Od dawna widzę potrzebę stworzenia takiego stanowiska.Jako ogrodnik ze zgrozą patrzę na niektóre
zielone inwestycje w mieście?Szczególnie polecam świerki wzdłuż ulicy Witosa w kierunku Felina.Czy to "cudo" długo nas będzie straszyć?
|
|
Lublin wbrew obiegowej opinii nie jest miastem "zielonym". Jeśli już, jest miastem zarośniętym i zapuszczonym. Jedno, że drzewa, krzewy i trawa rosną sobie jak chcą, nieraz gałęzie uniemożliwiają przejście chodnikiem. Dwa to to, że nikt nie tworzy ciekawych koncepcji nasadzeń w przestrzeni publicznej. Można przecież masowo zamiast trawy stosować roślinność płożącą, niską, bardzo atrakcyjną wizualnie. Można też stawiać betonowe i drewniane donice z roślinnością, kwiatami, jak w wielu miastach Polski i Europy, ale gdzie tam... Wszędzie tylko nudna trawa porozjeżdżana przez samochody, których też się nie wygania na parkingi...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|