Banda życiowych nieudaczników. Wzięli by się do roboty a nie tylko z łapą wyciągniętą po państwowe /czyt. z podatków nas normalnie pracujących/ pieniądze. Rozumiem niepełnosprawnych, chorych. Ale zdrowa bezrobotna baba robiąca sobie 6 albo więcej dzieci na zasadzie " bóg dał, bóg pomoże wychować" co miesiąc z łapą wyciągniętą w MOPRzE przy okienku to jest czysta patologia. Nie wspominam nawet o wszelkiej maści menelach idącymi wprost od kasy do monopolowego. Państwo powinno raz na zawsze skończyć z rozdawnictwem naszych pieniędzy na utrzymanie bandy nierobów.
|
|
ciekawe jak baba sama robi dzieci dzieworództwo?
znalazł sie obrońca państwowej kasy odczep sie od dzieci zajmij sie marnowaniem pieniędzy na posłów i biurokracje!!!
|
|
Widzę że nic nie zrozumiałeś/łaś z mojego postu. Tak się składa że kiedyś pracowałem w MOPR i miałem z ta patologią do czynienia na co dzień. To są często wielopokoleniowe rodziny w których nikt nigdy nie pracował, babka żyła z zasiłków, matka żyła z zasiłków i córka też żyje z zasiłków. Bo im się należy i basta. Taki nierób nie pójdzie do pracy za 1000 zł bo tyle wyszarpie na siebie i dzieci co miesiąc w postaci zasiłków, dodatków, posiłków, zapomóg, pomocy rzeczowej itd. |
|
ja również korzystam z zasiłku rodzinnego i nie uważam się za jakąś patologie! po pierwsze pracowałam, zaszłam w ciąże, urodziłam dziecko i w związku z niskim dochodem jaki miałam otrzymuję teraz zasiłek rodzinny w wysokości 70 zł! zawsze mam za to paczkę pieluch! i nie wydaje mi się żebym za taką kwotę mogła przeżyć! i nie żyje tylko i wyłącznie z tego zasiłku! więc nie wrzucaj wszystkich w jeden worek!
|
|
patologia to nfz zus krus sejmsenat i biurokrancja tego kraju nasza forsa idzie w błoto! więc nie wstawiaj kitu że dzieci są czemuś winne bo nie prosiły się na ten popieprzony świat i mają prawo godnie żyć a te ochłapy które dostają oddać posłom żeby urządzili sobie święta-prezent za bezrobocie i naszą bidę!!!
|
|
masz rację, do tego zabrać zasiłki alimentacyjne, to nie podatnicy piep..... mamuśkę, mamuśka sama dobrowolnie dawała nieodpowiedzialnemu facetowi to teraz ma, niech zapieprza na swoje dzieci. |
|
Jakie dzieci ? Co za chory tok rozumowania, ja nic nie mam do dzieci. Winni są wyłącznie dorośli, bo normalny człowiek jak chce założyć rodzinę i mieć dzieci - proszę bardzo - ale musi być go na to stać. A jeżeli dziecko jest wynikiem "błędu" to za ten błąd niech płacą sami zainteresowani a nie ja z moich podatków. Niepełnosprawni to zaledwie kilkanaście procent klientów MOPR. Reszta to obiboki którym nie chce się pracować. |
|
Pan kotek ...był chory i mu nie przeszło, więc gada głupoty.
1. Wielodzietność - to nie zawsze patologia - dzięki tym odważnym rodzicom człowieku będzie komu na nas pracować, bo dzisiejszy młody człowiek ma w głowie tylko karierę i stać mnie czy nie stać - i jak zdecyduje się na jednego skrzywionego dzieciaka, to już wiele - społeczeństwo się starzeje i to mocno.
2. Wielu rodziców pracuje, ale ponieważ nasz kraj oferuje zarobki nieadekwatne do możliwości nawet samych opłat, to kogo winisz??? Wykształcony człowiek chodzi od drzwi do drzwi i proponuje mu się pracę za 1300 brutto, a samo mieszkanie miesięcznie kosztuje go 560 zł plus opłaty, a jeśli jeszcze kupił je na kredyt?????
3. MOPR nie chce pomagać porządnym rodzinom, które starają się sobie radzić, pracują, wychowują dzieci ucząc, że tylko pracą coś osiągnął, bo pierwszeństwo mają patologie i bezrobotni!!!! Moi rodzice starali się o jakąś pomoc w opłatach mieszkania chociaż, ale cóż, tato nie pije, oboje pracują, nie awanturują się, dbają o dzieci.... jak stracą mieszkanie i będzie nakaz eksmisji , to powiedzą o nich w TV, że z 6 dzieci zostali wyrzuceni.
Wiesz, lepiej, aby porządne rodziny wychowały 6-8 dzieci, na dobrych, porządnych ludzi, niż 6-8 małżeństw wychowało po jednym egoiście, zupełnie niewrażliwym i nie potrafiącym zrozumieć innych, do których należysz.
U mnie wychowuje się nas 8, kończymy po kolei szkoły, studia, wszyscy myślimy o pracy, na zakichane zasiłki i pomoc socjalną nie liczymy, bo odmawia sie ich porządnym rodzinom, mimo iż ich dochody ich kwalifikują.
Przemyśl to jeszcze Kocie.
|
|
Mają czas do końca miesiąca.... W Zamościu ludzie nie dostali zasiłków już w listopadzie, żyją na kreskę, a w święta, to może chleb uda im się jakoś na stół zdobyć.
Rodzina, która ma nawet 3 dzieci, ale oboje pracują fizycznie, oboje mają najniższą krajową, bo z pracą lepiej płatną jest krucho, wynajmują mieszkanie lub spłacają kredyt ma ogromne problemy z przetrwaniem do następnej wypłaty.
Owszem, fajnie byłoby , gdyby można było pozbyć się zasiłków itp, ale to mogłoby nastąpić tylko wtedy, kiedy każdy miałby dostęp do dobrze płatnej pracy, dzięki której byłby w stanie zaspokoić wszystkie potrzeby rodziny.
Dodam jeszcze, e my jesteśmy i tak daleko w tyle jeśli chodzi o pomoc socjalną i wsparcie rodzin w porównaniu do innych krajów. W Anglii za urodzenie dziecka dostaje się od królowej równowartość 10 tys. becikowego, więc o czym mówimy... Ale oni już się boją, Polacy mocno podnoszą im statystyki wieku w Anglii, bo ich społeczeństwo się mocno starzeje, Włosi zastanawiają sie co będzie dalej, rodzice + 1 dziecko to standard i moda, a ktoś musi odkładać te składki.... ale co tam.
|
|
Przeczytaj to co napisałeś i to co ja napisałem. Później przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz aż zauważysz że napisaliśmy to samo tylko że innymi słowami. Nie mam nic przeciwko wielodzietności - jeżeli kogoś na to stać. Patologią jest narobienie dzieci i zrobienie sobie z nich stałego źródła dochodu w postaci zasiłków, przez kogoś kogo nie stać na utrzymanie nawet siebie samego. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|