĘ MIESZKAŃCÓW KTÓRZY PRZECIEŻ ZIELENI NIE POTRZEBUJĄ BO MIESZKAJĄ W MIEŚCIE A MIASTO TO NIE WIEŚ!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale przecież nikt nie zwala na konserwatora, który robi po prostu swoją robotę - i dobrze, bo od tego jest. Drzewa, o których piszesz też wycięte były po konsultacjach z konserwatorem. A zieleń tam powróci: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100329/LUBLIN/305231421 Gdyby nie chcieli rozpoczynać inwestycji to pewnie, nie wycinaliby tych drzew, bo po co brać sobie na głowę jeszcze narzekania z okazji tej wycinki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Spółka kupiła za niewielką cene plac w środku miasta, teraz dostanie kamienice na starym mieście prawie gratis. I po cichu poszuka kogoś kto odkupi od niej ten plac i kamienicę, zapłaci karę i jeszcze jej sporo zostanie. A urzędnicy dalej nic nie potrafią wyegzekwować od nich
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bejrut napisał:
Ale przecież nikt nie zwala na konserwatora, który robi po prostu swoją robotę - i dobrze, bo od tego jest. Drzewa, o których piszesz też wycięte były po konsultacjach z konserwatorem. A zieleń tam powróci: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100329/LUBLIN/305231421 Gdyby nie chcieli rozpoczynać inwestycji to pewnie, nie wycinaliby tych drzew, bo po co brać sobie na głowę jeszcze narzekania z okazji tej wycinki.
Wszystko byłoby ligiczne w twojej wypowiedzi gdyby przyjąć, że mamy do czynienia z rzetelnymi partnerami, ale coś mi się wydaje, że jedyną robotę jaką zrobili to wycięcie starych drzew, które po prostu sprzedali.Jakoś mi tu śmierdzi przekrętem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
waldi napisał:
Spółka kupiła za niewielką cene plac w środku miasta, teraz dostanie kamienice na starym mieście prawie gratis. I po cichu poszuka kogoś kto odkupi od niej ten plac i kamienicę, zapłaci karę i jeszcze jej sporo zostanie. A urzędnicy dalej nic nie potrafią wyegzekwować od nich
niewielka cena, tzn?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lotny napisał:
Wszystko byłoby ligiczne w twojej wypowiedzi gdyby przyjąć, że mamy do czynienia z rzetelnymi partnerami, ale coś mi się wydaje, że jedyną robotę jaką zrobili to wycięcie starych drzew, które po prostu sprzedali.Jakoś mi tu śmierdzi przekrętem.
A skąd te podejrzenia? Dlaczego wszędzie trzeba dopatrywać się spisku? Natura Polaków... A zapewne zbili fortunę na sprzedaży tych wyciętych drzew . Ot przekręt Z takim myśleniem nic nie zmienimy w Lublinie. A czy jesteś zadowolony z tego, co jest? Ja nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zaraz, zaraz - to kwestia przejścia podziemnego i tej kamienicy wynikła dopiero wtedy, kiedy urzędnicy zaczęli nareszcie dopytywać się, co z ta budową? A to bardzo ciekawe... To co, plany, projekt całej budowy zmienił się już po podpisaniu umowy, sprzedaniu placu itp? No to na podstawie jakich to projektów umowa została podpisana? Nikt nie wiedział, że wyniknie problem z kamienicą? Nikt tego nie uwzględnił odpowiednio wcześnie? Swego czasu czytałem, że inwestor wstrzymuje się, bo - kryzys, brak funduszy, a w ogóle, to jeszcze nie wiadomo... i tuż po tym artykuliku (w Kurierze bodajże...), dosłownie, parę dni po jego ukazaniu się, nagle, błyskawicznie - wycięto te drzewa... Od tego czasu staram się w każdym komentarzu dotyczącym - czy to Pl. Litewskiego, czy projektom, przy realizacji których "niestety, trzeba będzie wyciąć parę drzewek" (jak ponad 100 drzew, nie drzewek! przy ul. Głębokiej) kłóć w oczy tą inwestycją... bo budynek można wybudować w ciągu 2 lat, wyburzyć w parę dni - ale drzewa rosną przez lat kilkanaście, kilkadziesiąt... a ten fragment miasta w tej chwili praktycznie pozbawiony został jakiejkolwiek zieleni. Na długie lata. Najbliższy, w miarę zielony, to Pl. Litewski - ale i tam mają "kilka drzewek" wyciąć w ramach nowego projektu "ucywilizowania" - czyli pokrycia betonem - tego placu. Odnoszę wrażenie, że w Lublinie działają siły, które szczególnie nienawidzą - właśnie drzew... czyżby chodziło im o zatarcie niemiłych wspomnień z dzieciństwa, rodzinnych? A jakież to niemiłe wspomnienia można mieć z powodu drzew? A, już wiem - katorżnicza praca przy sprzątaniu liści opadłych jesienią... a smród spalin, kurzu, pyłu - to dopiero są cudowne wrażenia! I jakie nowoczesne!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
(...) a smród spalin, kurzu, pyłu - to dopiero są cudowne wrażenia! I jakie nowoczesne! [/quote] Lepszy zapach zapewne był, gdy drzewa te rosły. Zapach psich odchodów...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...